-
1. Data: 2004-02-04 12:29:29
Temat: Nastepna prosba odnosnie dlugu...
Od: " Kasia" <s...@g...pl>
Witajcie,
Chcialabym sie Was poradzic odnosnie moich wczesniejszych maili dotyczacych
dlugu a firmy windykacyjnej i samego dlugu(pisanego o wiele wczesniej). Mam
wielki problem, poniewaz pozyczylam pieniadze osobie, ktora nie ma zamiaru mi
ich oddac. Czasy sa takie jakie sa i naprawde pieniadze sa
potrzebne..Niestety nie wiem jak mam je odzyskac. W 2000 roku zostala spisana
umowa, bez obecnosci adwokata i jakichkolwiek swiadkow, nastepnie po 2 latach
zostala spisana umowa driuga, zobowiazujaca dluznika do splaty kwoty w
ratach. Do tej pory nie otrzymalam pieniedzy. On pracuje na czarno w
Niemczech. Przyjezdza tu co 2 tygodnie.Nie ma tu zadnych dochodow i dobr
materialnych. Zabezpieczyl sie...Co robic? Czy mam szanse wgyrac proces? Czy
takie umowy sa w ogole wazne? Trzymam jeszcze wszystkie od niego smsy, ktore
sa potwierdzeniem jego dlugu. Czy moglyby sluzyc za dowod? Czy mozna go
posadzic o wyludzenie? Czy mozna go zatrzymac na granicy? Co robic????
Prosze poradzcie.....
Kasia.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/