-
91. Data: 2009-11-18 09:51:44
Temat: Re: Licencja Microsoftu
Od: "op23" <o...@r...pl>
Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem>
>
>>>> Jest mi potrzebny. Polski rząd zmusza do używania Windowsa. Przykład:
>>>> Prowadze działalność i musze uzywac Płatnika (taki program do
>>>> rozliczeń z ZUSem) płatnik działa tylko w Windows.
>>>
>>> Aż się dziwię, że nie słyszałeś o Janosiku http://www.janosik.net/
>>
>> Słyszałem. Coprawda jakies kilka lat się tym interesowałem i z tego co
>> wiem nie jest do tej pory nie jest do końca legalny tzn ZUS nie dopuścił
>> go jako legalny program do rozliczeń.
>
> Sprawa doszła aż do najwyższych instancji sądowych i została wygrana
> przez P.T. twórców Janosika. Jak najbardziej możesz z tego korzystać,
> możesz także tworzyć własne oprogramowanie.
To nie jest tak. Janosik wymusił tylko udostępnienie dokumentacji
komunikacji, ale sam program (Janosik czy inny) musi być sprawdzony przez
ZUS. Tego wyrok nie zmienił. Sprawa toczyła się z 5 lat. Paranoja.
Powinniśmy wystąpić o odszkodowanie. Tylko nie wiem od kogo. Rządu ? ZUS ?
Pro.. ?
-
92. Data: 2009-11-18 11:43:54
Temat: Re: Licencja Microsoftu [SPRZEDAŻ niezgodna z licencją]
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
op23 napisał(a):
>> Ja szukałem takiego bez systemu nie dlatego by oszczędzić tylko po to
>> aby kupionego oddzielnie OEM samemu sobie zainstalować i uniknąć tego
>> całego Crapware...
> A to co zainstalujesz to nie jest crapware ?
Dla mnie, nie ;) To chyba logiczne? Nie chodzi mi o sam system tylko o
tysiac piecset sto dziewiecset dodatkowych programow i aplikacji tj np
MSO 60 dniowy, NIS 30 dniowy etc.
j.
--
-
93. Data: 2009-11-18 12:39:17
Temat: Re: Licencja Microsoftu
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
op23 pisze:
>> Świetna perspektywa. Cały naród płaci dla możliwości ewentualnego
>> zadowolenia znikomego promila obywateli.
> Przecież i tak płaci. Myślisz, że Płatnik jest tańszy bo ma zamknięty
> kod ? A widziałeś by JAKIKOLWIEK program z zamkniętym kodem był tańszy
> od open source'owego ?
Oczywiście. przecie nikt nie napisze ZUSowi płatnika na takiej samej
zasadzie, na jakiej ktoś w wolnej chwili grzebie we FLOSS.
Zauważ, że liczące się projekty FLOSS konsumują ogrom kasy. Firefox
przecie siedzi od lat na garnuszku googla i tylko dzięki temu cośkolwiek
znaczy. OpenOffice siedzi na garnuszku Suna i jakość tu już jest jaka
jest, bo kasy nie ma dość.
Znasz jakieś znaczące projekty OS, które są robione za darmo? Mit o
darmowości OS to mit. Projekty bez kasy to są małe projekty
hobbystyczne. Nie można na tym opierać działania państwa.
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
94. Data: 2009-11-18 15:28:57
Temat: Re: Licencja Microsoftu
Od: Michał <m...@w...o2.pl>
> No cóż, możesz kupić NORMALNĄ wersję bez zniżek. Albo skorzystać z
> tego,
> że ktoś spełnił wymogi na dostanie zniżki.
No dobrze: kupuję cały komputer z Win 7 OEM. Pech chciał, że
zasilacz/dysk/cokolwiek się spalił, system się posypał. Kupuję sobie
dysk, reinstaluję SAMEMU system i już mam go wg licencji NIELEGALNIE
-
95. Data: 2009-11-18 15:49:54
Temat: Re: Licencja Microsoftu
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Michał napisał(a):
> No dobrze: kupuję cały komputer z Win 7 OEM. Pech chciał, że
> zasilacz/dysk/cokolwiek się spalił, system się posypał. Kupuję sobie
> dysk, reinstaluję SAMEMU system i już mam go wg licencji NIELEGALNIE
Pójdziesz do więzienia ;)
j.
--
-
96. Data: 2009-11-18 16:51:49
Temat: Re: Licencja Microsoftu
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Michał wrote:
>> No cóż, możesz kupić NORMALNĄ wersję bez zniżek. Albo skorzystać z tego,
>> że ktoś spełnił wymogi na dostanie zniżki.
>
>
> No dobrze: kupuję cały komputer z Win 7 OEM. Pech chciał, że
> zasilacz/dysk/cokolwiek się spalił, system się posypał. Kupuję sobie
> dysk, reinstaluję SAMEMU system i już mam go wg licencji NIELEGALNIE
Takie zasady licencji OEM.
Dlatego kosztuje taniej niz zwykły.
