-
31. Data: 2010-07-08 08:37:22
Temat: Re: Kto dziedziczy - brak najbliższych krewnych
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
W dniu 08-07-2010 10:15, Andrzej Lawa pisze:
> Maddy pisze:
>
>>>> Dzieci trzeba sobie zrobić przed śmiercią, wiesz?
>>>
>>> Ummm... Niekoniecznie ;)
>>
>> Żeby dziedziczyły?
>>
>
> O tym nie wspomniałaś ;)
>
Ale Tristan owszem. I zanim go wyciąłeś, to chyba przeczytałeś?
> Ale swoją szosą nie pamiętam, jak to jest z "pogrobowcami" oraz dziećmi
> z mrożonych plemników...
Skoro płód to człowiek to i prawo do dziedziczenia mieć powinien.
Teoretycznie skoro już blastula to człowiek, to powinna mieć prawo
dziedziczenia, nie?
A jednak pesel dziecko dostaje dopiero, jak się żywe urodzi.
Totalny brak konsekwencji.
A mrożonych plemników to chyba polskie prawo jeszcze nie dostrzegło. Tak
samo jak matek-surogatek i paru innych rzeczy.
--
*** Stosujesz się do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
32. Data: 2010-07-08 09:31:21
Temat: Re: Kto dziedziczy - brak najbliższych krewnych
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Maddy pisze:
>> Ale swoją szosą nie pamiętam, jak to jest z "pogrobowcami" oraz dziećmi
>> z mrożonych plemników...
>
> Skoro płód to człowiek to i prawo do dziedziczenia mieć powinien.
>
> Teoretycznie skoro już blastula to człowiek, to powinna mieć prawo
> dziedziczenia, nie?
O, mam: Art. 927 § 2. Jednakże dziecko w chwili otwarcia spadku już
poczęte może być spadkobiercą, jeżeli urodzi się żywe.
Czyli musi być poczęte najpóźniej w chwili zgonu ;)
> A jednak pesel dziecko dostaje dopiero, jak się żywe urodzi.
> Totalny brak konsekwencji.
>
> A mrożonych plemników to chyba polskie prawo jeszcze nie dostrzegło. Tak
> samo jak matek-surogatek i paru innych rzeczy.
>
Rabunków z banku spermy też nie ;)
Kiedyś słyszałem o sytuacji, w której jakaś panienka wyłudziła "lokatę"
z takiego banku wraz z namiarami na "depozytariusza"... a potem biedak
płacił alimenty.
-
33. Data: 2010-07-08 10:43:12
Temat: Re: Kto dziedziczy - brak najbliższych krewnych
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2010-07-08 11:31, Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>>> Ale swoją szosą nie pamiętam, jak to jest z "pogrobowcami" oraz dziećmi
>>> z mrożonych plemników...
>> Skoro płód to człowiek to i prawo do dziedziczenia mieć powinien.
>>
>> Teoretycznie skoro już blastula to człowiek, to powinna mieć prawo
>> dziedziczenia, nie?
>
> O, mam: Art. 927 § 2. Jednakże dziecko w chwili otwarcia spadku już
> poczęte może być spadkobiercą, jeżeli urodzi się żywe.
Tyle że spadek zostanie podzielony wcześniej a potem się urodzi
ale np. dwoje. Kolejny sąd będzie zabierał dotychczasowym
spadkobiercom aby zaspokoić tych nowo narodzonych ?
Pozdrawiam
-
34. Data: 2010-07-08 10:58:40
Temat: Re: Kto dziedziczy - brak najbliższych krewnych
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
RadoslawF pisze:
>> O, mam: Art. 927 § 2. Jednakże dziecko w chwili otwarcia spadku już
>> poczęte może być spadkobiercą, jeżeli urodzi się żywe.
>
> Tyle że spadek zostanie podzielony wcześniej a potem się urodzi
> ale np. dwoje. Kolejny sąd będzie zabierał dotychczasowym
> spadkobiercom aby zaspokoić tych nowo narodzonych ?
