-
1. Data: 2007-11-07 13:09:26
Temat: Napad - zgłaszać, czy nie?
Od: PaRaGaS <l...@m...sig>
Dzisiaj o 12:20 zostałem napadnięty na chodniku przy osiedlowym
markecie. Na środku osiedla (Dembowskiego, warszawski Ursynów). Prawie
pod samym wyjściem z domu.
Z bloku obok sklepu wyszła grupka karków, przynajmniej jeden trzymał
puszkę z piwem. Była z nimi kobieta z dzieckiem w wózku. Widziałem ją
już wcześniej w tym miejscu, zresztą też razem z nimi. Prawdopodobnie
mieszka z którymś z nich w tym właśnie bloku.
Starałem się ich wyminąć, wtedy jeden z nich złapał mnie za przód
kurtki, przyciągnął do siebie i zaczął żądać pieniędzy. Zanim do końca
do mnie dotarło, co się dzieje, powiedziałem mu, że nie mam. Powtarzałem
to, próbując się odsunąć. Zażądał telefonu. Powiedziałem, że nie mam.
Dostałem z pięści w ucho, ponowił żądanie.
Podniosłem krzyk "ratunku, ludzie, policja!" - od razu mnie puścił,
uciekłem. Jego towarzysze stali cały czas w pewnym oddaleniu, rozmawiali
ze sobą, przyglądali się. Nie jestem pewien, czy pod koniec zdarzenia
kobieta nadal była wśród nich. Całe towarzystwo było wyraźnie podpite.
Przyznam, że trochę się boję. Wygląda na to, że pod samym nosem mam
bandę bandziorów, którzy w dodatku pewnie zapamiętali jak to nie udało
im się mnie skroić. Gdybym zgłosił to na Policję, to prawdopodobnie
konsekwencje poniósłby tylko ten jeden, który mnie zaatakował. I raczej
dostałby jakieś zawiasy. Zostają jego kumple, którzy przecież przy
odrobinie wysiłku mogą łatwo wyśledzić, gdzie mieszkam.
Jaka procedura w takich wypadkach obowiązuje Policję, jakich rezultatów
mógłbym się spodziewać i co najlepiej z tym dalej zrobić?
--
PaRaGaS www.paragas.deviantart.com
GG: 1184355 www.last.fm/user/PaRaGaS
Tlen: paragas www.paragas.glt.pl
paragas (na) gmail (kropka) com
-
2. Data: 2007-11-07 13:56:15
Temat: Re: Napad - zgłaszać, czy nie?
Od: "jarek" <u...@t...pl>
> Jaka procedura w takich wypadkach obowiązuje Policję, jakich rezultatów
> mógłbym się spodziewać i co najlepiej z tym dalej zrobić?
>
Taka jest procedura, że im sie nie chce zabierac za to, bo i tak nic nie
mozna takim karkom zrobic.
Tak jak napisales ze jak dadzą zawiasy to i tak tylko jednemu - a reszta
moze ci w nagrode spalic mieszkanie.
Jak jestes milosiernym samarytaninem to wybacz blizniemu i zapomnij o tym, a
jak nie to ..... jest wiele innych rozwiązań niz procedury policji.
Mnie tez kiedys takie cos spotkalo - tylko ze w obcym miescie i nie moglem
zidentyfikowac sprawcy.
Policja powiedziala ze nawet wie kto to był ale i tak nic nie zrobili.
-
3. Data: 2007-11-07 14:01:26
Temat: Re: Napad - zgłaszać, czy nie?
Od: "BremTrans" <b...@p...fm>
A nie masz jakiegos wiekszego kolegi, ktory "kulturalnie" wytlumaczy
chlopakom, ze piwo to maja Tobie postawic nastepnym razem?
;)
--
venioo
-
4. Data: 2007-11-07 14:10:33
Temat: Re: Napad - zgłaszać, czy nie?
Od: PaRaGaS <l...@m...sig>
BremTrans pisze:
> A nie masz jakiegos wiekszego kolegi, ktory "kulturalnie" wytlumaczy
> chlopakom, ze piwo to maja Tobie postawic nastepnym razem?
> ;)
Pewnie i bym mógł zorganizować grupę takich, ale to nie jest
rozwiązanie. I nigdy nie będzie.
--
PaRaGaS www.paragas.deviantart.com
GG: 1184355 www.last.fm/user/PaRaGaS
Tlen: paragas www.paragas.glt.pl
paragas (na) gmail (kropka) com
-
5. Data: 2007-11-07 14:11:10
Temat: Re: Napad - zgłaszać, czy nie?
Od: Krzysztof Stachlewski <s...@f...pl>
PaRaGaS pisze:
> BremTrans pisze:
>
>> A nie masz jakiegos wiekszego kolegi, ktory "kulturalnie" wytlumaczy
>> chlopakom, ze piwo to maja Tobie postawic nastepnym razem?
>> ;)
>
> Pewnie i bym mógł zorganizować grupę takich, ale to nie jest
> rozwiązanie. I nigdy nie będzie.
Więc dyktafonik i nagrywasz, w razie gdyby się znowu miało zdarzyć.