-
97. Data: 2009-11-18 17:23:29
Temat: Re: Licencja Microsoftu
Od: "op23" <o...@r...pl>
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl>
>>> Świetna perspektywa. Cały naród płaci dla możliwości ewentualnego
>>> zadowolenia znikomego promila obywateli.
>> Przecież i tak płaci. Myślisz, że Płatnik jest tańszy bo ma zamknięty
>> kod ? A widziałeś by JAKIKOLWIEK program z zamkniętym kodem był tańszy
>> od open source'owego ?
>
> Oczywiście. przecie nikt nie napisze ZUSowi płatnika na takiej samej
> zasadzie, na jakiej ktoś w wolnej chwili grzebie we FLOSS.
No i co, że nie napisze ? Jaki to ma związek z kosztami wytworzenia.
>
> Zauważ, że liczące się projekty FLOSS konsumują ogrom kasy. Firefox
> przecie siedzi od lat na garnuszku googla i tylko dzięki temu cośkolwiek
> znaczy. OpenOffice siedzi na garnuszku Suna i jakość tu już jest jaka
> jest, bo kasy nie ma dość.
Płatnik już został opłacony.
>
> Znasz jakieś znaczące projekty OS, które są robione za darmo?
Nie pisałem o darmowości, więc nie rozumiem twoich komentarzy. Pisałem o
otwartości kodu źródłowego. Fakt, że komuś zlecono napisanie programu nie
oznacza, że nie ma być dostępnego publicznie jego kodu źródłowego. Wręcz
przeciwnie, ma być dostępny. W końcu zlecono napisanie go a nie kupiono
prawo do jego użytkowania.
> Mit o
> darmowości OS to mit.
OS znaczy dokładnie to co znaczy OTWARTY KOD ŹRÓDŁOWY
> Projekty bez kasy to są małe projekty
> hobbystyczne.
Różne są projekty. Płatnik ma złożoność Localizator'a czy SVN'a. Niebanalne
projekty.
> Nie można na tym opierać działania państwa.
Chłopie ... czy ja piszę by pisać Płatnika za darmo ? Piszę, by ten Płatnik
był dostępny w źródle właśnie dlatego, że za napisanie go zapłacono i to
zapłaciliśmy wszyscy więc już nikomu tego programu nie uda się sprzedać i na
nim zarobić. To dość logiczne jest. Nie wiem zupełnie po jakiego grzyba
gadać o darmowości.
-
98. Data: 2009-11-18 18:45:06
Temat: Re: Licencja Microsoftu
Od: Andrzej Adam Filip <a...@x...wp.pl>
"op23" <o...@r...pl> pisze:
> Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl>
>
>>>> Świetna perspektywa. Cały naród płaci dla możliwości ewentualnego
>>>> zadowolenia znikomego promila obywateli.
>>> Przecież i tak płaci. Myślisz, że Płatnik jest tańszy bo ma zamknięty
>>> kod ? A widziałeś by JAKIKOLWIEK program z zamkniętym kodem był tańszy
>>> od open source'owego ?
>>
>> Oczywiście. przecie nikt nie napisze ZUSowi płatnika na takiej samej
>> zasadzie, na jakiej ktoś w wolnej chwili grzebie we FLOSS.
>
> No i co, że nie napisze ? Jaki to ma związek z kosztami wytworzenia.
>
>>
>> Zauważ, że liczące się projekty FLOSS konsumują ogrom kasy. Firefox
>> przecie siedzi od lat na garnuszku googla i tylko dzięki temu cośkolwiek
>> znaczy. OpenOffice siedzi na garnuszku Suna i jakość tu już jest jaka
>> jest, bo kasy nie ma dość.
>
> Płatnik już został opłacony.
>
>>
>> Znasz jakieś znaczące projekty OS, które są robione za darmo?
>
> Nie pisałem o darmowości, więc nie rozumiem twoich komentarzy. Pisałem
> o otwartości kodu źródłowego. Fakt, że komuś zlecono napisanie
> programu nie oznacza, że nie ma być dostępnego publicznie jego kodu
> źródłowego. Wręcz przeciwnie, ma być dostępny. W końcu zlecono
> napisanie go a nie kupiono prawo do jego użytkowania.
>
>> Mit o
>> darmowości OS to mit.
>
> OS znaczy dokładnie to co znaczy OTWARTY KOD ŹRÓDŁOWY
>
>> Projekty bez kasy to są małe projekty
>> hobbystyczne.
>
> Różne są projekty. Płatnik ma złożoność Localizator'a czy
> SVN'a. Niebanalne projekty.
>
>> Nie można na tym opierać działania państwa.
>
> Chłopie ... czy ja piszę by pisać Płatnika za darmo ? Piszę, by ten
> Płatnik był dostępny w źródle właśnie dlatego, że za napisanie go
> zapłacono i to zapłaciliśmy wszyscy więc już nikomu tego programu nie
> uda się sprzedać i na nim zarobić. To dość logiczne jest. Nie wiem
> zupełnie po jakiego grzyba gadać o darmowości.
