Dnia Mon, 08 Sep 2008 00:05:00 +0200, mvoicem napisał(a):

> Przy założeniu że jest takim programem, mam wątpliwości ... idąc twoim
> tokiem myślenia art 75.2.1 byłby zawsze martwy.

Wiele razy mialem sytuacje, gdy znajdowal zastosowanie. Mam odtwarzacz DVD,
ktory nie radzi sobie z plytami -R (minus er)... a o DL mozna zapomniec.
Wykonuje wtedy kopie na DVD+R w trybie single layer.

Program kupilem a do jego dzialania na moim komputerze niezbedne jest
wykonanie kopii na innym nosniku.

Kiedys pytalem o podobna sytuacje z filmami - do gazet najczesciej dodaja
"jednowarstwowe, jednostronne" ale empikowate najczesciej "dwuwarstwowe",
ktore nie chca dzialac na moim odtwarzaczu dvd.

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

do góry

Jan Bartnik wrote:

> Dnia Mon, 08 Sep 2008 00:05:00 +0200, mvoicem napisał(a):
>
>> Przy założeniu że jest takim programem, mam wątpliwości ... idąc twoim
>> tokiem myślenia art 75.2.1 byłby zawsze martwy.
>
> Wiele razy mialem sytuacje, gdy znajdowal zastosowanie. Mam odtwarzacz
> DVD, ktory nie radzi sobie z plytami -R (minus er)... a o DL mozna
> zapomniec. Wykonuje wtedy kopie na DVD+R w trybie single layer.
[...]

Ok, rozumiem. Tyle że upieram się że to nie jest przypadek opisany w art.
75.2.1. Tam mowa jest o sporządzaniu kopii zapasowej (po naszemu -
backup :D). To co ty zrobiłeś to była owszem, kopia, jednak nie kopia
zapasowa.

p. m.

do góry

Dnia Mon, 08 Sep 2008 21:54:34 +0200, mvoicem napisał(a):

> Ok, rozumiem. Tyle że upieram się że to nie jest przypadek opisany w art.
> 75.2.1. Tam mowa jest o sporządzaniu kopii zapasowej (po naszemu -
> backup :D). To co ty zrobiłeś to była owszem, kopia, jednak nie kopia
> zapasowa.

W sumie racja :) Ale mozna tez interpretowac jako... "kopie zapasowa" -
taka wykonana na zapas, gdyby pierwsza nie mogla dzialac.

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

do góry

Jan Bartnik wrote:

> Dnia Mon, 08 Sep 2008 21:54:34 +0200, mvoicem napisał(a):
>
>> Ok, rozumiem. Tyle że upieram się że to nie jest przypadek opisany w art.
>> 75.2.1. Tam mowa jest o sporządzaniu kopii zapasowej (po naszemu -
>> backup :D). To co ty zrobiłeś to była owszem, kopia, jednak nie kopia
>> zapasowa.
>
> W sumie racja :) Ale mozna tez interpretowac jako... "kopie zapasowa" -
> taka wykonana na zapas, gdyby pierwsza nie mogla dzialac.
>

Zgadzam się z taką interpretacją. Jednak stoi ona w sprzeczności z tym co
wczesniej pisaleś - tj. nie możesz wykonać kopii zanim ci nie zabiorą
komputera, bo nie jest potrzebne do działania. Jak ci zabiorą - to już nie
masz technicznych możliwości.

Więc jak to jest? :)

p. m.

do góry

Dnia Tue, 09 Sep 2008 19:00:44 +0200, mvoicem napisał(a):

> Zgadzam się z taką interpretacją. Jednak stoi ona w sprzeczności z tym co
> wczesniej pisaleś - tj. nie możesz wykonać kopii zanim ci nie zabiorą
> komputera, bo nie jest potrzebne do działania. Jak ci zabiorą - to już nie
> masz technicznych możliwości.
> Więc jak to jest? :)

Jest tak, ze chetnie bym sie dowiedzial co mial autor przepisu na mysli :)

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

do góry