Witam.
31 sierpnia otrzymalem od wlascicielki, zgodnie z umowa, komplet kluczy
do mieszkania. Zdarzenie to mialo miejsce podczas wprowadzenia sie do
wspomnianego lokalu. Jednoczesnie wlascicielka poinformowala mnie, ze
poprzednie lokatorki nie oddaly kluczy. Zasugerowala wymiane zamka. Tak
tez zrobilem, a jego koszt (za porozumieniem) odjalem od oplat za
wynajem. Od tego czasu temat kluczy nie byl poruszany. Jednakze 16
lutego wlascicielka poinformowala, ze mieszkanie zostalo sprzedane. Gdy
zapowiedzialem, ze mam zamiar wyprowadzic sie zgodnie z okresem
wypowiedzenia (po miesiacu), zaczely sie problemy - wlascicielka liczyla
na gora tydzien. Przez caly czas kobieta probuje znalezc na mnie haki.
Przedwczoraj zazadala wydania kluczy. Na moje oswiadczenie, ze sa mi
potrzebne, nakazala mi je dorobic. Tlumaczy to checia przekazania ich
nowym wlascicielom. Sek w tym, ze boje sie, ze wejdzie do mieszkania pod
moja nieobecnosc, zniszczy cos, a potem uzna to za podstawe do
natychmiastowego wypowiedzenia umowy najmu. Czy moge odmowic wydania jej
kluczy? Na sieci znalazlem tylko informacje, ze wlasciciel powinien miec
klucze. Dla mnie "powinien" to nie to samo co "musi".
Pozdrawiam

--
http://miki.menek.one.pl m...@m...one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846