eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Mieszkanie spoldzielcze
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 44

  • 11. Data: 2011-01-01 09:03:47
    Temat: Re: Mieszkanie spoldzielcze
    Od: "Danusia" <j...@w...pl>


    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:ifl7b2$sqh$2@inews.gazeta.pl...
    > On 12/31/2010 11:11 AM, FlashT wrote:
    >> Witam,
    >> Mam taki problem. Ojciec mojej dziewczyny zmarl jakies 2 lata temu.
    >> Zostala matka, ktora jest alkoholiczka i w ogole ciezko sie z nia
    >> dogadac - zlosliwa jedza. Mowi, ze wymeldowala moja dziewczyne (bez jej
    >> wiedzy). Czy to w ogole mozliwe? Jak jest ze spadkiem po ojcu? Nie nalezy
    >> jej sie polowa mieszkania?
    >> Pozdrawiam,
    >> FlashT
    >
    >
    > Co do mieszkania, to najpiew trzeba ustalić kiedy i kto to mieszkanie
    > kupił.
    > Jeśli matka przed ślubem lub dostała go np w spadku po kimś, to mieszkanie
    > jest jej,

    Jeżeli wogóle ktoś je kupił, bo w spółdzielni mieszkanie może być
    lokatorskie czyli takie które jest własnością spółdzielni, a wtedy o tym kto
    tam mieszka decyduje prawo spółdzielcze i statut spółdzielni.

    pozdr



  • 12. Data: 2011-01-01 10:51:34
    Temat: Re: Mieszkanie spoldzielcze
    Od: "FlashT" <w...@c...com>


    Użytkownik "pwz" <p...@o...eu> napisał w wiadomości
    news:ifl3a9$eng$1@news.onet.pl...
    >W dniu 2010-12-31 18:11, FlashT pisze:
    >> Witam,
    >> Mam taki problem. Ojciec mojej dziewczyny zmarl jakies 2 lata temu. Zostala matka,
    ktora jest alkoholiczka i w ogole ciezko sie z nia dogadac - zlosliwa jedza. Mowi, ze
    wymeldowala moja dziewczyne (bez jej wiedzy). Czy to w ogole mozliwe? Jak jest ze
    spadkiem po ojcu? Nie nalezy jej sie polowa mieszkania?
    >
    > Meldunek nie ma nic wspólnego z prawem własności do nieruchomości.
    > pwz

    Tak, ale to taka dodatkowa informacja. Nie wystarczy, ze jej rodzice nie mieli
    rozdzielnosci majatkowej? Nic nie dziedziczy po ojcu? Ja np. odziedziczylem 1/3 z
    polowy mieszkania (wlasnosciowego).


  • 13. Data: 2011-01-01 10:56:13
    Temat: Re: Mieszkanie spoldzielcze
    Od: "FlashT" <w...@c...com>


    Użytkownik "Danusia" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:ifmqlt$bag$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    > news:ifl7b2$sqh$2@inews.gazeta.pl...
    >> On 12/31/2010 11:11 AM, FlashT wrote:
    >>> Witam,
    >>> Mam taki problem. Ojciec mojej dziewczyny zmarl jakies 2 lata temu.
    >>> Zostala matka, ktora jest alkoholiczka i w ogole ciezko sie z nia
    >>> dogadac - zlosliwa jedza. Mowi, ze wymeldowala moja dziewczyne (bez jej
    >>> wiedzy). Czy to w ogole mozliwe? Jak jest ze spadkiem po ojcu? Nie nalezy
    >>> jej sie polowa mieszkania?
    >>> Pozdrawiam,
    >>> FlashT
    >>
    >>
    >> Co do mieszkania, to najpiew trzeba ustalić kiedy i kto to mieszkanie
    >> kupił.
    >> Jeśli matka przed ślubem lub dostała go np w spadku po kimś, to mieszkanie
    >> jest jej,
    >
    > Jeżeli wogóle ktoś je kupił, bo w spółdzielni mieszkanie może być
    > lokatorskie czyli takie które jest własnością spółdzielni, a wtedy o tym kto
    > tam mieszka decyduje prawo spółdzielcze i statut spółdzielni.
    >

    Mozliwe ze tak jest ... gdzie mam szukac informacji na ten temat? W spoldzielni?


