-
1. Data: 2007-11-17 12:39:22
Temat: Licencjonowanie freeware - czy tak mozna?
Od: "jh" <N...@r...kielce.pl>
Załóżmy, że jest jakiś komponent czy biblioteka, który w licencji ma
napisane, że developer może użyć jej tylko do tworzenia aplikacji
rozprowadzanych jako freeware, do komercyjnych trzeba zapłacić. Tworzę taki
program, jest on dostępny fako freeware. Niech to będzie dla przykładu
konwerter jakiegoś formatu obrazka na inny, gdzie użyłem właśnie takiego
darmowego dla freeware komponentu. Program jak wspomniałem jest ogólnie
dostępny nieodpłatnie.
Tu mam pierwsze pytanie: czy mogę dać licencję na używanie tego programu
również w celach również komercyjnych? Tu licencjonuję już własny produkt,
więc teoretycznie wydawałoby się, że skoro ja za to nie pobieram opłat, to
również jestem w zgodzie z pierwotną licencją autora tegoż
komponenty/biblioteki.
Pytanie nr dwa. Rozwijam inny produkt - dla konsekwencji niech to będzie
aplikacja do zarządzania plikami, w tym rownież oferująca konwesję audio,
obrazków. Jest to produkt komercyjny. I w tym produkcie wykorzystuje ogólnie
dostępne, darmowe narzędzie do konwersji wywoływane z tego wspomnianego
menedżera. Czy to jest zgodne z prawem? Teoretycznie - wydaje mi się, że
tak, bo:
- w menedżerze używam dodatku (wspomnianego narzędza do konwersji), który
jest dostępny na zasadach freeware, również do celów komercyjnych
- ów dodatek jest darmowy, więc nie naruszam zasad licencji pierwotnego
autora biblioteki czy komponentu
- równie dobrze mógłbym użyć innego darmowego konwertera i jeśli jego
licencja również wskazuje, że to freeware do każdego zastosowania, więc nie
naruszam prawa
Licencja tego pierwotnego komponentu/biblioteki nie wyjaśnia tych
szczegółów, jest napisane w niej tylko tyle, że to freeware for personal
use...
?
Jacek
-
2. Data: 2007-11-17 17:38:54
Temat: Re: Licencjonowanie freeware - czy tak mozna?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
jh pisze:
> Licencja tego pierwotnego komponentu/biblioteki nie wyjaśnia tych
> szczegółów,
Jeżeli nie zabrania takiego użycia o jakim mówisz to znaczy że wolno w
taki sposób tego użyć.
Autorzy zazwyczaj podpisują swoje dzieła, możesz więc pewnie
skontaktować się bezpośrednio z autorem i tam dostaniesz najlepszą
odpowiedź.
W praktyce wygląda to tak że część licencji jest "wirusowa", a więc
nakazują udzielenie użytkownikom takich samych praw i nałożenie takich
samych obowiązków jakie Ty dostałeś.
Czy masz do czynienia z taką właśnie to trudno zgadnąć :)