eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNagana, skuteczne dostarczenie odpowiedzi.....Nagana, skuteczne dostarczenie odpowiedzi.....
  • Data: 2007-07-31 14:05:18
    Temat: Nagana, skuteczne dostarczenie odpowiedzi.....
    Od: "Krzysztof" <b...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam,

    jak się ma skuteczne doręczenie odpowiedzi przez pracodawce do takiej oto
    sytuacji:
    Mój sprzeciw do nagany dałem 13.07 /piątek/, odpowiedź odrzucającą mój
    sprzeciw otrzymałem listem poleconym dziś czyli 31.07 /wtorek/ więc 4 dni po
    terminie /ostatni dzien był 27.07 piątek/. Widniejący stempel pocztowy jest z
    dnia 30.07 /czyli i tak po terminie/ i wtedy tez musiał byc wysłany gdyż
    firma, poczta i moje zamieszkanie to takie same miasto. Na pismie widnieje
    data 18.07 czyli niby jest Ok /chociaz i tak wiem ze nie jest to zgodne z
    prawdą, ale to nie istotne/.
    Jak sąd to zinterpretuje nawet gdyby wysłano w piątek w ostatnim dniu dającym
    mi odpowiedz??? Pismo przecież otrzymałem dopiero 4 dni po terminie /jest
    podpis jego odebrania/. Po której stronie jest racja względem prawa?


    Druga dla mnie dość istotna sprawa to:
    Mogę uznać iż odpowiedz którą otrzymałem jest nie wiążąca gdyż była po
    terminie i nic nie robić. Wiąże się to jednak z ryzykiem innej interpretacji
    tego przez Sąd co będzie miało być może decydujący wpływ w innej sprawie
    sądowej. Więc nie moge sobie pozwolić na takie ryzyko i mając argumenty
    przeciwko zakładowi podaje go do Sądu Pracy o uchylenie otrzymanej nagany.
    Czy jesli to zrobie to wtedy argument o złym/nie skutecznym dostarczeniu
    odpowiedzi przez zakład będzie brany pod uwagę? Nie są one sprzeczne ze sobą?

    Czy w moim podaniu do sądu z "żądaniem uchylenia kary" podając swoje
    argumenty dlaczego jej nie powinno być, mogę dodać /czy nawet w pierwszej
    kolejności napisać/ iż została naruszona zasada "skutecznego dostarczenia
    odpowiedzi"? Czy może te argumenty są sprzeczne ze sobą?
    Tak chciałbym się zabezpieczyć, być może zanim sąd rozpatrzy moje argumenty
    wogóle nie rozpocznie sprawy, gdyz odpowiedz otrzymałem po terminie.

    A przy okazji:
    Jak fizycznie wygląda sprawa o "uchylenie kary", czy to jest "normalna"
    sprawa
    sądowa, gdzie będzie przedstawiciel zakładu, ja, hmmmm świadkowie, itp. z
    całą "otoczką"?

    Jak powinno wyglądać takie pismo do sądu z "żądaniem uchylenia kary", co ono
    koniecznie musi zawierać?


    Bardzo dziękuje za pomoc i wszelkie sugestie.
    Pozdrawiam!

    Krzysztof

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1