Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:dpdpj1$js0$1@inews.gazeta.pl...
>> Przecież ci napisał że miał pisemne pełnomocnictwo.
>
> powyzsze zawsze mozna sfalszowac
>
>
>>Co każdy ma ignorować pełnomocnictwa bo pełnomocnik może orżnąć
>>mocodawcę?
>
> nie o ile jest poświadczone notarialnie,
>
>>Mocodawca udzielając pełnomocnictwa ma zaufanie to pełnomocnika i nie
>>jest rolą urzędnika "dbanie" o mocodawcę.
>
> tylko co pozniej by bylo z tym uzrzednikiem gdyby sie okazaloz e wszystko
> jest sfalszowane?
> Ja akurat go w pelni rozumiem.


ROTFL!

Napisz np. do sejmu, żeby zmienili prawo, bo chyba nikt wcześniej nie wpadł
na to, że można sfałszować i teraz to już żadne dokumenty nie mają sensu (bo
przecież pełnomocnictwo notarialne też można). Tylko napisz własną krwią w
razie czego.


:-D

Szczerze rozbawiony
Tomasz

do góry

Przemek R... napisał(a):
>>Przecież ci napisał że miał pisemne pełnomocnictwo.
>
>
> powyzsze zawsze mozna sfalszowac


Rozumując w ten sposób właśnie uśmierciłeś instytucję pełnomocnictwa.
Nikt go nie musi uznawać bo może być fałszywe. Nie bądź śmieszny.


>
>
>
>>Co każdy ma ignorować pełnomocnictwa bo pełnomocnik może orżnąć mocodawcę?
>
>
> nie o ile jest poświadczone notarialnie,
>

U notariusza też może się zgłosić obcy z cudzym dowodem osobistym.
Zresztą wymogu poświadczenia notarialnego zazwyczaj nie ma dla
pełnomocnictwa.



>
>>Mocodawca udzielając pełnomocnictwa ma zaufanie to pełnomocnika i nie jest
>>rolą urzędnika "dbanie" o mocodawcę.
>
>
> tylko co pozniej by bylo z tym uzrzednikiem gdyby sie okazaloz e wszystko
> jest sfalszowane?

Nic z nim nie będzie, o ile fałszerstwa nie dało się zauważyć na
pierwszy rzut oka.


> Ja akurat go w pelni rozumiem.
>

A ja nie rozumiem i ciebie też nie rozumiem.
Skoro pełnomocnictwo jest i prawo nie wymaga formy szczególnej to taki
urzędnik który tego wymaga popełnia przewinienie dyscyplinarne (za co go
można spokojnie wylać z roboty), a w skrajnych wypadkach nawet
przestępstwo (art. 231 pargrf 1 kk)
Inna rzecz że w niektórych urzędach - a nawet w większości - prawo się
nie przyjęło i obowiązuje zwyczaj ["bo tu zawsze tak robiono"]

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość."

do góry

> Rozumując w ten sposób właśnie uśmierciłeś instytucję pełnomocnictwa.
> Nikt go nie musi uznawać bo może być fałszywe. Nie bądź śmieszny.

nie usmiercilem, twierdze tylko ze bardziej wiarygodne bedzie o ile zostanie
potwierdzone przez notariusza,


>> nie o ile jest poświadczone notarialnie,
>>
>
> U notariusza też może się zgłosić obcy z cudzym dowodem osobistym.

i notariusz moze na podstawie samego dowodu osobistego ustanowic
pelnomocnictwo (potwierdzic) ?


> Nic z nim nie będzie, o ile fałszerstwa nie dało się zauważyć na pierwszy
> rzut oka.

a co jezeli urzednik stwierdzi ze nie zauwazyl, a ktos iiny stwierdzi ze
widac na pierwsy rzut oka ?


P.

do góry

Przemek R... napisał(a):

>
> i notariusz moze na podstawie samego dowodu osobistego ustanowic
> pelnomocnictwo (potwierdzic) ?
>

A co ma jeszcze chcieć? Zaświadczenie od proboszcza? przychodzi ktoś z
dowodowem osobistym kradzionym, jest podobny do zdjęcia i już mamy lewe
pełnomocnictwo.

