-
1. Data: 2007-08-15 17:42:36
Temat: Moje prawa w mieszkaniu spółdzielczym.
Od: "VSS" <v...@g...pl>
Witam !
W mieszkaniu 3 pokojowym lokatorskim mieszkam z żoną i dzieckiem. Jesteśmy
tu zameldowani. Wraz z nami mieszka moja matka i ona ma 100% "udziałów". Ja
nie jestem członkiem spółdzielni. Obecnie trwa przekształcenie mieszkania z
lokatorskiego na własnościowe. Matka ma ochote po przekształceniu na zamianę
tego mieszkania na dwa mniejsze. Jakie mam prawa do pozostania w tym lokalu
? Czy można mnie z rodziną bez mojej zgody "wysiedlić" z tego mieszkania ?
Czy matka może bez mojej zgody wykonać operację zamiany ?
--
Artur
-
2. Data: 2007-08-16 07:01:15
Temat: Re: Moje prawa w mieszkaniu spółdzielczym.
Od: "Janek" <j...@w...pl>
Użytkownik "VSS" <v...@g...pl> napisał w wiadomości
news:f9vdud$mdc$1@inews.gazeta.pl...
> Witam !
>
> Obecnie trwa przekształcenie mieszkania z lokatorskiego na własnościowe.
Chyba raczej na wydzieloną wlasność zgodnie z tą nową ustawą.
> Matka ma ochote po przekształceniu na zamianę tego mieszkania na dwa
> mniejsze. Jakie mam prawa do pozostania w tym lokalu ? Czy można mnie z
> rodziną bez mojej zgody "wysiedlić" z tego mieszkania ? Czy matka może bez
> mojej zgody wykonać operację zamiany ?
Oczywiście jako jego właścicielka - na umowie zamiany Twój podpis ani zgoda
nie jest wymagany. I zrobi Ci łaske jeżeli jedno z tych dwóch mniejszych
udostepni Tobie abyś się do niego przeprowadził. Nie obowiązuje żaden
metraż, może byc z ciemną wnęką kuchenną i wspólną ubikacją na półpiętrze.
pozdr
-
3. Data: 2007-08-16 10:02:03
Temat: Re: Moje prawa w mieszkaniu spółdzielczym.
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
VSS wrote:
> lokatorskiego na własnościowe. Matka ma ochote po przekształceniu na zamianę
> tego mieszkania na dwa mniejsze. Jakie mam prawa do pozostania w tym lokalu
To ty powinieneś wiedzieć, jak brzmi umowa między wami a 'głównym
lokatorem'.
> ? Czy można mnie z rodziną bez mojej zgody "wysiedlić" z tego mieszkania ?
Najpierw musiałaby wypowiedzieć wam aktualną umowę (zakładam, że ustną)
dającą wam prawo do mieszkania w lokalu i wyznaczyć termin do
opuszczenia mieszkania. Wy oczywiście możecie to olać. Wtedy musiałaby
iść do sądu, uzyskać wyrok i przeprowadzić eksmisję przy pomocy
komornika sądowego. Ale z reguły w takich przypadkach w wyroku jest
jeszcze klauzula, że trzeba by dla was znaleźć mieszkanie zastępcze -
mało prawdopodobne, chyba że sama zafunduje.
> Czy matka może bez mojej zgody wykonać operację zamiany ?
Jak znajdzie frajera na mieszkanie z lokatorami...
ATSD może jej chodzi o to, żeby podzielić i jedno dla niej a drugie dla
was? To w czym problem?