Witam
Mam poważny problem, mam dziadka w zasłużonym wieku, ma on
mieszkanie komunalne niewykupione (ponoć do rozbiórki ale takiej
informacji nie potwierdzam, nie dostałem zadnej informacji z UM) Mam
pytanie, czy jesli moja mama - córka mojego dziadka zameldowałaby
się w tym mieszkaniu, to czy po śmierci dziadka nie zostałoby jej to
mieszkanie odebrane?(mama była zameldowana w tym mieszkaniu do
ukończenia 24 roku życia). Moja mama ma męża i też mają
mieszkanie komunalne - w chwili obecnej zamieszkują razem. Czy to nie
koliduje z zameldowaniem się mamy u dziadka? Czy po smierci dziadka UM
nie wypowie mamie umowy najmu na to mieszkanie i czy nie każe z
powrotem zameldować się do męża. Proszę napisać jakie
formalności pozałatwiać w UM i co musi załatwić dziadek.
Jeżeli nie dałoby rady wykupić tego mieszkania bo rzeczywsicie
byłoby do rozbiórki, a dziadka juz by nie było, to czy moja mama
dostałaby lokal zastępczy?

Pozdrawiam
Artur

do góry