Jestem tu nowy wiec witam wszytkich!!!
Mam pytanko czy powinienem dostac mandat jezli wjechalem w zakaz ruchu ktory
nie dotyczyl mieszkancow? Podwozilem do domu znajoma ktora nie ma jeszcze 15
lat a bylo juz ciemno!
Jesli w tym przypadku dostalem mandat slysznie to co np jesli dana osoba
bylaby niepelnosprawna?
Wielkie dzieki.

--
Kzyhu

do góry

Użytkownik "Kzyhu" <k...@g...pl___NOSPAM> napisał w wiadomości
news:c99iur$t6j$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jestem tu nowy wiec witam wszytkich!!!
> Mam pytanko czy powinienem dostac mandat jezli wjechalem w zakaz ruchu
ktory
> nie dotyczyl mieszkancow? Podwozilem do domu znajoma ktora nie ma jeszcze
15
> lat a bylo juz ciemno!
> Jesli w tym przypadku dostalem mandat slysznie to co np jesli dana osoba
> bylaby niepelnosprawna?

1. jesli jako kierujacy nie byles mieszkancem - to zakaz ciebie dotyczyl
2. kwestie osob niepelnosprawnych reguluje tzw, karta parkingowa
...a swoja droga to w ciekawym wieku wozisz te znajome w ciemnosciach

pozdro
ape

do góry

Użytkownik "ape" napisał w wiadomości
> 1. jesli jako kierujacy nie byles mieszkancem - to zakaz ciebie
dotyczyl

Czy mieszkancem jest ten, ktory ma w dowodzie odpowiedni adres, czy ten,
ktory faktycznie tam przebywa, choc niekoniecznie dokonal czasowego
zameldowania??
pzdr.
B.

--
Bartek 'BeBe' Bednarski

"Jeżeli problem ma rozwiązanie, to nie ma co się martwić.
Jeżeli jednak nie ma, to martwienie się niczego nie zmieni."

do góry

Użytkownik "BartekB" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c99vqs$bl5$1@kujawiak.man.lodz.pl...
> Użytkownik "ape" napisał w wiadomości
> > 1. jesli jako kierujacy nie byles mieszkancem - to zakaz ciebie
> dotyczyl
>
> Czy mieszkancem jest ten, ktory ma w dowodzie odpowiedni adres, czy ten,
> ktory faktycznie tam przebywa, choc niekoniecznie dokonal czasowego
> zameldowania??

niewatpliwie wpis w dowodzie lub prawie jazdy, a reszta zalezy od tego co
sie potrafi udowodnic

pozdro
ape

do góry

ape wrote:

> niewatpliwie wpis w dowodzie lub prawie jazdy,

Niewątpliwie?

"Mieszkaniec" to nie koniecznie "zameldowany".

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:c9a2u8$201g$3@news2.ipartners.pl...
> ape wrote:
>
> > niewatpliwie wpis w dowodzie lub prawie jazdy,
>
> Niewątpliwie?

tak, u policjanta czy "czarnego pretorianina" nie bedzie to budzilo
watpliwosci

> "Mieszkaniec" to nie koniecznie "zameldowany".

zgadza sie, ale trzeba jakos udowodnic, czyz nie? stad moja druga czesc
postu - skwapliwie przez ciebie wycieta

pozdro
ape

do góry

Ciekawe, czy była to droga publiczna?
JaC


> tak, u policjanta czy "czarnego pretorianina" nie bedzie to budzilo
watpliwosci
> zgadza sie, ale trzeba jakos udowodnic, czyz nie? stad moja druga czesc
postu - skwapliwie przez ciebie wycieta

do góry

Dnia Sat, 29 May 2004 10:49:02 +0200, Kzyhu naskrobał(a):

> Jestem tu nowy wiec witam wszytkich!!!
> Mam pytanko czy powinienem dostac mandat jezli wjechalem w zakaz ruchu ktory
> nie dotyczyl mieszkancow? Podwozilem do domu znajoma ktora nie ma jeszcze 15
> lat a bylo juz ciemno!

podpisz sobie fikcyjna umowe najmu i odwołaj sie.


> Jesli w tym przypadku dostalem mandat slysznie to co np jesli dana osoba
> bylaby niepelnosprawna?

nie. Jezeli posiada stosowne uprawnienia to dotyczą one całego pojazdu.




--
www.grid.org
l...@a...pl

do góry

Użytkownik "Sebol" <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl> napisał w wiadomości
news:1ve0fjdjhvm1e.rxoqq8rwm9dx.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 29 May 2004 10:49:02 +0200, Kzyhu naskrobał(a):
>
> > Jestem tu nowy wiec witam wszytkich!!!
> > Mam pytanko czy powinienem dostac mandat jezli wjechalem w zakaz ruchu
ktory
> > nie dotyczyl mieszkancow? Podwozilem do domu znajoma ktora nie ma
jeszcze 15
> > lat a bylo juz ciemno!
>
> podpisz sobie fikcyjna umowe najmu i odwołaj sie.

Niech przemaluje samochód, zapuści wąsy itd.
A wszystko to przez mandat;)))


Pozdr
Leszek

do góry

On Sat, 29 May 2004, ape wrote:
[...]
>+ 1. jesli jako kierujacy nie byles mieszkancem - to zakaz ciebie dotyczyl

Moment. Znaczy że NIE WOLNO podjechać w tak oznaczone miejsce:
- taksówkarzowi (kurs zamówiony)
- właśnie w takim przypadku jak opisano
?
Usiłuję dojść do tego z czego wynika "dotyczenie kierującego".
Kierujący ma się stosować do znaków. Ale *sam znak* rzadko dotyczy
kierującego a raczej pojazdu którym kieruje (zakaz wyprzedzania
przez samochody ciężarowe dotyczy niewątpliwie prowadzonego samochodu
a nie "ciężarowości" kierującego jako takiego :]).
Dlaczego zakaz ruchu ma obejmować mieszkańca znajdującego się
w pojeździe, skoro znak stanowi wręcz przeciwnie ?

pozdrowienia, Gotfryd

do góry