eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNiezgodność towaru z umową
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2007-10-09 10:47:54
    Temat: Niezgodność towaru z umową
    Od: Cezary <r...@n...nl>

    Witam!
    Mam taki problem: zakupiłem odtwarzacz dvd i po roku mi się zepsuł (po
    prostu przestał odtwarzać płyty i nie wysuwa się teraz tacka). Niestety
    zgubiłem papierek gwarancyjny (paragon mam). Oddałem go na podstawie
    niezgodności towaru z umową i po 2 tygodniach przyszło pismo że sklep nie
    uznaje zgłoszenia za zasadne bowiem usterka ta nie występowała w chwili
    zakupu i powstała dopiero w toku użytkowania i że niezgodność z umową musi
    następować w chwili wydania towaru. Mam jakieś szanse na naprawę tego
    sprzętu w ramach ww reklamacji?

    --
    Pozdrawiam


  • 2. Data: 2007-10-09 10:55:56
    Temat: Re: Niezgodność towaru z umową
    Od: Cezary <r...@n...nl>

    Teraz spostrzegłem że kilka postów niżej ktoś ma podobny problem. Z
    odpowiedzi wynika że sprawę należy rozpatrzyć sądownie. Ale w końcu jak
    kupuję odtwarzacz dvd to się "umawiam" że urządzenie służy mi do
    odtwarzania płyt dvd a skoro nie odtwarza tzn że jest niezgodne z umową?

    --
    Pozdrawiam


  • 3. Data: 2007-10-09 12:11:41
    Temat: Re: Niezgodność towaru z umową
    Od: Piotr <p...@w...pl>

    Cezary pisze:
    > Witam!
    > Mam taki problem: zakupiłem odtwarzacz dvd i po roku mi się zepsuł (po
    > prostu przestał odtwarzać płyty i nie wysuwa się teraz tacka). Niestety
    > zgubiłem papierek gwarancyjny (paragon mam). Oddałem go na podstawie
    > niezgodności towaru z umową i po 2 tygodniach przyszło pismo że sklep nie
    > uznaje zgłoszenia za zasadne bowiem usterka ta nie występowała w chwili
    > zakupu i powstała dopiero w toku użytkowania i że niezgodność z umową musi
    > następować w chwili wydania towaru. Mam jakieś szanse na naprawę tego
    > sprzętu w ramach ww reklamacji?
    >


    http://ks.sejm.gov.pl/proc4/ustawy/465_u.htm i tutaj chyba powinien cię
    zainteresować art. 8 i 10.
    powołaj się na to i sprzedawcy powiedz że głupoty opowiada.


  • 4. Data: 2007-10-09 13:20:42
    Temat: Re: Niezgodność towaru z umową
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 09.10.2007 Cezary <r...@n...nl> napisał/a:
    > Teraz spostrzegłem że kilka postów niżej ktoś ma podobny problem. Z
    > odpowiedzi wynika że sprawę należy rozpatrzyć sądownie. Ale w końcu jak
    > kupuję odtwarzacz dvd to się "umawiam" że urządzenie służy mi do
    > odtwarzania płyt dvd a skoro nie odtwarza tzn że jest niezgodne z umową?

    No masz odpowiedź we własnym wcześniejszym poscie: usterka musi występować
    w momencie wydania towaru (czyli jego kupna). Teraz musisz udowodnić, że
    istotnie występowała. Najpewniej taniej wyjdziej kupno nowego odtwarzacza,
    no chyba że jakiś droższy model.

    --
    Marcin


  • 5. Data: 2007-10-09 15:54:05
    Temat: Re: Niezgodność towaru z umową
    Od: castrol <j...@w...wp.pl>

    Piotr pisze:

    > http://ks.sejm.gov.pl/proc4/ustawy/465_u.htm i tutaj chyba powinien cię
    > zainteresować art. 8 i 10.
    > powołaj się na to i sprzedawcy powiedz że głupoty opowiada.

    A Ty przeczytaj art. 4. Po 6 miesiacach od momentu zakupu to na
    kupujacym spoczywa obowiazek udowodnienia ze wada produktu istniala juz
    w momencie zakupu. Jesli potrafi to udowodnic to oczywiscie wtedy maja
    zastosowanie wspomniane artykuly.

    --
    Pozdrawiam
    Jacek


  • 6. Data: 2007-10-09 16:31:18
    Temat: Re: Niezgodność towaru z umową
    Od: PlaMa <m...@w...pl>

    castrol pisze:

    >> http://ks.sejm.gov.pl/proc4/ustawy/465_u.htm i tutaj chyba powinien
    >> cię zainteresować art. 8 i 10.
    >> powołaj się na to i sprzedawcy powiedz że głupoty opowiada.
    > A Ty przeczytaj art. 4. Po 6 miesiacach od momentu zakupu to na
    > kupujacym spoczywa obowiazek udowodnienia ze wada produktu istniala juz
    > w momencie zakupu. Jesli potrafi to udowodnic to oczywiscie wtedy maja
    > zastosowanie wspomniane artykuly.

    Tego nie interpretuje się przypadkiem w ten sposób, że przed upływem pół
    roku wada była "fabryczna" a po upływie pół roku ujawnia się wada w
    wyniku prawidłowego użytkowania?

