>> Zresztą i tak nie ustrzeżesz się wpadek. Nieopatrznie uruchomiłem, ale
>> kiedy?, okres próbny nawigacji w komórce. Jak chciałem skorzystać
>> później, to mi odparło, że okres próbny minął i mam sobie wykupić. Że
>> było w instrukcji? A takiego.
>>
>
> Ale nie chodze i nie miaucze ze operator jest be, zamiast napisac, ze to
> ja jestem idiota.
>
>

Jestem w Plusie od prawie samego początku czyli kilkanascie lat
i nie miałem tego typy problemów do tego roku gdy na wszelkie możliwe
sposoby nabijają mnie w butelke
Czyli nie ja zidiociałem tylko opracowali metody nabijania
--
sjs

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:kqusi4$fa7$2@dont-email.me...
> ikarek wrote:
>> Użytkownik "Pawel U." <p...@n...pl> napisał w wiadomości
>> news:51d2ef6d$0$1222$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Uwaga, uwaga! W T-Mobile są lepsi spece! Galxy Mini 2 przygotowany
>>> przez operatora dla abonenta nie rozłącza zainicjowanej przez niego
>>> rozmowy nawet po rozłączeniu się przez odbierającego! Musimy naciskać
>>> czerwoną słuchawkę. Przetestowane! W słuchawce głucha cisza, licznik
>>> bije, a na bilingu godziny. U poszkodowanych znajomych najdłuższa
>>> "rozmowa" miała ponad 6,5 godziny. Reklamują, telefon leży w
>>> pudełeczku i powrócili do starych prostych słuchawek.
>>
>> Dzięki za ostrzeżenie. Kolejny raz telekomy wprowadzają sprzęt,
>> który "przypadkowo" naraża klientów na straty finansowe.
>
>
> zdziadziało nam społeczeństwo.
>

Dziwi mnie Twoje podejście. Czy jeśli aparat powoduje naliczanie
opłat za rozłączoną rozmowę telefoniczną, to jest on wg Ciebie
wadliwy, czy nie jest?

Czy telekom odpowiada przed klientami, za wadliwe działanie
aparatów, które im dostarcza, jako część umowy o abonament?

Czy jeśli napiszą w instrukcji, że naciśnięcie zielonego przycisku między
godziną 14 a 18 spowoduje wykupienie usługi X za 1000 zł, to będzie
jeszcze ok czy już nieok (tak wiem, właśnie podpowiedziałem komuś
świetny sposób na zarobek)?

do góry

W dniu 02.07.2013 18:39, SJS pisze:

> Jestem w Plusie od prawie samego początku czyli kilkanascie lat
> i nie miałem tego typy problemów do tego roku gdy na wszelkie możliwe
> sposoby nabijają mnie w butelke
> Czyli nie ja zidiociałem tylko opracowali metody nabijania

Pewnie spisek rosyjskiego wywiadu...

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

do góry

ikarek wrote:
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:kqusi4$fa7$2@dont-email.me...
>> ikarek wrote:
>>> Użytkownik "Pawel U." <p...@n...pl> napisał w wiadomości
>>> news:51d2ef6d$0$1222$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Uwaga, uwaga! W T-Mobile są lepsi spece! Galxy Mini 2 przygotowany
>>>> przez operatora dla abonenta nie rozłącza zainicjowanej przez niego
>>>> rozmowy nawet po rozłączeniu się przez odbierającego! Musimy naciskać
>>>> czerwoną słuchawkę. Przetestowane! W słuchawce głucha cisza, licznik
>>>> bije, a na bilingu godziny. U poszkodowanych znajomych najdłuższa
>>>> "rozmowa" miała ponad 6,5 godziny. Reklamują, telefon leży w
>>>> pudełeczku i powrócili do starych prostych słuchawek.
>>>
>>> Dzięki za ostrzeżenie. Kolejny raz telekomy wprowadzają sprzęt,
>>> który "przypadkowo" naraża klientów na straty finansowe.
>>
>>
>> zdziadziało nam społeczeństwo.
>>
>
> Dziwi mnie Twoje podejście. Czy jeśli aparat powoduje naliczanie
> opłat za rozłączoną rozmowę telefoniczną, to jest on wg Ciebie
> wadliwy, czy nie jest?

aparat nie nalicza niczego.
po za tym jeszcze niczego po za gdybaniem sfrustrowanego uzytkownika nie
ustalilismy.


