Witam,
Mam pytanie w sprawie nastepującej. Chcę kupić pewien samochód którego
właściciel zmarł. Nie jest przeprowadzone postępowanie majątkowe. W urzędzie
miasta i w urzędzie skarbowym mówią że jedyną możliwością kupna takiego
samochodu jest przeprowadzenie podziału majątkowego i wtedy na umowie sprzedaży
podpsiują się wszyscy spadkobiercy. Mam pytania, czy można to (kupno i
rejestracje samochodu) załatwić w inny sposób (bez postępowania spadkowego)?
W ciągu jakiego czasu przy "sprzyjających wiatrach" można załatwić podział
majątkowy (przyjmujemy wariant że nikt się z nikim nie kłóci) każdy
spadkobieraca przyjmie swoją część?.

dziękuję za odpowiedz
TomekW

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

t...@p...onet.pl napisał:

>Chcę kupić pewien samochód którego właściciel zmarł.
A z kim chcesz zawrzec umowe kupna-sprzedazy ? Z nieboszczykiem ;-)
Nie ma wlasciciela, nie ma umowy, nie ma sprzedazy.

do góry

"Artur Golański" <A...@w...net.pl> wrote in message
news:3e256439.978035@news.onet.pl...
> t...@p...onet.pl napisał:
>
> >Chcę kupić pewien samochód którego właściciel zmarł.
> A z kim chcesz zawrzec umowe kupna-sprzedazy ? Z nieboszczykiem ;-)
> Nie ma wlasciciela, nie ma umowy, nie ma sprzedazy.

Etam... Jesli ne chce sie handlowac z nieboszczykiem
trzeba rozmawiac ze spadkobierca

Boguslaw

do góry

Spadkobiercy muszą posiadać postanowienie sądu o nabyciu spadku. Bo bez tego
choć sa faktycznymi spadkobiercami to nie są w stanie tego udowodnić. W
przypadku samochodów nie trzeba w zasadzie płacić podatku spadkowego,ponieważ
wydziały komunikacji nie żadaja zaświadczen o jego opłaceniu. A spadkobiercy
(jeśli jest ich kilku) spisują umowę sprzedaży samochodu i to już koniec.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry