-
1. Data: 2005-11-09 10:37:34
Temat: Kolizja drogowa z dziką zwierzyną
Od: "Damian" <d...@p...onet.pl>
Witam
Miałem kolizje drogową z dzikiem, niestety dzik nieprzeżył. Czy istnieje
możliwośc uzyskania odszkodowania od Nadleśnictwa lub Leśnictwa czy Koła
łowieckiego na terenie którego to się stało. I jakie kroki należy przedsięwziąć?
Jakie dokumenty należy posiadać? Niestety miałem tylko OC. Zdarzenie miało
miejsce na drodze nieoznaczonej znakiem o dzikiej zwierzynie. Szkody auta są
dość spore.
Pozdraawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2005-11-09 10:51:56
Temat: Re: Kolizja drogowa z dziką zwierzyną
Od: "opix" <p...@g...pl>
Użytkownik "Damian" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1717.000000aa.4371d16d@newsgate.onet.pl...
> Witam
> Miałem kolizje drogową z dzikiem, niestety dzik nieprzeżył. Czy
istnieje
> możliwośc uzyskania odszkodowania od Nadleśnictwa lub Leśnictwa czy
Koła
> łowieckiego na terenie którego to się stało. I jakie kroki należy
przedsięwziąć?
> Jakie dokumenty należy posiadać? Niestety miałem tylko OC. Zdarzenie
miało
> miejsce na drodze nieoznaczonej znakiem o dzikiej zwierzynie. Szkody
auta są
> dość spore.
> Pozdraawiam
>
koła łowieckiego ? a dzik był własnością koła czy pędził nagankę w
kierunku twojego pojazdu ?
policja była ? i gdzie jest dzik ?
--
OPIX
-
3. Data: 2005-11-09 10:57:45
Temat: Re: Kolizja drogowa z dziką zwierzyną
Od: d...@p...onet.pl
> koła łowieckiego ? a dzik był własnością koła czy pędził nagankę w
> kierunku twojego pojazdu ?
> policja była ? i gdzie jest dzik ?
>
Dzik zabranyprzez myśliwego
Policja byla, spisała protokół i to wszystko
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2005-11-09 11:05:10
Temat: Re: Kolizja drogowa z dziką zwierzyną
Od: "Robert J." <r...@w...pl>
> Czy istnieje
> możliwośc uzyskania odszkodowania od Nadleśnictwa lub Leśnictwa czy Koła
> łowieckiego na terenie którego to się stało.
Z tego co wiem (znajomy miał taką sytuację) to jeśli przy drodze był znak
ostrzegający o przebiegającej dzikiej zwierzynie to nic nie wskórasz. To Ty
masz zachować ostrożność i spodziewać się wyskakującego stwora. Natomiast
jeśli nie było znaku i do wypadku wezwałeś policję, która stwierdziła że
"sprawcą" był dzik, to prawdopodobnie możesz dochodzić odszkodowania od koła
łowieckiego. Za zwierzynę na swoim terenie odpowida właśnie koło. Podobnie
jest z rolnikiem, któremu dzikusy splądrują pole z kartoflami :-).
-
5. Data: 2005-11-09 11:22:04
Temat: Re: Kolizja drogowa z dziką zwierzyną
Od: Harry <U110936510538200_USUNTO_@_WYTNIJTO_neostrada.pl>
rozumiem, ze policja zostala wezwana i spisano co trzeba, po czym
stwierdzono ze jechales z dozwolona predkoscia i nie bylo mozliwosci
ominiecia dzika, bo jesli cioles 100km/h tam gdzie mozna bylo jechac 60
to ci powiedza ze za szybko i dlatego bylo zderenie, a jesli juz bylo to
szkody w wyniku jechania 40km/h szybciej niz powinienes wynosza 90%
wszystkich skod i ci oddadza grosze conajwyzej ;)
--
Pozdro Harry
gg 833844
!!! Popraw adres przy odpowiadaniu !!!
-
6. Data: 2005-11-09 11:24:17
Temat: Re: Kolizja drogowa z dziką zwierzyną
Od: "Tiger" <c...@c...pl>
> Dzik zabranyprzez myśliwego
No i bedzie kielbasa i smalczyk z dzika... mniam :-)
Pozdrawiam,
Tiger
-
7. Data: 2005-11-12 03:31:30
Temat: Re: Kolizja drogowa z dziką zwierzyną
Od: poreba <d...@p...com>
Dnia Wed, 9 Nov 2005 12:05:10 +0100, Robert J. napisał(a):
>> Czy istnieje możliwośc uzyskania odszkodowania od Nadleśnictwa lub
>> Leśnictwa
A jak Cię porysuje gdzieś *jakiś* autokar do od razu do pekaesu lecisz?
>> czy Koła łowieckiego na terenie którego to się stało.
Jeśli rzecz się miała w siedzibie Koła, to ew. możesz próbować.
> Z tego co wiem (znajomy miał taką sytuację) to jeśli przy drodze był znak
> ostrzegający o przebiegającej dzikiej zwierzynie to nic nie wskórasz.
Przy braku znaku zapewne takoż.
> jeśli nie było znaku i do wypadku wezwałeś policję, która stwierdziła że
> "sprawcą" był dzik, to prawdopodobnie możesz dochodzić odszkodowania od koła
> łowieckiego.
Nieprawdopodobnie.
> Za zwierzynę na swoim terenie odpowida właśnie koło.
Zwierzyna w stanie wolnym jest własnością Skarbu Państwa.
> Podobnie jest z rolnikiem, któremu dzikusy splądrują pole z kartoflami :-).
Zaręczam Ci,, że jeżeli *teraz* komuś by dziki splądrowały kartoflisko -
nie dostałby ni złamanego szeląga odszkodowania. A właściwe odpowiedzi - w
archiwum. Ze dwa miesiące wstecz.
--
pozdro
poreba
-
8. Data: 2005-11-29 10:05:34
Temat: Re: Kolizja drogowa z dziką zwierzyną
Od: adam <a...@g...pl.invalid>
On Wed, 09 Nov 2005 11:37:34 +0100, Damian wrote:
*ubezpieczenie oc (brak NNW)
1. No właśnie jak takie sprawy w z wiązku z kolizją z dziką zwierzyną
należy załatwiać?(sprawca jest(ktos bedzie miał kiełbaski) ,
zgłoszenie na policje jest, i co dalej)
2. Kto poktywa powstałe szkody (smierć pasażerów, uszkodzone auto) w
wyniku wypadku-kolizji?