Andrzej Lawa wrote:
>
> Hikikomori San wrote:
>
> > Nie znasz woli sprzedawcy. Zagarek tam lezy. Mozesz domniemywac, ze nie
> > po to by go zapierdolic. choc jest szansa, ze ten czlowiek po prostu
> > rozdaje zlote zegarki...
> >
> > Moze warto bybylo zapytac irozwiac swoje watpliwosci?
>
> A weź zapytaj anonimowe IP z Chin...

Masz watpliwosci - nie sciagaj.

Masz watpliwosci czy to cukier, czy amfa - nie kupuj.

VCzyto takie trudne, wziac __odrobine__ odpowiedzialnosci za __wlasne
czyny__?

do góry

Olgierd wrote:
>
> Osoba przedstawiająca się jako *Robert Tomasik* stuknęła w klawisze i
> oto co powstało:
>
> >> A jaką odpowiedzialność ponosi kupujący książkę w księgarni, jeżeli wydawca
> >> wydał ją BEZ zezwolenia, zgody i gratyfikacji dla właściciela praw
> >> autorskich, dodatkowo puszczając ją na rynek jedynie po kosztach druku i
> >> zysku własnego (bez uwzględniania należności dla autora)?
> >
> > To zależy. Może ponieść z tytułu paserki. Kwestia udowodnienia winy.
>
> Paserka to obrót towarem z kradzieży,

No to sprzedaz softu sciagnietego od zlodzieja z torrenta podpada...

do góry

Hikikomori San wrote:

>>> Moze warto bybylo zapytac irozwiac swoje watpliwosci?
>> A weź zapytaj anonimowe IP z Chin...
>
> Masz watpliwosci - nie sciagaj.

Jakie wątpliwości? Jakby nie miał prawa udostępnić, to by nie
udostępniał - w końcu kompetentni funkcjonariusze mają techniczne i
prawne możliwości dotarcia do takich nielegalnie udostępnionych plików i
ich zablokowania.

> Masz watpliwosci czy to cukier, czy amfa - nie kupuj.

Znaczy się jak idziesz do supermarketu to bierzesz ze sobą zestaw
odczynników? Tak na wszelki wypadek?

> VCzyto takie trudne, wziac __odrobine__ odpowiedzialnosci za __wlasne
> czyny__?

Po co, skoro można - tak jak ty - popaść w paranoję i uznawać wszystkich
za winnych, póki nie udowodnią niewinności ;->

do góry

Dnia 04-10-2006 o 22:37:23 Olgierd <n...@n...problem>
napisał(a):

>> A robienie komuś w domu "kociołka" tylko dlatego, że coś pobierał przez
>> p2p to takie samo nadużycie
>
> Wiesz co, to jest troszkę tak jak z całym tym internetem - wiele osób
> uważa, że tam tylko pornografia, pedofilia i bzdety, i nic więcej.

Pominales jeszcze 'siedlisko szatana' ;)

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

do góry

Dnia 04-10-2006 o 19:45:01 Hikikomori San <h...@g...pl>
napisał(a):

>> że czasem trafia
> Czasem != przewaznie
> Czasem mozna z Torrenta sciagnac cos legalnego ;)
> Przewaznie jest tam piracki soft.

Kurcze ... jakis dziwny jestem. Ja tam torrenta zainstalowalem jak mnie
wkurzylo, ze sciaganie softu od producenta trwa za dlugo a mirrory pod
wierzch zapchane zawsze :P

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

do góry

Jasko Bartnik wrote:

>> Wiesz co, to jest troszkę tak jak z całym tym internetem - wiele osób
>> uważa, że tam tylko pornografia, pedofilia i bzdety, i nic więcej.
>
> Pominales jeszcze 'siedlisko szatana' ;)

Nienienie - to jest akurat w Radiu Maryja. Poszukaj w google ;->

do góry

Andrzej Lawa wrote:

> Znaczy się jak idziesz do supermarketu to bierzesz ze sobą zestaw
> odczynników? Tak na wszelki wypadek?

Widze, ze (udajesz, ze) nie rozumiesz - jak by mi ktoś powiedział, że w
bramie mogę od kolesia kupić 5 gram cukru pudru po niezbyt atrakcyjnej
cenie to byłbym lekko podejrzliwy, ze to chyba ne cukier puder...

> > Czyto takie trudne, wziac __odrobine__ odpowiedzialnosci za __wlasne
> > czyny__?
>
> Po co, skoro można - tak jak ty - popaść w paranoję i uznawać wszystkich
> za winnych, póki nie udowodnią niewinności ;->

Hehehe, znow odwracasz Beger ogonem ;) Gdzi enapisalem cokolwiek, ze
winnyjesteś po ściągnięciu? Po sciągnięciu nielegala co najwyżej jest
wieksza szansa, ze ktos zapuka do Twoich drzwi i zrobi ci kontrolę
legalności.

