Witam
W dniu 13 czerwca br. zgłosiłem się na izbę przyjęć Szpitala do gabinetu
zabiegowego o godz. 8.10 w celu udzielenia mi pomocy medycznej polegającej
na podaniu zastrzyku, około godz. 8.45 zostałem poproszony do gabinetu
zabiegowego gdzie podałem niezbędne dane potrzebne Pani pielęgniarce,
przygotowałem ampułkę z zastrzykiem i w tym momęcie Pani pielęgniarka
spytała o skierowanie, więc wyjaśniłem sytuację, że zastrzyki biorę od dnia
4 czerwca i skierowania nie mam przy sobie, ponieważ zostało ono w
przychodni ?????. Wspomniałem również, że jestem wpisany do rejestry
pacjentów, ponieważ w dniach 4 - 6 i 12 czerwca przychodziłem za zastrzyki
do szpitala 2 razy dziennie. Wyjaśnienia moje Pani pielęgniarka jakby nie
chciała słyszeć i odmówiła podania mi zastrzyku, co uczyniła bardzo
wyrazistym gestem z uśmiechem na twarzy zamykając rejestr.



Kochani poradźcie co mogę w takiej sytuacji zrobić?