  • 14. Data: 2011-01-01 11:08:32
    Temat: Re: Mieszkanie spoldzielcze
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>

    Dnia 31.12.2010 .B:artek. <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl> napisał/a:
    > W dniu 31-12-2010 18:20, Liwiusz pisze:
    >>> Meldunek nie ma nic wspólnego z prawem własności do nieruchomości.
    >>
    >> Ciekawe ile jeszcze pokoleń musi upłynąć, aby się ludziom to w głowach
    >> zakodowało...
    >
    > A ostatnio oglądałem "Poszukiwany, poszukiwana" i tam był właśnie lament
    > "państwa", bo była gosposia z nimi mieszka (S. Celińska) - jak
    > zrozumiałem z kontekstu - tylko dlatego, że kiedyś pozwolili jej się w
    > mieszkaniu (czyli miejscu pracy gosposi) zameldować. Tak lekko OT.

    A teraz zobacz, ile lat ma ten film.
    --
    Samotnik
    Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/


  • 15. Data: 2011-01-01 12:13:07
    Temat: Re: Mieszkanie spoldzielcze
    Od: rmrmg <i...@s...atu.re>

    Dnia Fri, 31 Dec 2010 18:33:07 +0000, PioPio napisał(a):

    > Animko, nie wprowadzaj w błąd. Można bez problemów wymeldować osobę z
    > mieszkania.

    A co to daje? Rozumiem, że wymeldowanie kogoś może organiczyć częstość
    wyzyty policji czy pism od urzędów do tej osoby. Coś jeszcze się na tym
    zyskuje?

    Poczytałem sobie troche ustawę o ewdinecji ludności i nie znalazłem
    dobrego powodu do wymelgowania ale mam kilka pytań teoretycznych:

    1. Jak to się stało, że takie "cudo" istnieje w miarę cywlizowanym kraju?
    Szczególnie chodzi mi o art. 10 (do tych którzy pojechali na święta do
    rodziny: meldowaliście się od razu w wigilie czy w pierwszy dzień po BN?)
    i 11 (brakuje tylko wymogu przekazywania informacji o preferencjach
    seksualnych i wykształceniu a nie, nie brakuje, to drugie już jest).

    2. Mieszkam z babcią w starym domu na odludziu, zameldowany jestem u
    siostry. Babcia umiera, siostra chce sprzedać mieszkanie i mnie
    wymeldowuje. Domek babci nie ma wartości, spadkobierców jest wielu i
    daleko. Nikt nie chce zrobić postępowania spadkowego ani też nikt nie
    chce mnie stamtąd wygonić (ani w ogóle ruszyć palcem w tej sprawie).
    Więc łamie art. 5 ustawy ale nie mogę się zameldować bo nie mogę spełnić
    wymagań art 9. ust. 2a (prawo do lokalu). Co w takiej sytuacji?
    Mogę zameldować się na mniej niż 3 miesiące i co taki czas przedłuzać,
    ale nie do końca pozwala na to art 8. Jest jakieś prawne wyjście z tego?

    A teraz pytanie praktyczne, czy ktoś z was zna kogoś kto wypełnia
    przepisy związane z meldowaniem się na pobyt czasowy (pomijająć osoby nie
    ruszające się z domu, pozbawione rodziny, korzystające wyłacznie z
    hoteli)?