>
> Czy telekom odpowiada przed klientami, za wadliwe działanie
> aparatów, które im dostarcza, jako część umowy o abonament?

w zakresie rekojmi, itp itd, tak
po drugie nie ustalono, ze wadliwy, bo nikt go nie oddal do reklamacji.

>
> Czy jeśli napiszą w instrukcji, że naciśnięcie zielonego przycisku między
> godziną 14 a 18 spowoduje wykupienie usługi X za 1000 zł, to będzie
> jeszcze ok czy już nieok (tak wiem, właśnie podpowiedziałem komuś
> świetny sposób na zarobek)?


nie wiem jak aparat mialby ci swiadczyc jakas usluge
ale jesli takie cos bedzie zawarte w umowie z polkomtelem to tak.

do góry

SJS wrote:
>
>>> Zresztą i tak nie ustrzeżesz się wpadek. Nieopatrznie uruchomiłem, ale
>>> kiedy?, okres próbny nawigacji w komórce. Jak chciałem skorzystać
>>> później, to mi odparło, że okres próbny minął i mam sobie wykupić. Że
>>> było w instrukcji? A takiego.
>>>
>>
>> Ale nie chodze i nie miaucze ze operator jest be, zamiast napisac, ze to
>> ja jestem idiota.
>>
>>
>
> Jestem w Plusie od prawie samego początku czyli kilkanascie lat
> i nie miałem tego typy problemów do tego roku gdy na wszelkie możliwe
> sposoby nabijają mnie w butelke
> Czyli nie ja zidiociałem tylko opracowali metody nabijania

bylem w centertelu jak tylko powstala telefonia komorkowa, jeszcze ta
analogowa. na sczescie kaloryfera w bagazniku juz nie wozilem.
bylem, w erze, plusie, idei potem orange.
z roznych uslug korzystalem i co najwyzej dalem sie nabic sam jak nie
zablokowalem klawiatury telefonu.

kup sobie prepaid, nie bedziesz mial problemow.

do góry

Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 02.07.2013 18:39, SJS pisze:
>
>> Jestem w Plusie od prawie samego początku czyli kilkanascie lat
>> i nie miałem tego typy problemów do tego roku gdy na wszelkie możliwe
>> sposoby nabijają mnie w butelke
>> Czyli nie ja zidiociałem tylko opracowali metody nabijania
>
> Pewnie spisek rosyjskiego wywiadu...
>

na pewno macierewicz powola komisje sledcza.

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:kqvf6t$fa7$7@dont-email.me...
>>>
>>> zdziadziało nam społeczeństwo.
>>>
>>
>> Dziwi mnie Twoje podejście. Czy jeśli aparat powoduje naliczanie
>> opłat za rozłączoną rozmowę telefoniczną, to jest on wg Ciebie
>> wadliwy, czy nie jest?
>
> aparat nie nalicza niczego.

Napisałem *powoduje*. Mam starą nokię i jak mój rozmówca się
rozłączy, to już nie muszę niczego naciskać, aby operator przestał
naliczać opłatę za rozmowę, gdyż rozmowy już nie ma.

Skoro "Galxy Mini 2" powoduje takie skutki, jak napisał Pawel,
to najpewniej jego egzemplarz jest wadliwy. Może też być tak, że
jest to cecha wszystkich Galaxy Mini 2 działających w sieci t-mobile.

Wówczas typowym dla telekomów sposobem "zaradzenia"
problemowi będzie umieszczenie w instrukcji stosownej informacji
i cieszenie się na zysk z "idiotów co nie czytają instrukcji". Maja
to przećwiczone na aparatach, które "same" łączą się z internetem.