Czy ty "radośnie sugerujesz" że ZUS "ma prawo" "mieć w dupie"
koszty użytkowania tego oprogramowania przez swoich
"przymusowych klientów"?
(np. koszty wymuszonego zakupu oprogramowania amerykańskiej firmy Microsoft)
ZUS to nie jest coś na co się płaci dobrowolnie => jego prawo do
*WYMUSZANIA* dodatkowych kosztów nie wymienionych wprost w ustawach
jest "mierne" (IMHO). Czy obowiązek zakupu oprogramowania MS został
wymieniony w ustawach?
--
Andrzej Adam Filip : a...@o...eu : A...@g...com
Jak się powiedziało "a" pora powiedzieć "b".
-- Przysłowie polskie (pl.wikiquote.org)
-
99. Data: 2009-11-18 19:41:46
Temat: Re: Licencja Microsoftu
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
op23 pisze:
>> Oczywiście. przecie nikt nie napisze ZUSowi płatnika na takiej samej
>> zasadzie, na jakiej ktoś w wolnej chwili grzebie we FLOSS.
> No i co, że nie napisze ? Jaki to ma związek z kosztami wytworzenia.
No że za darmo się to nie zrobi. Ergo - naród zapłaci, więc ja również.
A skorzysta może 0,000001% narodu.
>> Zauważ, że liczące się projekty FLOSS konsumują ogrom kasy. Firefox
>> przecie siedzi od lat na garnuszku googla i tylko dzięki temu cośkolwiek
>> znaczy. OpenOffice siedzi na garnuszku Suna i jakość tu już jest jaka
>> jest, bo kasy nie ma dość.
> Płatnik już został opłacony.
No właśnie. Tym bardziej nie ma powodu do inwestowania w wersję OpenSource.
>> Znasz jakieś znaczące projekty OS, które są robione za darmo?
> Nie pisałem o darmowości, więc nie rozumiem twoich komentarzy.
Więc ja mówię, że nie ma sensu płacić, skoro z otwarcia prawie nikt nie
skorzysta.
>> Projekty bez kasy to są małe projekty
>> hobbystyczne.
> Różne są projekty. Płatnik ma złożoność Localizator'a czy SVN'a.
Oj zdziwiłbyś się. Chyba że mówisz o programie instalowanym w firmach.
Tylko, że to tylko drobniutki frontend. W dodatku i tak zmieniany co
zmiana przepisów i zasad, więc musi być stale nadzorowany i rozwijany.
>> Nie można na tym opierać działania państwa.
> Chłopie ... czy ja piszę by pisać Płatnika za darmo ? Piszę, by ten
> Płatnik był dostępny w źródle właśnie dlatego, że za napisanie go
> zapłacono i to zapłaciliśmy wszyscy więc już nikomu tego programu nie
> uda się sprzedać i na nim zarobić.
No i nie widzę powodu, żeby teraz płacić za tworzenie wersji OpenSource.
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
100. Data: 2009-11-18 20:04:38
Temat: Re: Licencja Microsoftu
Od: Andrzej Adam Filip <a...@x...wp.pl>
Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> pisze:
> op23 pisze:
>>> Oczywiście. przecie nikt nie napisze ZUSowi płatnika na takiej samej
>>> zasadzie, na jakiej ktoś w wolnej chwili grzebie we FLOSS.
>> No i co, że nie napisze ? Jaki to ma związek z kosztami wytworzenia.
>
> No że za darmo się to nie zrobi. Ergo - naród zapłaci, więc ja również.
> A skorzysta może 0,000001% narodu.
>
>>> Zauważ, że liczące się projekty FLOSS konsumują ogrom kasy. Firefox
>>> przecie siedzi od lat na garnuszku googla i tylko dzięki temu cośkolwiek
>>> znaczy. OpenOffice siedzi na garnuszku Suna i jakość tu już jest jaka
>>> jest, bo kasy nie ma dość.
>> Płatnik już został opłacony.
>
> No właśnie. Tym bardziej nie ma powodu do inwestowania w wersję
> OpenSource.
Dlaczego niepełnosprawni nie zapłacą sami za te wszystkie
kosztowne "podjazdy i schodki" których przygniatająca większość
społeczeństwa wcale nie potrzebuje? :-)
Tu nie chodzi o opłacenie wersję open source tylko o:
a) o to by ZUS nie robił za "ewidentnego naganiacza Microsoftu"
[który firmą polską to z pewnością nie jest]
b) by ZUS nie zachowywał się jak "pies ogrodnika" uniemożliwiający innym
napisanie wersji na Linuksa/BSD/Maca/..... jak się komuś zechce w
oparciu o publiczną dokumentacje protokołu komunikacji klienta z
serwerem
> [...]
--
Andrzej Adam Filip : a...@o...eu : A...@g...com
Do płaczu też potrzebne jest serce.
-- Przysłowie armeńskie (pl.wikiquote.org)