Stach
--
http://stachlewski.info/foto/
-
6. Data: 2007-11-07 14:13:42
Temat: Re: Napad - zgłaszać, czy nie?
Od: PaRaGaS <l...@m...sig>
Krzysztof Stachlewski pisze:
>>> A nie masz jakiegos wiekszego kolegi, ktory "kulturalnie" wytlumaczy
>>> chlopakom, ze piwo to maja Tobie postawic nastepnym razem?
>>> ;)
>> Pewnie i bym mógł zorganizować grupę takich, ale to nie jest
>> rozwiązanie. I nigdy nie będzie.
>
> Więc dyktafonik i nagrywasz, w razie gdyby się znowu miało zdarzyć.
A to niby po co?
--
PaRaGaS www.paragas.deviantart.com
GG: 1184355 www.last.fm/user/PaRaGaS
Tlen: paragas www.paragas.glt.pl
paragas (na) gmail (kropka) com
-
7. Data: 2007-11-07 14:36:50
Temat: Re: Napad - zgłaszać, czy nie?
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "PaRaGaS" <l...@m...sig> napisał
>
> Przyznam, że trochę się boję. Wygląda na to, że pod samym nosem mam
> bandę bandziorów, którzy w dodatku pewnie zapamiętali jak to nie udało
> im się mnie skroić. Gdybym zgłosił to na Policję, to prawdopodobnie
> konsekwencje poniósłby tylko ten jeden, który mnie zaatakował. I raczej
> dostałby jakieś zawiasy.
Rozbój to dość poważna sprawa (zagrożenie karą do 12 lat).
> Zostają jego kumple, którzy przecież przy
> odrobinie wysiłku mogą łatwo wyśledzić, gdzie mieszkam.
Ja bym zgłosił. I bez tego, jak słusznie zauważyłeś, mogą ustalić
twój adres, więc pod tym względem wszczęcie procedur policyjnych
niczego nie zmienia. Skoro napadli raz, mogą to zrobić ponownie,
nieważne czy jako odwet za "donos" czy ponownie dla rabunku.
Jednak jeśli policja wokół nich pochodzi to jest szansa, że
zapamiętaja sobie ciebie jako tego który donosi i lepiej takiego
nie ruszać. Poza tym zostaną zidentyfikowani i w razie ponownego
zajścia droga do nich będzie krótka. Myślę, że w efekcie nie będą
cię lubić ale będą omijać.
-
8. Data: 2007-11-07 15:32:56
Temat: Re: Napad - zgłaszać, czy nie?
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "PaRaGaS" <l...@m...sig> napisał w wiadomości
news:fgsh3p$b0$2@inews.gazeta.pl...
> Krzysztof Stachlewski pisze:
> A to niby po co?
Chyba po to, by to nim wlasnie - a nie kasa czy telefonem - zadowolili sie
napastnicy.
Moim zdaniem trzeba na Policje. Zawiasy zawiasami - ale moze juz maja jakies
zawiasy i bedzie odwiecha!
Pozdrawiam
SDD
-
9. Data: 2007-11-07 15:55:08
Temat: Re: Napad - zgłaszać, czy nie?
Od: Kamil 'czemu' Bista <t...@c...org>
PaRaGaS pisze:
> Krzysztof Stachlewski pisze:
>
>>>> A nie masz jakiegos wiekszego kolegi, ktory "kulturalnie" wytlumaczy
>>>> chlopakom, ze piwo to maja Tobie postawic nastepnym razem?
>>>> ;)
>>> Pewnie i bym mógł zorganizować grupę takich, ale to nie jest
>>> rozwiązanie. I nigdy nie będzie.
>>
>> Więc dyktafonik i nagrywasz, w razie gdyby się znowu miało zdarzyć.
>
> A to niby po co?
>
Żeby mieli co ukraść, MSPANC :-)
--
k.
-
10. Data: 2007-11-07 17:45:04
Temat: Re: Napad - zgłaszać, czy nie?
Od: PaRaGaS <l...@m...sig>
Alek pisze:
>> Zostają jego kumple, którzy przecież przy
>> odrobinie wysiłku mogą łatwo wyśledzić, gdzie mieszkam.
>
> Ja bym zgłosił. I bez tego, jak słusznie zauważyłeś, mogą ustalić
> twój adres, więc pod tym względem wszczęcie procedur policyjnych
> niczego nie zmienia. Skoro napadli raz, mogą to zrobić ponownie,
> nieważne czy jako odwet za "donos" czy ponownie dla rabunku.
> Jednak jeśli policja wokół nich pochodzi to jest szansa, że
> zapamiętaja sobie ciebie jako tego który donosi i lepiej takiego
> nie ruszać. Poza tym zostaną zidentyfikowani i w razie ponownego
> zajścia droga do nich będzie krótka. Myślę, że w efekcie nie będą
> cię lubić ale będą omijać.
Czy ja wiem...
--
PaRaGaS www.paragas.deviantart.com
GG: 1184355 www.last.fm/user/PaRaGaS
Tlen: paragas www.paragas.glt.pl
paragas (na) gmail (kropka) com