-
11. Data: 2003-06-18 16:38:05
Temat: Re: Naprawa gwarancyjna - jaki termin?
Od: Kamil Gołaszewski <k...@p...onet.pl>
Marcin Debowski wrote:
> To byłby problem gdyby nie było "niezgodności z umową", a tak to poza
> nielicznymi wyjątkami w początkowym okresie do 6-12 miesięcy od daty
> zakupy i tak się bardziej opłaca korzystać z owej niezgodności niż z
> gwarancji, m.in właśnie ze względu na zdefiniowanie terminów.
tak, jako 'odpowiedni' ;))
To zależy jak będzie interpretowane domniemanie z art.4 ust.1. Jeśli
okaże się, że po 6 miesiącach to konsument będzie musiał udowodnić
niezgodność w chwili sprzedaży, to nie będzie najlepiej...
KG
-
12. Data: 2003-06-18 22:52:16
Temat: Re: Naprawa gwarancyjna - jaki termin?
Od: P <h...@a...com>
On Wed, 18 Jun 2003 18:36:16 +0200, Kamil Gołaszewski
<k...@p...onet.pl> wrote:
>Zgodnie z ustaw? (art.13 ust.1) je?li nie będ? ustalone obowi?zki
>gwaranta, nie będzie gwarancji. Mówi się trudno :(. Też trochę to dziwne
>i kłóci się z rzekomym zwiększeniem praw konsumenta (bo je?li na
>produkcie będzie np. naklejka, że 'objęty jest 5 letni? gwarancj?' i nie
>da się znaleĽć jej warunków w jakim? innym miejscu, to znaczy, że jej
>nie ma), ale cóż zrobić... To jeszcze gorsze niż interpretacja, że je?li
>nie było gwarancji na pi?mie, to jej nie było w ogóle...
Nie stosuje sie wprost i odpowiednio, ale jakby sie uprzec na
analogie? Przeszloby czy nie ma szans?
-
13. Data: 2003-06-19 00:57:12
Temat: Re: Naprawa gwarancyjna - jaki termin?
Od: Kamil Gołaszewski <k...@p...onet.pl>
P wrote:
> Nie stosuje sie wprost i odpowiednio, ale jakby sie uprzec na
> analogie? Przeszloby czy nie ma szans?
Dopóki nie spróbujesz, nie dowiesz się :)
Moim w całości nie, może jako uzupełnienie... Ale to też wątpliwe
KG
-
14. Data: 2003-06-19 01:20:04
Temat: Re: Naprawa gwarancyjna - jaki termin?
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
In article <3...@p...onet.pl>, Kamil Gołaszewski wrote:
> Marcin Debowski wrote:
>> To byłby problem gdyby nie było "niezgodności z umową", a tak to poza
>> nielicznymi wyjątkami w początkowym okresie do 6-12 miesięcy od daty
>> zakupy i tak się bardziej opłaca korzystać z owej niezgodności niż z
>> gwarancji, m.in właśnie ze względu na zdefiniowanie terminów.
>
> tak, jako 'odpowiedni' ;))
a a a ale jest przynajmniej zdefiniowany termin odpowiedzi na
samą reklamację a to już bardzo dużo :)
> To zależy jak będzie interpretowane domniemanie z art.4 ust.1. Jeśli
> okaże się, że po 6 miesiącach to konsument będzie musiał udowodnić
> niezgodność w chwili sprzedaży, to nie będzie najlepiej...
No dlatego powyżej dałem te widełki... właściwie nawet 6-24. Problem MZ w
tym momencie nie tyle z ustawodastwem co z praktyką (orzecznictwem) bo
art 8 daje podstawy aby te terminy były rozsądne ale to niestety musi
właśnie wyjść w praktyce dla konkretnych grup towarów jaki czas naprawy
przyjmuje się tu już jako duża niedogodność... Ten sam problem z brakiem
orzecznictwa jest dla ww. 6-24, czy już może coś wiadomo? :)
--
Marcin
-
15. Data: 2003-06-19 09:47:18
Temat: Re: Naprawa gwarancyjna - jaki termin?
