-
1. Data: 2008-02-14 13:26:51
Temat: Mandat za zakłucanie ciszy nocnej - pytanie
Od: Ja_Nul^ <j...@o...pl>
Koleżanka dostała wczoraj mandat za zakłócanie ciszy nocnej 200zł. Nie
radziłbym nie przyjmować, w końcu grzywna mogłaby być wyższa, no i można
zostać ukaranym wyrokiem sądu, a to już nieciekawa historia.
Zdziwiło mnie jednak, że mandat dostała ona, będąca jedynie gościem,
zdawało mi się, że ukarany powinien być tylko posiadacz mieszkania i to
na nim ciąży odpowiedzialność, jestem w błędzie?
--
."" ""
|oo Pozdrawiam GyGy:1314046 oo|
| O Ja_Nul^ sig v0.1 o
.- _______________________________ -
-
2. Data: 2008-02-14 13:28:52
Temat: Re: Mandat za zakłucanie ciszy nocnej - pytanie
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Ja_Nul^ pisze:
> Koleżanka dostała wczoraj mandat za zakłócanie ciszy nocnej 200zł. Nie
> radziłbym nie przyjmować, w końcu grzywna mogłaby być wyższa, no i można
> zostać ukaranym wyrokiem sądu, a to już nieciekawa historia.
> Zdziwiło mnie jednak, że mandat dostała ona, będąca jedynie gościem,
> zdawało mi się, że ukarany powinien być tylko posiadacz mieszkania i to
> na nim ciąży odpowiedzialność, jestem w błędzie?
Ukarany powinien być ten, kto zakłóca ciszę nocną. A dokładniej
chodzi o osobę, która "Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym
wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo
wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, " (art. 51kw).
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl
-
3. Data: 2008-02-14 14:00:24
Temat: Re: Mandat za zakłucanie ciszy nocnej - pytanie
Od: "JarY" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:fp1fmi$td5$12@news.onet.pl...
> Ja_Nul^ pisze:
> > Koleżanka dostała wczoraj mandat za zakłócanie ciszy nocnej 200zł. Nie
> > radziłbym nie przyjmować, w końcu grzywna mogłaby być wyższa, no i można
> > zostać ukaranym wyrokiem sądu, a to już nieciekawa historia.
> > Zdziwiło mnie jednak, że mandat dostała ona, będąca jedynie gościem,
> > zdawało mi się, że ukarany powinien być tylko posiadacz mieszkania i to
> > na nim ciąży odpowiedzialność, jestem w błędzie?
To ja dostałem mandat za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym, a go tam
nie spozywałem, tylko dosłownie stanałem z kumplami na pare minutek zeby
pogadac.. Oczywiscie go nie przyjąłem i przyszło mi oczywiście ZAOCZNIE ze
mam do zapłaty.
-
4. Data: 2008-02-14 14:02:32
Temat: Re: Mandat za zakłucanie ciszy nocnej - pytanie
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
JarY pisze:
> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:fp1fmi$td5$12@news.onet.pl...
>> Ja_Nul^ pisze:
>>> Koleżanka dostała wczoraj mandat za zakłócanie ciszy nocnej 200zł. Nie
>>> radziłbym nie przyjmować, w końcu grzywna mogłaby być wyższa, no i można
>>> zostać ukaranym wyrokiem sądu, a to już nieciekawa historia.
>>> Zdziwiło mnie jednak, że mandat dostała ona, będąca jedynie gościem,
>>> zdawało mi się, że ukarany powinien być tylko posiadacz mieszkania i to
>>> na nim ciąży odpowiedzialność, jestem w błędzie?
>
>
> To ja dostałem mandat za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym, a go tam
> nie spozywałem, tylko dosłownie stanałem z kumplami na pare minutek zeby
> pogadac.. Oczywiscie go nie przyjąłem i przyszło mi oczywiście ZAOCZNIE ze
> mam do zapłaty.
No to dostałeś w końcu ten mandat, czy nie dostałeś?
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl
-
5. Data: 2008-02-14 14:11:39
Temat: Re: Mandat za zakłucanie ciszy nocnej - pytanie
Od: "Piotr [trzykoty]" <trzykoty@_WYTNIJ_o2.pl>
Użytkownik "JarY" <j...@p...onet.pl> napisał
>przyszło mi oczywiście ZAOCZNIE ze
> mam do zapłaty.
Co Ci przyszło: mandat, wezwanie czy wyrok nakazowy?
