późno wstałem...

Mariusz G. w pozwie skierowanym przeciwko Annie J. żada zakazania pozwanej
przejazdu przez należącą do niego nieruchomosć. Pozwana wniosła o
oddalenie powództwa podnosząc, że musi przejeżdząć przez działkę powoda,
bo mostek nad rowem na drodze prowadzącej bezpośrednio do jej działki ma
za małą nośność i nie pozwala na przejazd cięzkich pojazdów odbierajacych
wytwarzane przez nią produkty rolne. Powołała sie przy tym na zasady
współzycia społecznego.
Zaprojektować orzeczenie.

--
Falkenstein
Gdzie znaleźć sprawiedliwość? W encyklopedii pod "S"!

do góry

Dnia Sun, 31 Oct 2004 12:06:50 +0100, Rodrig Falkenstein
<r...@g...pl> napisał:

> późno wstałem...
>
> Mariusz G. w pozwie skierowanym przeciwko Annie J. żada zakazania
> pozwanej przejazdu przez należącą do niego nieruchomosć. Pozwana wniosła
> o oddalenie powództwa podnosząc, że musi przejeżdząć przez działkę
> powoda, bo mostek nad rowem na drodze prowadzącej bezpośrednio do jej
> działki ma za małą nośność i nie pozwala na przejazd cięzkich pojazdów
> odbierajacych wytwarzane przez nią produkty rolne. Powołała sie przy tym
> na zasady współzycia społecznego.
> Zaprojektować orzeczenie.


hmmm, nikt się nie poczuwa? A rozwiązanie proste jak drut...

--
Falkenstein
Gdzie znaleźć sprawiedliwość? W encyklopedii pod "S"!

do góry

użytkownik Rodrig Falkenstein napisał(a) w wiadomości
> > Mariusz G. w pozwie skierowanym przeciwko Annie J. żada zakazania
> > pozwanej przejazdu przez należącą do niego nieruchomosć. Pozwana wniosła
> > o oddalenie powództwa podnosząc, że musi przejeżdząć przez działkę
> > powoda, bo mostek nad rowem na drodze prowadzącej bezpośrednio do jej
> > działki ma za małą nośność i nie pozwala na przejazd cięzkich pojazdów
> > odbierajacych wytwarzane przez nią produkty rolne. Powołała sie przy tym
> > na zasady współzycia społecznego.
> > Zaprojektować orzeczenie.
>
>
> hmmm, nikt się nie poczuwa? A rozwiązanie proste jak drut...

Tak proste że rozwiązywanie takich kazusów jest poniżej naszej godności ;)
Wymyśl coś bardziej trudnego.

--
JOHNSON :)

do góry

Użytkownik Rodrig Falkenstein napisał:

> Dnia Sun, 31 Oct 2004 12:06:50 +0100, Rodrig Falkenstein
> <r...@g...pl> napisał:
>
>> późno wstałem...
>>
>> Mariusz G. w pozwie skierowanym przeciwko Annie J. żada zakazania
>> pozwanej przejazdu przez należącą do niego nieruchomosć. Pozwana
>> wniosła o oddalenie powództwa podnosząc, że musi przejeżdząć przez
>> działkę powoda, bo mostek nad rowem na drodze prowadzącej
>> bezpośrednio do jej działki ma za małą nośność i nie pozwala na
>> przejazd cięzkich pojazdów odbierajacych wytwarzane przez nią
>> produkty rolne. Powołała sie przy tym na zasady współzycia społecznego.
>> Zaprojektować orzeczenie.
>
>
>
> hmmm, nikt się nie poczuwa? A rozwiązanie proste jak drut...
>

moja proba ofpowiedzi nie doszla wiec ponowie

1. zakazuje przejazdu
2. zasadza koszty gdy o to wnosil

gdy ustanowi droge konieczna to bedzie jezdzic

do góry

On Sun, 31 Oct 2004, Rodrig Falkenstein wrote:
[...]
> + hmmm, nikt się nie poczuwa? A rozwiązanie proste jak drut...

...to go rozwiń ! :)
A w ramach próby odpowiedzi... czy wolno samowolnie "narzucac
sluzebnosc" ?? Chyba nie. No to o co chodzi - sluzebnosci nie
ma, jest naruszenie prawa...

pozdrowienia, Gotfryd

do góry