-
1. Data: 2007-06-25 13:30:53
Temat: :Luikas Bank
Od: MPG <m...@w...pl>
Kiedyś tam poszłam zapytać do Lukas Banku o pożyczkę gotówkową, chciałam
się zorientować ile moge wziąć i jakie raty bym placiła.
Pracownica Lukas Banku zajrzała do bazy i pyta się: czy miała pani numer
telefonu 651 xx xx? Ja mówię, że tak, ale już ze 3 lata temu rozwiązałam
z telekomunikacją umowę i nie korzystan i ich usług. Zapytałam o co
chodzi, ale ta pani powiedziała, że nie wie i mi nie powie.
Zdenerwowałam się. Przypomniało mi się, że telekomunikacja kiedyś nie
przysłała mi faktury na ok 60 zł, więc nie płaciłam, oni przysłali
monit, a ja powiedzałam, że zapłacę jak mi przyślą fakturę. Faktury nie
przysłali i oddali sprawę do firmy windykacyjnej Ultimo. To było raczej
po złości, bo ja już rozwiązałam z tpsa umowę i bali się, że im nie
zapłacę. Dzwonili natomiast codziennie do mnie, żebym jednak pozostała w
tej tepsie, ale ja im mówiłam wprost, że tej telekomunikacji mam już
dosyć, przez wiele lat byłam oszukiwana i zdecydowałam się wreszcie z
tym skończyć. Fakturę (której zresztą mi nie przysłali) opłaciłam,
jeszcze nawet ksero zrobiłam i na poczcie wysłalam tej firmie Ultimo (bo
tego wymagali).
W związku z tym incydencie w Lukas Banku napisałam maila do prezes Anny
Streżyńskiej i w odpowiedzi dostałam wskazówki, żeby napisać do tego
Lukas Banku aby przysłali informację o co tu chodzi, pójść do BIK-u i
spradzić czy moje dane tam figurują. Złożylam wniosek z BIK-u, dostałam
odpowiedź na piśmie, że nie figurują jako żadna dłużniczka, złożyłam
wniosek do Kr. Rejestru Długów (za opłatą), otrzymałam odpowiedź, że nie
figuruje jako dłużniczka.
*Natomiast już 3 m-ce nie otrzymałam żadnej odpowiedzi z tego całego
Lukas Banku. Nie wyjaśnili mi nic a nic!!!*
Mam gdzieś u nich pożyczki, nigdy u nich nie wezmę, ale chodzi mi o
wyjaśnienie tej sprawy.
Przypomniało mi się, że jakieś 10 lat temu wzięłam u nich pożyczkę, bo
mieli mi okna plastikowe wstawiać, a premię miałam otrzymac dopiero za 2
m-ce. Po dwóch m-cach całość reszty pożyczki im wpłaciłam, a potem nie
mogłam od nich wydębić zwrotu dla mnie, moich nadpłaconych odsetek.
2 razy jeździłam do jakiegoś oddziału za Halą Kopińską, na Bielanach
(zapomniałam adres) i nigdy nie mieli dla mnie pieniędzy do zwrotu.
Dopiero po 3-ciej interwencji wypłacili mi moje nadpłacone odsetki.
I to by było na tyle z kontaktami z Lukas Bankiem.
Jak ich zmusić(?), żeby mi odpowiedzieli na piśmie w jakim ich rejestrze
ja figuruję i o co tu chodzi, skoro w dwóch innych rejestrach moich
danych nie ma.
--
mpg