-
1. Data: 2004-11-04 10:14:46
Temat: Logika funkcjonowania sądu okręgowego :)
Od: "Brusek" <b...@b...pl>
Witam wszystkich, problem gdybologiczny, ale na pewno lepiej ode mnie znacie
sie na funkcjonowaniu polskiego sądownictwa.
Ładnych kilka miesięcy temu złożyłam podanie o ustanowienie mnie tłumaczem
przysięgłym. W moim okręgu nie ma egzaminów więc przyznanie tytułu zalezy od
widzimisię prezesa sądu okręgowego. W ubiegłym tygodniu sąd wielkim głosem
upomiał się o uzupełnienie dokumentów (mimo, że wcześniej poinformowano
mnie, że raczej nie ma szans na uzyskanie tytułu )
W związku z tym dostałam napadu paranoi i snuję spiskową teorię dziejów.
Jak Wam się wydaje - czy obecna sytuacja oznacza, że sąd jednak zmienił
zdanie i chce mnie uprzysięglic, czy też raczej potrzebuje kompletu papierów
żeby z czystym sumieniem odrzucić moje podanie? Wnioskując z tempa
odpowiedzi na poprzednie pismo przyjdzie mi jeszcze trochę poczekać na
oficjalną odpowiedź.
Pozdrawiam
Beata
-
2. Data: 2004-11-04 22:16:34
Temat: Re: Logika funkcjonowania sądu okręgowego :)
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Brusek" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
news:cmcva3$4an$1@atlantis.news.tpi.pl...
Nie próbuj się do0patrywać żadnej logiki, a zastosuj teorię chaosu. Wówczas
zrozumiesz.
-
3. Data: 2004-11-05 10:34:36
Temat: Re: Logika funkcjonowania sądu okręgowego :)
Od: "Kalliinka" <k...@a...pl>
Widocznie sąd się zapoznał z ostatnim wyrokiem WSA w sprawie tłumaczy
przysięgłych (6 II SA 958/03).
Szczegóły na priv.
Pozdrawiam
Magda
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl