-
1. Data: 2008-10-30 21:39:04
Temat: Mamy sprzatac grob przez 20 lat.
Od: PiotrekS <p...@g...com>
Dzien dobry,
opisze sprawe krotko, zeby nie narazac czyajacych na strate czasu.
Sprawa dotyczy testamentu. Ja, moja Siostra oraz pewna Pani z drugiego
konca polski dostalismy po naszym Wujku spadek.
Testament mowi co nastepuje:
- wszyscy dostaja rowno po 1/3.
- Ja i moja Siostra zobowiazujemy sie do utrzymania grobu Wujka przez
najblizsze 20 lat.
Sytuacja w sadzie:
- odbylo sie pierwsze posiedzenie gdzie sad wyznaczyl bieglego do
ustalenia prawdziwosci testamentu
- biegly potwierdzil prawdziwosc testamentu
- czekamy na kolejny termin rozprawy
Problem:
Pani z drugiego konca Polski zaczyna wykazywac sie dziwna nerwowoscia
w temacie spadku. Ostatnio byla na grobie Wujka i stwierdzila ze
panuje tam wielki nieporzadek i na dowod tego narobila zdjec.
Pytanie:
Czy ta Pani moze nam sprawic "klopoty" starajac sie udowodnic ze nie
opiekujemy sie grobem Wujka? (w rzeczywistosci grob jest dogladany
raz, dwa razy w roku). Czy jest jakas teoretyczna mozliwosc "ugrania"
przez ta Pania czegos dodatkowego?
Bede wdzieczny za wszelkiego rodzaju uwagi i porady.
Pozdrawiam serdecznie
Piotrek
-
2. Data: 2008-10-30 22:00:28
Temat: Re: Mamy sprzatac grob przez 20 lat.
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
PiotrekS wrote:
> Dzien dobry,
> opisze sprawe krotko, zeby nie narazac czyajacych na strate czasu.
> Sprawa dotyczy testamentu. Ja, moja Siostra oraz pewna Pani z drugiego
> konca polski dostalismy po naszym Wujku spadek.
>
> Testament mowi co nastepuje:
> - wszyscy dostaja rowno po 1/3.
> - Ja i moja Siostra zobowiazujemy sie do utrzymania grobu Wujka przez
> najblizsze 20 lat.
>
> Sytuacja w sadzie:
> - odbylo sie pierwsze posiedzenie gdzie sad wyznaczyl bieglego do
> ustalenia prawdziwosci testamentu
> - biegly potwierdzil prawdziwosc testamentu
> - czekamy na kolejny termin rozprawy
>
> Problem:
> Pani z drugiego konca Polski zaczyna wykazywac sie dziwna nerwowoscia
> w temacie spadku. Ostatnio byla na grobie Wujka i stwierdzila ze
> panuje tam wielki nieporzadek i na dowod tego narobila zdjec.
>
> Pytanie:
> Czy ta Pani moze nam sprawic "klopoty" starajac sie udowodnic ze nie
> opiekujemy sie grobem Wujka? (w rzeczywistosci grob jest dogladany
> raz, dwa razy w roku). Czy jest jakas teoretyczna mozliwosc "ugrania"
> przez ta Pania czegos dodatkowego?
>
> Bede wdzieczny za wszelkiego rodzaju uwagi i porady.
>
> Pozdrawiam serdecznie
>
> Piotrek
Ale ludzie są pazerni na kasę.
Przecież zobowiązanie będzie wiążące, po rozpatrzeniu sprawy przez sąd,
a nie przed.
Co niby te zdjęcia mają dowieść? przecież narazie jeszcze nie ciąży na
was obowiązek sprzątania grobu. dopiero co zapoznaliście sie z
testamentem. Z automatu sie przecież samo nie posprzątało. Nie macie
obowiązku lecieć tam z wywalonym jęzorem w tym samym dniu, w którym
dowiedzieliście się o testamencie.
-
3. Data: 2008-10-30 22:10:44
Temat: Re: Mamy sprzatac grob przez 20 lat.
Od: PiotrekS <p...@g...com>
On 30 Paź, 22:00, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
> PiotrekS wrote:
> > Dzien dobry,
> > opisze sprawe krotko, zeby nie narazac czyajacych na strate czasu.
> > Sprawa dotyczy testamentu. Ja, moja Siostra oraz pewna Pani z drugiego
> > konca polski dostalismy po naszym Wujku spadek.
>
> > Testament mowi co nastepuje:
> > - wszyscy dostaja rowno po 1/3.
> > - Ja i moja Siostra zobowiazujemy sie do utrzymania grobu Wujka przez
> > najblizsze 20 lat.
>
> > Sytuacja w sadzie:
> > - odbylo sie pierwsze posiedzenie gdzie sad wyznaczyl bieglego do
> > ustalenia prawdziwosci testamentu
> > - biegly potwierdzil prawdziwosc testamentu
> > - czekamy na kolejny termin rozprawy
>
> > Problem:
> > Pani z drugiego konca Polski zaczyna wykazywac sie dziwna nerwowoscia
> > w temacie spadku. Ostatnio byla na grobie Wujka i stwierdzila ze
> > panuje tam wielki nieporzadek i na dowod tego narobila zdjec.
>
> > Pytanie:
> > Czy ta Pani moze nam sprawic "klopoty" starajac sie udowodnic ze nie
> > opiekujemy sie grobem Wujka? (w rzeczywistosci grob jest dogladany
> > raz, dwa razy w roku). Czy jest jakas teoretyczna mozliwosc "ugrania"
> > przez ta Pania czegos dodatkowego?
>
> > Bede wdzieczny za wszelkiego rodzaju uwagi i porady.
>
> > Pozdrawiam serdecznie
>
> > Piotrek
>
> Ale ludzie są pazerni na kasę.
> Przecież zobowiązanie będzie wiążące, po rozpatrzeniu sprawy przez sąd,
> a nie przed.
> Co niby te zdjęcia mają dowieść? przecież narazie jeszcze nie ciąży na
> was obowiązek sprzątania grobu. dopiero co zapoznaliście sie z
> testamentem. Z automatu sie przecież samo nie posprzątało. Nie macie
> obowiązku lecieć tam z wywalonym jęzorem w tym samym dniu, w którym
> dowiedzieliście się o testamencie.
Bardzo rozsadne i oczywiste. Powinienem sam na to wpasc przeciez :)
Dziekuje za opinie.
-
4. Data: 2008-10-30 22:42:13
Temat: Re: Mamy sprzatac grob przez 20 lat.
Od: Johnson <j...@n...pl>
witek pisze:
> Przecież zobowiązanie będzie wiążące, po rozpatrzeniu sprawy przez sąd,
> a nie przed.
Nieprawda. Orzeczenie ma charakter deklaratywny. Spadkobiercą, a więc
zobowiązanym do wykonania polecenia jest się już od chwili przyjęcia spadku.
--
@2008 Johnson
Im bardziej chore państwo, tym więcej w nim praw.
-
5. Data: 2008-10-30 22:53:14
Temat: Re: Mamy sprzatac grob przez 20 lat.
Od: "Cezar" <c...@i...pl>
> Testament mowi co nastepuje:
> - wszyscy dostaja rowno po 1/3.
> - Ja i moja Siostra zobowiazujemy sie do utrzymania grobu Wujka przez
> najblizsze 20 lat.
A mozna wiedziec w jaki sposob Wy sie zobowiazaliscie do czegos w cudzym
testamencie ?
Cezar
-
6. Data: 2008-10-30 23:29:21
Temat: Re: Mamy sprzatac grob przez 20 lat.
Od: " jb" <j...@g...SKASUJ-TO.pl>
Utrzymanie to nie to samo, co sprzatanie. To znaczy, ze przez 20 lat macie
zachować grób (ponosić opłaty, itd.)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2008-10-30 23:29:27
Temat: Re: Mamy sprzatac grob przez 20 lat.
Od: PiotrekS <p...@g...com>
On 30 Paź, 22:53, "Cezar" <c...@i...pl> wrote:
> > Testament mowi co nastepuje:
> > - wszyscy dostaja rowno po 1/3.
> > - Ja i moja Siostra zobowiazujemy sie do utrzymania grobu Wujka przez
> > najblizsze 20 lat.
>
> A mozna wiedziec w jaki sposob Wy sie zobowiazaliscie do czegos w cudzym
> testamencie ?
>
> Cezar
Oczywiscie, moj blad. To Wujek nas zobowiazal a nie my sie
zobowiazalismy.
-
8. Data: 2008-10-30 23:32:03
Temat: Re: Mamy sprzatac grob przez 20 lat.
Od: PiotrekS <p...@g...com>
On 30 Paź, 22:42, Johnson <j...@n...pl> wrote:
> witek pisze:
>
> > Przecież zobowiązanie będzie wiążące, po rozpatrzeniu sprawy przez sąd,
> > a nie przed.
>
> Nieprawda. Orzeczenie ma charakter deklaratywny. Spadkobiercą, a więc
> zobowiązanym do wykonania polecenia jest się już od chwili przyjęcia spadku.
>
> --
> @2008 Johnson
> Im bardziej chore państwo, tym więcej w nim praw.
A kiedy nastepuje "przyjecie spadku"? Czy to jest w momecie zlozenia
sprawy o spadek do sadu? i czy w takim razie ta Pani ma faktyczna
mozliwosc mieszac za pomoca jej zdjec?
-
9. Data: 2008-10-31 00:09:07
Temat: Re: Mamy sprzatac grob przez 20 lat.
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Thu, 30 Oct 2008 23:42:13 +0100, Johnson napisał(a):
> Nieprawda. Orzeczenie ma charakter deklaratywny. Spadkobiercą, a więc
> zobowiązanym do wykonania polecenia jest się już od chwili przyjęcia spadku.
To jest raczej kwestia nazewnictwa, bo np. w kancelariach cmentarnych
"utrzymanie grobu" oznacza po prostu dokonanie zapłaty za miejsce na
cmentarzu.
--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
10. Data: 2008-10-31 00:13:25
Temat: Re: Mamy sprzatac grob przez 20 lat.
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Johnson wrote:
> witek pisze:
>
>> Przecież zobowiązanie będzie wiążące, po rozpatrzeniu sprawy przez
>> sąd, a nie przed.
>
> Nieprawda. Orzeczenie ma charakter deklaratywny. Spadkobiercą, a więc
> zobowiązanym do wykonania polecenia jest się już od chwili przyjęcia
> spadku.
>
no uprościłem,
ale to nie zmienia faktu, że nie muszą lecieć z jęzorem i sprzątać ten
grób codziennie jak tylko jeden listek spadnie.