eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kupić i sprzedać nieruchomość dla pieniędzy na książeczce mieszkaniowej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2002-09-28 00:09:10
    Temat: Kupić i sprzedać nieruchomość dla pieniędzy na książeczce mieszkaniowej
    Od: "TomekK" <t...@w...pl>

    Spotkałem się w gazecie z ogłoszeniem: "pomagam odzyskać pieniądze z
    książeczki mieszkaniowej". Zadzwoniłem. Pani poinformowała mnie, że
    mniej-więcej polega to na fikcyjnym zakupie nieruchomości, likwidacji
    książeczki na podstawie dokumentów z tejże tranzakcji, po czym odsprzedaży
    dalej tej nieruchomości. Kosztowałoby mnie to 5 tys. zł. Mam pytanie czy
    takie operacje są wogóle możliwe prawnie ? Czy kupienie danej nieruchomości
    nie wiąże mnie z nią na jakiś czas, np. rok, dwa... Dosyć legicznie mi
    wszystko przedstawiano przez telefon, ale mam mnóstwo wątpliwości. Czy
    powinienem czegoś się obawiać ? Proszę o wszelkie uwagi.

    Pozdrawiam,
    Tomek



  • 2. Data: 2002-09-28 07:47:10
    Temat: Re: Kupić i sprzedać nieruchomość dla pieniędzy na książeczce mieszkaniowej
    Od: walfal <w...@x...wp.pl>

    Dnia 28-09-2002 02:09, Użytkownik TomekK napisał:
    > Spotkałem się w gazecie z ogłoszeniem: "pomagam odzyskać pieniądze z
    > książeczki mieszkaniowej". Zadzwoniłem. Pani poinformowała mnie, że
    > mniej-więcej polega to na fikcyjnym zakupie nieruchomości, likwidacji
    > książeczki na podstawie dokumentów z tejże tranzakcji, po czym odsprzedaży
    > dalej tej nieruchomości. Kosztowałoby mnie to 5 tys. zł. Mam pytanie czy
    > takie operacje są wogóle możliwe prawnie ? Czy kupienie danej nieruchomości
    > nie wiąże mnie z nią na jakiś czas, np. rok, dwa... Dosyć legicznie mi
    > wszystko przedstawiano przez telefon, ale mam mnóstwo wątpliwości. Czy
    > powinienem czegoś się obawiać ? Proszę o wszelkie uwagi.
    >
    > Pozdrawiam,
    > Tomek
    Pięć lat temu pomagałem znajomemu załatwić to samodzielnie.
    Na zapadłej wsi wyszukaliśmy (dwa niedzielne wyjazdy) rozpadającą się
    ruderę i kupił ją za 1 000 zł (jeden tysiąc). Po wypłaceniu premii
    mieszkaniowej z powrotem odsprzedał "nieruchomość" właścicielowi. Całośc
    operacji kosztowała 1 000 zł dla właściciela plus
    opłaty notarialne. Trwało to około trzech miesięcy.
    Obawiałbym się, że będziesz następny w łańcuszku i sam bedziesz musiał
    szukać kogoś kto odkupi od Ciebie nic nie wartą nieruchomość.
    witek



strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1