  • 16. Data: 2011-01-01 16:27:33
    Temat: Re: Mieszkanie spoldzielcze
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 1/1/2011 3:03 AM, Danusia wrote:
    > Użytkownik "witek"<w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    > news:ifl7b2$sqh$2@inews.gazeta.pl...
    >> On 12/31/2010 11:11 AM, FlashT wrote:
    >>> Witam,
    >>> Mam taki problem. Ojciec mojej dziewczyny zmarl jakies 2 lata temu.
    >>> Zostala matka, ktora jest alkoholiczka i w ogole ciezko sie z nia
    >>> dogadac - zlosliwa jedza. Mowi, ze wymeldowala moja dziewczyne (bez jej
    >>> wiedzy). Czy to w ogole mozliwe? Jak jest ze spadkiem po ojcu? Nie nalezy
    >>> jej sie polowa mieszkania?
    >>> Pozdrawiam,
    >>> FlashT
    >>
    >>
    >> Co do mieszkania, to najpiew trzeba ustalić kiedy i kto to mieszkanie
    >> kupił.
    >> Jeśli matka przed ślubem lub dostała go np w spadku po kimś, to mieszkanie
    >> jest jej,
    >
    > Jeżeli wogóle ktoś je kupił, bo w spółdzielni mieszkanie może być
    > lokatorskie czyli takie które jest własnością spółdzielni, a wtedy o tym kto
    > tam mieszka decyduje prawo spółdzielcze i statut spółdzielni.
    >
    no jakies zalozenia trzeba bylo poczynic.


  • 17. Data: 2011-01-01 16:28:10
    Temat: Re: Mieszkanie spoldzielcze
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 1/1/2011 4:51 AM, FlashT wrote:
    >
    > Użytkownik "pwz"<p...@o...eu> napisał w wiadomości
    news:ifl3a9$eng$1@news.onet.pl...
    >> W dniu 2010-12-31 18:11, FlashT pisze:
    >>> Witam,
    >>> Mam taki problem. Ojciec mojej dziewczyny zmarl jakies 2 lata temu. Zostala
    matka, ktora jest alkoholiczka i w ogole ciezko sie z nia dogadac - zlosliwa jedza.
    Mowi, ze wymeldowala moja dziewczyne (bez jej wiedzy). Czy to w ogole mozliwe? Jak
    jest ze spadkiem po ojcu? Nie nalezy jej sie polowa mieszkania?
    >>
    >> Meldunek nie ma nic wspólnego z prawem własności do nieruchomości.
    >> pwz
    >
    > Tak, ale to taka dodatkowa informacja. Nie wystarczy, ze jej rodzice nie mieli
    rozdzielnosci majatkowej? Nic nie dziedziczy po ojcu? Ja np. odziedziczylem 1/3 z
    polowy mieszkania (wlasnosciowego).

    dziedziczy z racji bycia corka, a nie z racji bycia zameldowana.




  • 18. Data: 2011-01-01 16:28:34
    Temat: Re: Mieszkanie spoldzielcze
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 1/1/2011 4:56 AM, FlashT wrote:
    >
    > Użytkownik "Danusia"<j...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:ifmqlt$bag$1@inews.gazeta.pl...
    >>
    >> Użytkownik "witek"<w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    >> news:ifl7b2$sqh$2@inews.gazeta.pl...
    >>> On 12/31/2010 11:11 AM, FlashT wrote:
    >>>> Witam,
    >>>> Mam taki problem. Ojciec mojej dziewczyny zmarl jakies 2 lata temu.
    >>>> Zostala matka, ktora jest alkoholiczka i w ogole ciezko sie z nia
    >>>> dogadac - zlosliwa jedza. Mowi, ze wymeldowala moja dziewczyne (bez jej
    >>>> wiedzy). Czy to w ogole mozliwe? Jak jest ze spadkiem po ojcu? Nie nalezy
    >>>> jej sie polowa mieszkania?
    >>>> Pozdrawiam,
    >>>> FlashT
    >>>
    >>>
    >>> Co do mieszkania, to najpiew trzeba ustalić kiedy i kto to mieszkanie
    >>> kupił.
    >>> Jeśli matka przed ślubem lub dostała go np w spadku po kimś, to mieszkanie
    >>> jest jej,
    >>
    >> Jeżeli wogóle ktoś je kupił, bo w spółdzielni mieszkanie może być
    >> lokatorskie czyli takie które jest własnością spółdzielni, a wtedy o tym kto
    >> tam mieszka decyduje prawo spółdzielcze i statut spółdzielni.
    >>
    >
    > Mozliwe ze tak jest ... gdzie mam szukac informacji na ten temat? W spoldzielni?

    w spółdzielni.


