ory nieśmiertelny wrote:
> only) to gdzie by taki KILu wysmarzył 900 mail'i? To by była śmierć
> grupy. No powiedzmy, że agonia.

A ja juz myslalem ze przerobilismy to kiedys i wiecej nie bede musial wam
tlumaczyc - KILu nie jest czlowiekiem, ot to :)
To zaimplementowany w fazie testowej modul w OE przez dowcipnego pracownika
M$. No i poprostu ktos o nim zapomnial, a teraz on daje znac o sobie.
Podobno maja buga usunac w najnowszych łatkach ale cos mi sie wydaje ze to
nie bedzie takie proste :)

--
fi5h
"I nie pozostanie nic wiecej niż mała czarna łódka
zawieszona dumnie na horyzoncie ... wielkiego błękitu... "

do góry

In news:bgoilt$cem$1@inews.gazeta.pl, ..::CHORY::..
<p...@g...pl> wrote:
>>> nazwie grupy stoi GRY,
>>> a nie PRAWO POLSKIE A MODCHIPY.
>> Ktory argument jest bzdurny?
> Powyższy.

No dobrze, ale to nie moje slowa, wiec na czorta mi to wyciagasz?

> (choć nie twierdzę, że to Twoje słowa
> ale padały one od osobnika który był po tej samej stronie
> co i Ty w batalii przeciw podejmowaniu dyskusji o piractwie)

Odpowiedzialnosc zbiorowa skonczyla sie z poprzednim systemem. Uzywaj ich w
dyskusji z ich autorem.

>> Czyli grupa nie jest potrzebna.
> Niepotrzebne są dyskusje na temat tego jakie zagadnienia powinny
> być podejmowane a jakie nie.

To prawda, ale sporo osob nie rozumie, ze publiczne chwalenie sie lamaniem
prawa nie jest juz trendy.

do góry

> No dobrze, ale to nie moje slowa, wiec na czorta mi to wyciagasz?

Po prostu lubię, gdy "argument" wystawiany przeciwko mnie
mogę w innym miejscu zastosowac tak aby świadczył na moją korzyść.
A napisałem: "Jeśli już rzucamy bzdurnymi argumentami...", gdyż
na tej grupie rzuca się bzdurnymi argumentami.
Generalnie chodzi o to, że rozmowa o legalności modchipów,
zawiera się w tematyce tej grupy w takim samym stopniu jak
rozmowa o wykonywaniu backupów (i niech będzie, że legalnych).

> Odpowiedzialnosc zbiorowa skonczyla sie z poprzednim systemem. Uzywaj ich
w
> dyskusji z ich autorem.

To była po prostu żaluzja do zioma, który wojował ze mną w ten sposób
(kimkolwiek by on nie był... Qba?... nevermind).
Ot takie bzdurne, nic nie wnoszące, niezamyślnie prowokacyjne wtrącenie.
Pierwsze 6 słów było wtrąceniem a reszta zdania argumentem (IMO
bzdurnym) w tej konkretnej dyskusji.

> To prawda, ale sporo osob nie rozumie, ze publiczne chwalenie sie lamaniem
> prawa nie jest juz trendy.

Jak widać (choćby powstanie nowej grupy) jednak wciąż jest trendy.


--
--
C H O R Y p...@g...pl
Gry - 602 73 26 80 Dziadu-dziadu - 4505178

do góry

> A ja juz myslalem ze przerobilismy to kiedys i wiecej nie bede musial wam
> tlumaczyc - KILu nie jest czlowiekiem, ot to :)
> To zaimplementowany w fazie testowej modul w OE przez dowcipnego
pracownika
> M$.

W takim razie albo się zmaterializował albo ktoś się pod niego podszywa
bo niedawno skopał mi dupsko w MotoGP :/

> fi5h


--
--
C H O R Y p...@g...pl
Gry - 602 73 26 80 Dziadu-dziadu - 4505178

do góry

In news:bgrrb3$rgg$1@inews.gazeta.pl, ..::CHORY::..
<p...@g...pl> wrote:
>> No dobrze, ale to nie moje slowa, wiec na czorta mi to wyciagasz?
> Po prostu lubię, gdy "argument" wystawiany przeciwko mnie
> mogę w innym miejscu zastosowac tak aby świadczył na moją korzyść.

Nie swiadczy na twoja korzysc.

> A napisałem: "Jeśli już rzucamy bzdurnymi argumentami...", gdyż
> na tej grupie rzuca się bzdurnymi argumentami.

Przyklady, przyklady.

> Generalnie chodzi o to, że rozmowa o legalności modchipów,
> zawiera się w tematyce tej grupy w takim samym stopniu jak
> rozmowa o wykonywaniu backupów (i niech będzie, że legalnych).

Ale zaznaczylem to w ktoryms tam poscie, w tym przypadku (o dziwo) sie ze
soba zgadzamy.

do góry

> Nie swiadczy na twoja korzysc.

IMO świadczy.

> Przyklady, przyklady.

Już podałem przykład.

> Ale zaznaczylem to w ktoryms tam poscie, w tym przypadku (o dziwo) sie ze
> soba zgadzamy.

Więc jednak odesłanie na alt.pl.costam.UG było zasadne.
Choć jednak lepiej byłoby na pl.soc.prawo...

do góry