> po za tym jeszcze niczego po za gdybaniem sfrustrowanego uzytkownika nie
> ustalilismy.

Komentuję to, co Pawel napisał, zakładam, że pisze on prawdę.

>>
>> Czy jeśli napiszą w instrukcji, że naciśnięcie zielonego przycisku między
>> godziną 14 a 18 spowoduje wykupienie usługi X za 1000 zł, to będzie
>> jeszcze ok czy już nieok (tak wiem, właśnie podpowiedziałem komuś
>> świetny sposób na zarobek)?
>
>
> nie wiem jak aparat mialby ci swiadczyc jakas usluge
> ale jesli takie cos bedzie zawarte w umowie z polkomtelem to tak.

Aparat? Telekom, nie aparat. Aparatem aktywujesz, jeśli obierzesz
rozmowę między 14 a 18. Wszystko w umowie oraz w instrukcji;
podpisywać nie musisz, ale przecież wszyscy operatorzy tel. oferują
to samo. To zaledwie kwestia przesunięcia granic tego, co uchodzi
w biznesie (a przykład umyślnie podałem absurdalny).

do góry

ikarek wrote:
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:kqvf6t$fa7$7@dont-email.me...
>>>>
>>>> zdziadziało nam społeczeństwo.
>>>>
>>>
>>> Dziwi mnie Twoje podejście. Czy jeśli aparat powoduje naliczanie
>>> opłat za rozłączoną rozmowę telefoniczną, to jest on wg Ciebie
>>> wadliwy, czy nie jest?
>>
>> aparat nie nalicza niczego.
>
> Napisałem *powoduje*. Mam starą nokię i jak mój rozmówca się
> rozłączy, to już nie muszę niczego naciskać, aby operator przestał
> naliczać opłatę za rozmowę, gdyż rozmowy już nie ma.
>
> Skoro "Galxy Mini 2" powoduje takie skutki, jak napisał Pawel,
> to najpewniej jego egzemplarz jest wadliwy. Może też być tak, że
> jest to cecha wszystkich Galaxy Mini 2 działających w sieci t-mobile.

to niech zlozy reklamacje tam gdzie kupil albo u producenta.


>
> Wówczas typowym dla telekomów sposobem "zaradzenia"
> problemowi będzie umieszczenie w instrukcji stosownej informacji
> i cieszenie się na zysk z "idiotów co nie czytają instrukcji". Maja
> to przećwiczone na aparatach, które "same" łączą się z internetem.

telekomy nie sa odpowiedzialne za instrukcje obslugi telefonu innego
producenta.

>
>> po za tym jeszcze niczego po za gdybaniem sfrustrowanego uzytkownika nie
>> ustalilismy.
>
> Komentuję to, co Pawel napisał, zakładam, że pisze on prawdę.
>

zaloz, ze pisze co mu sie wydaje. nikoniecznie prawde.


>>>
>>> Czy jeśli napiszą w instrukcji, że naciśnięcie zielonego przycisku
>>> między
>>> godziną 14 a 18 spowoduje wykupienie usługi X za 1000 zł, to będzie
>>> jeszcze ok czy już nieok (tak wiem, właśnie podpowiedziałem komuś
>>> świetny sposób na zarobek)?
>>
>>
>> nie wiem jak aparat mialby ci swiadczyc jakas usluge
>> ale jesli takie cos bedzie zawarte w umowie z polkomtelem to tak.
>
> Aparat? Telekom, nie aparat. Aparatem aktywujesz, jeśli obierzesz
> rozmowę między 14 a 18. Wszystko w umowie oraz w instrukcji;
> podpisywać nie musisz, ale przecież wszyscy operatorzy tel. oferują
> to samo. To zaledwie kwestia przesunięcia granic tego, co uchodzi
> w biznesie (a przykład umyślnie podałem absurdalny).

wiec jesli w umowie z telkomem masz napisane, ze za rozmowy miedzy 14 a
18 placisz 1000 zl to taka stawka bedzie cie obowiazywala.

do góry

Użytkownik "witek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kqur0g$fa7$...@d...me...