Długość trwania ciąży nie jest nieskończona. Przypuszczam, że w takie
sytuacji sąd odroczyłby całą sprawę do chwili narodzin.
Bo matka IMHO byłaby zainteresowana tym, alby jej dzieci się w sprawie
pojawiły.
-
35. Data: 2010-07-08 12:42:59
Temat: Re: Kto dziedziczy - brak najbliższych krewnych
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> writes:
>> Tyle że spadek zostanie podzielony wcześniej a potem się urodzi
>> ale np. dwoje. Kolejny sąd będzie zabierał dotychczasowym
>> spadkobiercom aby zaspokoić tych nowo narodzonych ?
>
> Długość trwania ciąży nie jest nieskończona. Przypuszczam, że w takie
> sytuacji sąd odroczyłby całą sprawę do chwili narodzin.
>
> Bo matka IMHO byłaby zainteresowana tym, alby jej dzieci się w sprawie
> pojawiły.
Teoretycznie mozna spadek podzielic zanim kobieta zorientuje sie, ze
jest w ciazy.
Ale sytuacja, ze pojawia sie dodatkowy spadkobierca i trzeba mu czesc
spadku oddac moze sie pojawic na 100 innych sposobow i nie jest to nic
nieslychanego.
MJ
-
36. Data: 2010-07-08 13:50:28
Temat: Re: Kto dziedziczy - brak najbliższych krewnych
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
RadoslawF wrote:
> Dnia 2010-07-08 11:31, Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>
>>>> Ale swoją szosą nie pamiętam, jak to jest z "pogrobowcami" oraz dziećmi
>>>> z mrożonych plemników...
>>> Skoro płód to człowiek to i prawo do dziedziczenia mieć powinien.
>>>
>>> Teoretycznie skoro już blastula to człowiek, to powinna mieć prawo
>>> dziedziczenia, nie?
>>
>> O, mam: Art. 927 § 2. Jednakże dziecko w chwili otwarcia spadku już
>> poczęte może być spadkobiercą, jeżeli urodzi się żywe.
>
> Tyle że spadek zostanie podzielony wcześniej a potem się urodzi
> ale np. dwoje. Kolejny sąd będzie zabierał dotychczasowym
> spadkobiercom aby zaspokoić tych nowo narodzonych ?
>
>
tak
tak samo sie robi, gdy np, po podziale spadku nagle ktoś odnajduje
testament lub pojawia sie nieznany dotychczas spadkobierca
Wydaje sie drugie postanowienie unieważniajac poprzednie.
-
37. Data: 2010-07-08 14:15:27
Temat: Re: Kto dziedziczy - brak najbliższych krewnych
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Maddy napisal:
> Żeby dziedziczyły?
No. Wystarczy wcześniak in vitro byleby się urodził wcześniej
niż 9 miesięcy od śmierci spadkodawcy.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
38. Data: 2010-07-09 05:52:56
Temat: Re: Kto dziedziczy - brak najbliższych krewnych
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Jacek_P pisze:
> Maddy napisal:
>> Żeby dziedziczyły?
>
> No. Wystarczy wcześniak in vitro byleby się urodził wcześniej
> niż 9 miesięcy od śmierci spadkodawcy.
>
Ma być _poczęty_ zanim spadkodawca został nieboszczykiem, ale kto
powiedział, że ciąża nie może się przedłużyć? ;)
-
39. Data: 2010-07-09 08:56:19
Temat: Re: Kto dziedziczy - brak najbliższych krewnych
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Wed, 07 Jul 2010 16:58:09 +0200, Maddy napisał(a):
> czy ktoś poza żoną dziedziczy po zmarłym,
>
> Znajomy zmarł bez testamentu, jedyny majątek to dom i samochód - oba
> wspólne.
Jak tak zapytam, skoro dom, auto jest majątkiem wspólnym zmarłego i tej
Twojej znajomej, to chyba w masę spadkowa wejdzie tylko 50% ich wartości
ich - prawda?
Przecież połowa jest Twojej znajomej ...
I dopiero z tej drugiej połowy jest "dziedziczenie"?