    W ogóle popieprzone to z tym pół roku... ni w ch***ja nie wiadomo o co
    chodzi :/ Kto to wymyślił? Nie dał jakiegoś sprostowania?!


    pozdrawiam.
    PlaMa


  • 7. Data: 2007-10-09 20:06:42
    Temat: Re: Niezgodność towaru z umową
    Od: castrol <j...@w...wp.pl>

    PlaMa pisze:
    > castrol pisze:
    >
    >>> http://ks.sejm.gov.pl/proc4/ustawy/465_u.htm i tutaj chyba powinien
    >>> cię zainteresować art. 8 i 10.
    >>> powołaj się na to i sprzedawcy powiedz że głupoty opowiada.
    >> A Ty przeczytaj art. 4. Po 6 miesiacach od momentu zakupu to na
    >> kupujacym spoczywa obowiazek udowodnienia ze wada produktu istniala juz
    >> w momencie zakupu. Jesli potrafi to udowodnic to oczywiscie wtedy maja
    >> zastosowanie wspomniane artykuly.
    >
    > Tego nie interpretuje się przypadkiem w ten sposób, że przed upływem pół
    > roku wada była "fabryczna" a po upływie pół roku ujawnia się wada w
    > wyniku prawidłowego użytkowania?

    Z tego co wiem to nie. Wada przeciez zawsze mogla istniec w momencie
    zakupu.
    >
    > W ogóle popieprzone to z tym pół roku... ni w ch***ja nie wiadomo o co
    > chodzi :/ Kto to wymyślił? Nie dał jakiegoś sprostowania?!

    Co jest popieprzone? Przeciez jasne to jest.

    --
    Pozdrawiam
    Jacek


  • 8. Data: 2007-10-09 22:39:28
    Temat: Re: Niezgodność towaru z umową
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 09.10.2007 PlaMa <m...@w...pl> napisał/a:
    > Tego nie interpretuje się przypadkiem w ten sposób, że przed upływem pół
    > roku wada była "fabryczna" a po upływie pół roku ujawnia się wada w
    > wyniku prawidłowego użytkowania?

    Wada ZAWSZE musi być "fabryczna" czyli nawet po 6'ciu miesiącach musi
    istnieć zwiazek przyczynowy pomiedzy usterką (tym co widać, że się
    popsuło) a jakimś błędem/wadą tkwiącym w towarze już w momencie kupna.

    1. Przykład niezgodności: pękła ośka bo producent zastosował nieodpowiedni
    materiał. Do 6ciu miesięcy, sprzedawca ma udowodnić, że z ośką było
    wszystko ok, po 6ciu, kupujacy, że coś było nie tak z ośką od poczatku.
    2. Przykład braku niezgodności: pękła ośka bo kupujący ją za mocno
    dociążył.

    Usterka w p. 1 i 2 jest identyczna, ale jej przyczyny są zupełnie różne.

    --
    Marcin


  • 9. Data: 2007-10-09 23:21:31
    Temat: Re: Niezgodność towaru z umową
    Od: PlaMa <m...@w...pl>

    Marcin Debowski pisze:

    > Wada ZAWSZE musi być "fabryczna" czyli nawet po 6'ciu miesiącach musi
    > istnieć zwiazek przyczynowy pomiedzy usterką (tym co widać, że się
    > popsuło) a jakimś błędem/wadą tkwiącym w towarze już w momencie kupna.
    > 1. Przykład niezgodności: pękła ośka bo producent zastosował nieodpowiedni
    > materiał. Do 6ciu miesięcy, sprzedawca ma udowodnić, że z ośką było
    > wszystko ok, po 6ciu, kupujacy, że coś było nie tak z ośką od poczatku.
    > 2. Przykład braku niezgodności: pękła ośka bo kupujący ją za mocno
    > dociążył.

    Ok ok, ale JAK konsument ma udowodnić, że wada nie wystąpiła z jego
    winy? Pisemne zaświadczenie? Ocena rzeczoznawcy? Biegły sądowy?


    pozdrawiam.
    PlaMa


  • 10. Data: 2007-10-10 00:23:12
    Temat: Re: Niezgodność towaru z umową
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 09.10.2007 PlaMa <m...@w...pl> napisał/a:
    > Ok ok, ale JAK konsument ma udowodnić, że wada nie wystąpiła z jego

    ... że wystąpiła z powodów tkwiących w towarze. Wbrew pozorom
    różnica kolosalna :)

    > winy? Pisemne zaświadczenie? Ocena rzeczoznawcy? Biegły sądowy?

    W ostatecznym rozrachunku biegły przed sądem. Czasami może to być bardzo
    kosztowna zabawa. Na etapach pośrednich (dyskusji ze sprzedawcą) możesz
    starać się go przekonać używając argumentów "na chłopski rozum" - jak są
    one zdroworozsądkowe to powinno pomóc, bo większość ma instynkt
    samozachowawczy. Przykładowo, mam takie jedno cudo, maxi-skuter pewnej
    włoskiej firmy i 2 elementy z deski rozdzielczej zwyczajnie zaczeły się
    rozkładać po jakimś roku uzytkowania (można zdjąć paznokciem z milimetr z
    górnej warstwy plastiku). Najpewnie nie są odporne na promieniowanie
    UV/starzenie termiczne. Inne, sąsiednie są ok. Sprzedawca musiałby mieć
    nierówno pod sufitem aby nie uznać tu reklamacji w dowolnym czasie
    obowiązywania ochrony.

    --
    Marcin

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1