A że korelacja miedzy ściągaczem nielegalu z P2P a
amatorem/zbieraczem/sprzedawcą lewego softu jest duża, to nalezy to
wykorzystywać... To coś taiego, jak kontrole alkomatami kierowców
zatrzymywanych nieopodal dyskoteki. Moż enie piłeś. Ale dla Policjanta
istnieje duża szansa, że w tej okolicy zgarną więcej pijących i
podpitych kierowców niż przewiduje norma... I tak samo ma sie to do
userów P2P - wśród tych co sciągaja warezy jest duża szansa złapac tego
co ma warezy... ;) To taka policyjna "akcja - warezy" nieopodal P2P...

do góry

Jasko Bartnik wrote:
>

> Kurcze ... jakis dziwny jestem. Ja tam torrenta zainstalowalem jak mnie
> wkurzylo, ze sciaganie softu od producenta trwa za dlugo a mirrory pod
> wierzch zapchane zawsze :P

A ja zainstalowalem kiedyś, bo jakieś distro było dostępne też via
torrent. Po 4 dniach stwierdzilem, ze nie bede dluzej sciagal. Wlaczylem
FTP i po 3 godzinkach bylo...

;)

do góry

Hikikomori San wrote:

>> Znaczy się jak idziesz do supermarketu to bierzesz ze sobą zestaw
>> odczynników? Tak na wszelki wypadek?
>
> Widze, ze (udajesz, ze) nie rozumiesz - jak by mi ktoś powiedział, że w
> bramie mogę od kolesia kupić 5 gram cukru pudru po niezbyt atrakcyjnej
> cenie to byłbym lekko podejrzliwy, ze to chyba ne cukier puder...

Nie wiem, nie kupuję cukru pudru w tak małych ilościach. W bramach też
nie kupuję.

Ale za to wielokrotnie ściągałem przez p2p oraz ftp dysktrybucje linuxa.

>>> Czyto takie trudne, wziac __odrobine__ odpowiedzialnosci za __wlasne
>>> czyny__?
>> Po co, skoro można - tak jak ty - popaść w paranoję i uznawać wszystkich
>> za winnych, póki nie udowodnią niewinności ;->
>
> Hehehe, znow odwracasz Beger ogonem ;) Gdzi enapisalem cokolwiek, ze

Ja rozumiem, że masz obsesję na punkcie pani Beger - ale weź może wyznaj
jej swoje wielkie uczucie zamiast uzewnętrzniać je wtrącając ją w każdy
swój list tutaj.

> winnyjesteś po ściągnięciu? Po sciągnięciu nielegala co najwyżej jest
> wieksza szansa, ze ktos zapuka do Twoich drzwi i zrobi ci kontrolę
> legalności.

Ale żeby o tym wiedzieć, że ktoś ciąga coś nielegalnego, policja
musiałaby coś nielegalnego udostępnić. Do czego nie ma prawa.

Albo przechwytywać pakiety, co też jest nielegalne bez nakazu.

[ciach]

> podpitych kierowców niż przewiduje norma... I tak samo ma sie to do
> userów P2P - wśród tych co sciągaja warezy jest duża szansa złapac tego
> co ma warezy... ;) To taka policyjna "akcja - warezy" nieopodal P2P...

Czyli popierasz "Dajcie mi człowieka, a paragraf zawsze się znajdzie"...

do góry

Dnia 05-10-2006 o 02:59:34 Andrzej Lawa
<a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):

>> podpitych kierowców niż przewiduje norma... I tak samo ma sie to do
>> userów P2P - wśród tych co sciągaja warezy jest duża szansa złapac tego
>> co ma warezy... ;) To taka policyjna "akcja - warezy" nieopodal P2P...
>
> Czyli popierasz "Dajcie mi człowieka, a paragraf zawsze się znajdzie"...

Dodatkowo, porownujac wciaz do kontroli alkomatem, policjant wybije szybe
podczas zatrzymania, pobrudzi tapicerke, lakier podrapie a po negatywnym
wyniku na alkomacie i tak zabierze na 5 miesiecy prawko celem dokladnego
przeczesania kierowcy ... a on pracuje jako dostawca (nowego prawka nie
dostanie i musi sie z firmy zwolnic bo mu w sumie narzedzie pracy zabrali)
... niby tak samo a jednak inaczej niz 'akcja-warezy'.

--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik

do góry