Mon, 8 Dec 2003 23:29:47 +0100, na pl.soc.prawo, *wiciu* napisał(a):

> Jesli uwazasz ze pomysl jest nieglupi to się przekonasz jak do Ciebie
> przyjadą i Ci wystawią rachunek, i nie wiem czy będzie Ci się chciało
> procesować o 200 zł.
> Wiem tylko że to daje duże pole do popisu dla tych którzy zaczną zarabiać na
> tym, żeby wystawić jak najwiecej kwitków (za nieuzasadnione).
> Poza tym mnie może stać na przyjazd karetki. Ale co z tymi co się liczą z
> każdym groszem?? - chyba niektórzy wybiorą żeby nie zadzwonić bo jak się
> okaże że nieuzasadnione??

Poczytajcie prasę, nawet na Onecie stoi jak wół, że za karetki nie będzie
się płacić!


--
Pozdrawiam,
Kaja

do góry

On Tue, 9 Dec 2003, Marcin Debowski wrote:
[...]
>+ ZTC napisała Wyborcza, to nie Ty będziesz decydował czy ją wezwać, a
>+ lekarz rodzinny i do niego masz się w przypadku wątpliwości zwrócić.

Jasne. "A ja wyczerpałem limit".
I nie pisz że ew. trupowi bardzo pomoże że lekarza rodzinnego
skażą "za błąd w sztuce" ("każdy mógł się pomylić" !).

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

On Tue, 9 Dec 2003, Kaja wrote:
[...]
>+ Poczytajcie prasę, nawet na Onecie stoi jak wół, że za karetki nie będzie
>+ się płacić!

..."po prostu nie przyjedzie na indywidualne wezwanie" ?
"Niech Pani najpierw zlokalizuje swojego lekarza rodzinnego !"
Acha...

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

In article <P...@k...portezjan.
zabrze.pl>, Gotfryd Smolik news wrote:
> On Tue, 9 Dec 2003, Marcin Debowski wrote:
> [...]
>>+ ZTC napisała Wyborcza, to nie Ty będziesz decydował czy ją wezwać, a
>>+ lekarz rodzinny i do niego masz się w przypadku wątpliwości zwrócić.
>
> Jasne. "A ja wyczerpałem limit".
> I nie pisz że ew. trupowi bardzo pomoże że lekarza rodzinnego
> skażą "za błąd w sztuce" ("każdy mógł się pomylić" !).

Mógłby popolimeryzować, ale najpierw zapytam: Tak właściwie to dlaczego
utożsamiasz moje poglądy z poglądami wyborczej? :)

--
Marcin

do góry

On Wed, 10 Dec 2003, Marcin Debowski wrote:
[...]
>+ Mógłby popolimeryzować, ale najpierw zapytam: Tak właściwie to dlaczego
>+ utożsamiasz moje poglądy z poglądami wyborczej? :)

Erm... no, jedno słowo ("pisz") rzeczywiście niesłusznie
skierowałem do ciebie i niniejszym odszczekuję :)
Miała być "dywagacja luzem" :)

pozdrowienia, Gotfryd

do góry