  • 19. Data: 2011-01-01 16:34:06
    Temat: Re: Mieszkanie spoldzielcze
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 1/1/2011 6:13 AM, rmrmg wrote:
    > Dnia Fri, 31 Dec 2010 18:33:07 +0000, PioPio napisał(a):
    >
    >> Animko, nie wprowadzaj w błąd. Można bez problemów wymeldować osobę z
    >> mieszkania.
    >
    > A co to daje? Rozumiem, że wymeldowanie kogoś może organiczyć częstość
    > wyzyty policji czy pism od urzędów do tej osoby. Coś jeszcze się na tym
    > zyskuje?


    np. kopanie sie z koniem w spoldzielni, ze skoro zameldowanych jest 5
    osob, to za 5 osob nalezy placic za smieci.

    po za tym jak zawita komornik, bo znalazł ten adres w biurze
    meldunkowym, to sie troche nachodzisz, zanim ci komornik zwolni zajete
    rzeczy

    w "normalnych warunkach" raczej niewiele to zmienia

    >
    > Poczytałem sobie troche ustawę o ewdinecji ludności i nie znalazłem
    > dobrego powodu do wymelgowania ale mam kilka pytań teoretycznych:
    >
    > 1. Jak to się stało, że takie "cudo" istnieje w miarę cywlizowanym kraju?
    > Szczególnie chodzi mi o art. 10 (do tych którzy pojechali na święta do
    > rodziny: meldowaliście się od razu w wigilie czy w pierwszy dzień po BN?)
    > i 11 (brakuje tylko wymogu przekazywania informacji o preferencjach
    > seksualnych i wykształceniu a nie, nie brakuje, to drugie już jest).

    a doczytales do art w okolicach 18 -21 na temat wyjazdow turystycznych?
    po za tym masz racje.


    >
    > 2. Mieszkam z babcią w starym domu na odludziu, zameldowany jestem u
    > siostry. Babcia umiera, siostra chce sprzedać mieszkanie i mnie
    > wymeldowuje. Domek babci nie ma wartości, spadkobierców jest wielu i
    > daleko. Nikt nie chce zrobić postępowania spadkowego ani też nikt nie
    > chce mnie stamtąd wygonić (ani w ogóle ruszyć palcem w tej sprawie).
    > Więc łamie art. 5 ustawy ale nie mogę się zameldować bo nie mogę spełnić
    > wymagań art 9. ust. 2a (prawo do lokalu). Co w takiej sytuacji?

    tak samo jak mozna kogos wymeldowac w trybie administracyjnym, tak samo
    mozesz w trybie administracyjnym sie zameldowac.
    skladasz wniosek o zameldowanie bo tam mieszkasz. koniec kropka.

    >
    > A teraz pytanie praktyczne, czy ktoś z was zna kogoś kto wypełnia
    > przepisy związane z meldowaniem się na pobyt czasowy (pomijająć osoby nie
    > ruszające się z domu, pozbawione rodziny, korzystające wyłacznie z
    > hoteli)?

    sporo osób.


  • 20. Data: 2011-01-01 17:18:51
    Temat: Re: Mieszkanie spoldzielcze
    Od: rmrmg <i...@s...atu.re>

    Dnia Sat, 01 Jan 2011 10:34:06 -0600, witek napisał(a):

    > a doczytales do art w okolicach 18 -21 na temat wyjazdow turystycznych?

    faktycznie, art. 19. Ale dalej wygląda, że rejestrując się w hotelu,
    trzeba (art. 18) podać litanie danych (art 12 i 13 -> art 11). Nikt nigdy
    w żadnym hotelu nie pytał mnie o stan cywilny, wykształcenie itp.

    Poza tym, ciekawi mnie bardzo co to takiego(cytując za ustawą): "dane
    osobowe: [...] 16) o wykształceniu"?

    > mozna kogos wymeldowac w trybie administracyjnym,

    ok, art. 15 ust 2. Gmina z urzędu lub na wniosek strony może wymeldować

    >tak samo mozesz w trybie administracyjnym sie zameldowac.

    Tego w ustawie znaleźć nie mogę. Natomiast art 9 ust 2a ciągle rzuca mi
    się w oczy.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1