Od: Kamil Gołaszewski <k...@p...onet.pl>
Marcin Debowski wrote:
> a a a ale jest przynajmniej zdefiniowany termin odpowiedzi na
> samą reklamację a to już bardzo dużo :)
Tak, tylko nadal pozostaje pytanie jakie będą skutki jego niezachowania...
> No dlatego powyżej dałem te widełki... właściwie nawet 6-24. Problem MZ w
> tym momencie nie tyle z ustawodastwem co z praktyką (orzecznictwem) bo
> art 8 daje podstawy aby te terminy były rozsądne ale to niestety musi
> właśnie wyjść w praktyce dla konkretnych grup towarów jaki czas naprawy
> przyjmuje się tu już jako duża niedogodność... Ten sam problem z brakiem
> orzecznictwa jest dla ww. 6-24, czy już może coś wiadomo? :)
Co do terminu to myślę, że długo nie wyjdziemy z tych 14-21 dni, które
były, dobrze jeśli chociaż tyle...
A orzecznictwo - na to przyjdzie trochę poczekać, a na najbardziej
liczące się wyroki SN, biorąc pod uwagę czego z reguły dotyczą takie
sprawy, jeszcze dłużej...
KG
-
16. Data: 2003-06-20 05:13:06
Temat: Re: Naprawa gwarancyjna - jaki termin?
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
In article <3...@p...onet.pl>, Kamil Gołaszewski wrote:
> Marcin Debowski wrote:
>> a a a ale jest przynajmniej zdefiniowany termin odpowiedzi na
>> samą reklamację a to już bardzo dużo :)
>
> Tak, tylko nadal pozostaje pytanie jakie będą skutki jego niezachowania...
Nie rozumiem. Uznanie reklamacji?
--
Marcin
-
17. Data: 2003-06-20 08:09:51
Temat: Re: Naprawa gwarancyjna - jaki termin?
Od: Kamil Gołaszewski <k...@p...onet.pl>
Marcin Debowski wrote:
>>Tak, tylko nadal pozostaje pytanie jakie będą skutki jego niezachowania...
> Nie rozumiem. Uznanie reklamacji?
Tak, ale stanowcze, czy tylko domniemanie, które mozna obalić?
W rozporządzeniu był analogiczny przepis i taż nie za bardzo było
wiadomo jakie ma znaczenie...
KG
-
18. Data: 2003-06-21 01:04:17
Temat: Re: Naprawa gwarancyjna - jaki termin?
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
In article <3...@p...onet.pl>, Kamil Gołaszewski wrote:
> Marcin Debowski wrote:
>>>Tak, tylko nadal pozostaje pytanie jakie będą skutki jego niezachowania...
>> Nie rozumiem. Uznanie reklamacji?
>
> Tak, ale stanowcze, czy tylko domniemanie, które mozna obalić?
> W rozporządzeniu był analogiczny przepis i taż nie za bardzo było
> wiadomo jakie ma znaczenie...
Nie wiem. A jak to do 1 stycznia było? Chyba raczej stanowcze bo ZCP na
stronach FK nie sygnalizowano jakiś kłopotów w egzekwowaniu takiego
zapisu?
--
Marcin
-
19. Data: 2003-06-21 13:18:52
Temat: Re: Naprawa gwarancyjna - jaki termin?
Od: Kamil Gołaszewski <k...@p...onet.pl>
Marcin Debowski wrote:
> Nie wiem. A jak to do 1 stycznia było? Chyba raczej stanowcze bo ZCP na
> stronach FK nie sygnalizowano jakiś kłopotów w egzekwowaniu takiego
> zapisu?
Nie wiem... ale spotkałem się z poglądem, że ze stanowczością trzeba być
ostrożnym..
KG