Pawel U. wrote:
>
>
[...]
> [...] ciach
>
> Uwaga, uwaga! W T-Mobile są lepsi spece! Galxy Mini 2 przygotowany przez
> operatora dla abonenta nie rozłącza zainicjowanej przez niego rozmowy
> nawet po rozłączeniu się przez odbierającego! Musimy naciskać czerwoną
> słuchawkę. Przetestowane! W słuchawce głucha cisza, licznik bije, a na
> bilingu godziny. U poszkodowanych znajomych najdłuższa "rozmowa" miała
> ponad 6,5 godziny. Reklamują, telefon leży w pudełeczku i powrócili do
> starych prostych słuchawek.
>
> Paweł

to zaraz bo narazie to napisales sprzecznosc

to

- albo w t-mobile nie rozlacza i rodzaj posiadanego telefonu nie ma tu
znaczenia wiec powrocenie to starch prostych sluchawek nie powinno
niczego zmienic

- albo cos jest nie tak z jednym z telefonow, i t-mobile naleza sie
przeprosiny.


to ktora wersja obowiazuje?

***********
Wersji już nie sprawdzę, bo za daleko mieszkają. Źle się wyraziłem, że
Galaxy nie rozłącza, bo to operator powinien rozłączyć a t-mobile nie
rozłącza. Opisałem zaobserwowane zjawisko z konkretnym telefonem. A że
ludzie pamiętają telefonię stacjonarną, od lat przyzwyczajeni do klawiatury
używają ją jak jest, a jak nie ma to... pewnie nie zawsze pukają w obrazki.
Przy okazji przeprosiny dla t-mobile za co? Przecież to oni wyposażyli
abonenta w aparat.
Na razie będzie reklamacja.

Paweł

do góry

Pawel U. wrote:
>
>
> Użytkownik "witek" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:kqur0g$fa7$...@d...me...
>
> Pawel U. wrote:
>>
>>
> [...]
>> [...] ciach
>>
>> Uwaga, uwaga! W T-Mobile są lepsi spece! Galxy Mini 2 przygotowany przez
>> operatora dla abonenta nie rozłącza zainicjowanej przez niego rozmowy
>> nawet po rozłączeniu się przez odbierającego! Musimy naciskać czerwoną
>> słuchawkę. Przetestowane! W słuchawce głucha cisza, licznik bije, a na
>> bilingu godziny. U poszkodowanych znajomych najdłuższa "rozmowa" miała
>> ponad 6,5 godziny. Reklamują, telefon leży w pudełeczku i powrócili do
>> starych prostych słuchawek.
>>
>> Paweł
>
> to zaraz bo narazie to napisales sprzecznosc
>
> to
>
> - albo w t-mobile nie rozlacza i rodzaj posiadanego telefonu nie ma tu
> znaczenia wiec powrocenie to starch prostych sluchawek nie powinno
> niczego zmienic
>
> - albo cos jest nie tak z jednym z telefonow, i t-mobile naleza sie
> przeprosiny.
>
>
> to ktora wersja obowiazuje?
>
> ***********
> Wersji już nie sprawdzę, bo za daleko mieszkają. Źle się wyraziłem, że
> Galaxy nie rozłącza, bo to operator powinien rozłączyć a t-mobile nie
> rozłącza. Opisałem zaobserwowane zjawisko z konkretnym telefonem. A że
> ludzie pamiętają telefonię stacjonarną, od lat przyzwyczajeni do
> klawiatury używają ją jak jest, a jak nie ma to... pewnie nie zawsze
> pukają w obrazki.

nie kupowac urzadzen, jak sie nie umie nimi poslugiwac.



> Przy okazji przeprosiny dla t-mobile za co? Przecież to oni wyposażyli
> abonenta w aparat.

serio? siła wcisneli czy przytawili pistolet do glowy?


> Na razie będzie reklamacja.
>
co bedziecie reklamowac? brak umiejetnosci poslugiwania sie sprzetem?

do góry