>
>
>>Nic z nim nie będzie, o ile fałszerstwa nie dało się zauważyć na pierwszy
>>rzut oka.
>
>
> a co jezeli urzednik stwierdzi ze nie zauwazyl, a ktos iiny stwierdzi ze
> widac na pierwsy rzut oka ?
>
>

To będzie spór. Ale to chyba jest okoliczność obiektywna - czy widać
fałszerstwo czy nie.


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość."

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:dpdtra$k2v$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Przemek R... napisał(a):
>
>>
>> i notariusz moze na podstawie samego dowodu osobistego ustanowic
>> pelnomocnictwo (potwierdzic) ?
>>
>
> A co ma jeszcze chcieć?

obencosci tej osoby. A notariusza nie mozna sciagnac do lokalu? Mozna
ustanowic takie stawki by kazdego bylo stac
na takie potwierdzenie. Uwazam po prostu ze jest zbyt duze pole do popisu. A
przeciez chodzi o to by takiego nie bylo
i zeby przy tym nie urtrudniac zycia.

P.

do góry

Przemek R... napisał(a):

>
> obencosci tej osoby. A notariusza nie mozna sciagnac do lokalu? Mozna
> ustanowic takie stawki by kazdego bylo stac
> na takie potwierdzenie. Uwazam po prostu ze jest zbyt duze pole do popisu. A
> przeciez chodzi o to by takiego nie bylo
> i zeby przy tym nie urtrudniac zycia.
>

Nie zmyślaj. Obowiązujące prawo przewiduje instytucje pełnomocnciwa
(nawet ustnego) i myślę że przez najbliższe 100 lat sie to zmieni.


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość."

do góry

> Nie zmyślaj. Obowiązujące prawo przewiduje instytucje pełnomocnciwa
> (nawet ustnego)

przeciez ja nie napisalem ze nie przewiduje, (przecieza nie bede sie spierac
z ustawa ktora ktos zacytowal) w zadnym w powyzszych postow, twierdzilem
tylko ze nie koniecznie jest to dobre, bo mozna walek zrobic. A sa ludzie
ktorzy potrafia matke zabic i ugotowac wiec wszystko jest mozliwe.

>i myślę że przez najbliższe 100 lat sie to zmieni.

ja mysle ze szybciej

P.

do góry

Witam...
Co do różnych insynuacji na mój temat nie będę się odnosił bo mi się nie
chce pisać..
Skoro mam zaświadczenie z policji ze to ja zglaszalem, pelnomocnictwo i
komplet dokumentów to dlaczego ma coś być nie tak?
Co do pełnomocnictwa to zgadzam się w zupełnoci z Johnsonem - przecież ma
pomagać a nie utrudniać - postaw się w takiej sytuacji jak napisałem w
przykladzie a auto jest potrzebne do pracy cały czas? i co - mam ciągnąć 100
km ojca po to żeby podpisał pełnomocnictwo w obecności urzędnika - to po co
mu wtedy pełnomocnik???

Pozdrawiam
Art

P.S. Dzisiaj po oświadczeniu nt. KPA dało się załatwić wszystko bez problemu
;-)

do góry

Przemek R... napisał(a):

>
> przeciez ja nie napisalem ze nie przewiduje, (przecieza nie bede sie spierac
> z ustawa ktora ktos zacytowal) w zadnym w powyzszych postow, twierdzilem
> tylko ze nie koniecznie jest to dobre, bo mozna walek zrobic. A sa ludzie
> ktorzy potrafia matke zabic i ugotowac wiec wszystko jest mozliwe.
>

Skoro obowiązuje pełnomocnictwo w formie pisemnej to urzędnicy mają
stosować prawo, a nie cudować tak jak ty.



--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość."

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:dpe51m$dhh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Przemek R... napisał(a):
>
>>
>> przeciez ja nie napisalem ze nie przewiduje, (przecieza nie bede sie
>> spierac z ustawa ktora ktos zacytowal) w zadnym w powyzszych postow,
>> twierdzilem tylko ze nie koniecznie jest to dobre, bo mozna walek zrobic.
>> A sa ludzie ktorzy potrafia matke zabic i ugotowac wiec wszystko jest
>> mozliwe.
>>
>
> Skoro obowiązuje pełnomocnictwo w formie pisemnej to urzędnicy mają
> stosować prawo, a nie cudować tak jak ty.

nie cuduje tylko skomentowalem artykul.

P.

do góry