Tak czy siak jak nie uczyniłeś to nie powinieneś być ukarany. Ale widocznie
były dowody przeciw Tobie, np. zeznanie policjanta. W świetle prawa
najważniejsze są dowody.
-
6. Data: 2008-02-14 14:16:29
Temat: Re: Mandat za zakłucanie ciszy nocnej - pytanie
Od: "JarY" <j...@p...onet.pl>
>
> No to dostałeś w końcu ten mandat, czy nie dostałeś?
Nie dostałem bo go nie przyjąłem. Policjant nie widział ze spozywalem
alkohol. 2 kolegow pilo wodke i oni przyjeli a pozatym bylo 2 kubki. Opiera
sie tylko na tym, ze wczesniej w domu wypilem wino wytrawne i wykazało mi
0,7 promila.
Noi teraz mi przyszlo z sadu, ale pisze odwołanie bo nie mam zamiaru płacic
za cos, czego nie zrobilem.
-
7. Data: 2008-02-14 14:18:48
Temat: Re: Mandat za zakłucanie ciszy nocnej - pytanie
Od: "vari" <v...@p...onet.pl>
> To ja dostałem mandat za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym, a go
tam
> nie spozywałem, tylko dosłownie stanałem z kumplami na pare minutek zeby
> pogadac.. Oczywiscie go nie przyjąłem i przyszło mi oczywiście ZAOCZNIE ze
> mam do zapłaty.
A ja miałem też "wyrok w postepowaniu uproszczonym" za "parkowanie na
przystanku PKS" tyle ze......tam nie ma przystanku.
PKS zlikwidował przystanek ale została wiata.
Wszyscy mieszkańcy tego budynku (w tym ja) o tym wiedzieliśmy.
PKS nie mógł zabrać wiaty bo ta była własnoscią miasta.
Nawet mieszkańcy starali się o to aby ją usunąć bo pijaczki tam się
gromadziły na piciu alkoholu.
Aż tu raz przychodzi policjant i chcę mi wręczyć mandat że parkuję na
przystanku.
Nie przyjąłem.
Po jakimś czasie przychodzi pismo że "zostałem uznany winnym".
No to zgłosilem sprzeciw i nawet zdobyłem od PPKS pismo z oficjalnym
stanowiskiem iż przystanek został zlikwidowany.
No ale mój błąd - zapomniałem własnoręcznie się podpisać na sprzeciwie.
Odesłali i żądali uzupełnienia a ja byłem na wakacjach i......wyrok się
uprawomocnił.
Musiałem wybulić 200 PLN za niepopełnione przestępstwo.
Okazuje się że "interweniujący" policjant to lokalny cwaniak (nie mieszkam
tu od dawna) i daje się ludziom we znaki.
Natomiast gdy mnie pobito i sprawcy powolutku się oddalali a ja szedłem za
nimi w pewnej odległosći chcąc zobaczyć dokąd pójdą i dzwoniłem na 997 po
radiowóz to sie okazalo ze .... "jest niedziela".
Zdziwiłem się ale pan posterunkowy mi wyjaśnił (posterunkowy z komendy
powiatowej z którą się połączyłem - oddaloną o 40 km).
Otóż w moim miasteczku komisariat jest w niedzielę nieczynny.
Oczywiście mógłby przysłać radiowóz z Wolina ale pech taki iż tam jest jeden
radiowoz i na interwencji na jakiejś głuchej wiosce.
No więc podziękowałem posterunkowemu i zasugerowałem aby wywiesić na
lokalnym komisariacie odezwę do bandytów aby powstrzymali się z rozbojami w
dni wolne od pracy.
Zdarzało mi się wzywać Policję parę razy i NIGDY nie udzieliła mi pomocy.
Za to sama dzielnie "łapała" mnie na "nieprawidłowym parkowaniu" (akurat nie
popełnionym) czy na przekroczeniu prędkosci o 10 km/h (tu popełnionym) za co
nie chcieli słyszeć o pouczeniu tylko zdaje się chcieli abym się
wylegitymowal banknotem 100 złotowym.
Gdyby była taka możliwość to chętnie bym się wypisał z obslugi przez policję
(całkiem swiadomie - podpisał bym coś takiego) w zamian za mniejsze podatki.
vari
-
8. Data: 2008-02-14 14:37:27
Temat: Re: Mandat za zakłucanie ciszy nocnej - pytanie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:fp1fmi$td5$12@news.onet.pl...
Pewnie była jedynym trzeźwym na imprezie i przyjęła mandat tym samym
przyznając się do zakłócenia ciszy.