Siedziba tej firmy jest na worku zeszlorocznych kartofli, telefony odbiera
niepelnosprawny inwalida 4 kategorii ,a jak im szkoda kasy na listy polecone
niech sobie nosza listy w dziobie!!!
Ludzie nie bojcie sie tej pseudofirmy. Zapytam wprost:
CZY KTOS KIEDYKOLWIEK DOSTAL WEZWANIE DO SADU Z POWODU DZIALAN FIRMY
WINDYKACYJNEJ? (chodzi mi o osoby fizyczne)????

Odpowiedz moe byc tylko jedne: OCZYWISCIE NIE!!!!!

A dlaczego?? Poniewaz zalozenie sprawy kosztuje grube pieniadze platne z
gory i nie ma ZADNEJ gwarancji ze KRUK czy inna firma wygra sprawe... A w
znakomitej wiekszosci sprawy by nie wygrala!!! Wezmy dla przykladu taka
cyfre plus przy podpisaniu umowy podpisuje sie pseudoweksel ktory nie ma
daty wystawienia!!! Czyli jest z mocy prawa NIEWAZNY!!!

Tak ze ludzie nie pekajcie, oni tam maja wielki burdel, tak ze nawet jesli
zaplacicie to i tak was beda nekac "z definicji" . A moze przyjada do domu??
Tez o tym nie slyszalem ale proponuje wtedy wezwac policje juz oni zrobia z
nimi porzadek!!!

do góry

On Thu, 19 Jun 2003 03:13:19 +0200, "eastwoo" <s...@p...fm>
wrote:

> Odpowiedz moe byc tylko jedne: OCZYWISCIE NIE!!!!!

a mi sie wydawalo że:

1.w zwiazku z cala masa tak zwanych "drobnych długów" istnieje cos
takiego jak postępowanie uproszczone (do 5kPLN) gdzie bardzo łatwo i
tanio jest uzyskać wyrok który staje się automatycznie prawomocny w
przypadku jeśli dłużnik nie wniesie w odpowiednim czasie odwołania.
2.postępowanie toczy sie przed sadem wlasciwym dla siedziby firmy
windykacyjnej z wykorzystaniem nieformalnych i w zasadzie niemozliwych
do udowodnienia nieformalnych powiązań firmy windykacyjnej z
pracownikami tamtejszego sądu
3.firmy windykacyjne doliczają całkiem niemałe "koszty egzekucji" (na
przykład 50% kwoty plus oczywiście odsetki które nie są wcale takie
małe jeśli sprawa toczy się latami)
4.firmy windykacyjne mają opracowane procedury których zadaniem jest
dbanie o to aby wierzytelność się nie przedawniła, aby nie zostały
popełnione błędy proceduralne, one żyją z tego że dłużnicy się
opierają, przeciągają procedure itp. bo dług jest długiem który
prędzej czy później trzeba będzie spłacić
5.jeśli jest się młodym i wydaje się że się nie ma nic to należy
pamiętać że w przyszłości będzie się chciało mieć stałą prace, coś
swojego (dom, motor, samochód), albo trafi się jakiś spadek czy
potrzeba wzięcia chociażby czegoś na raty i wtedy firma windykacyjna
ma dłużnika.
6.Intrum Justitia tez wysyła listami zwykłymi a sa firmą windykacyjną
dzialajaca w wielu krajach, bardzo bogatą firmą która posiada
opracowane do perfekcji wszelkie procedury.



...no ale widocznie strasznie się myle...

--
futszaK
Pl-Plus 601061867 Pl-Idea nie żyje POTS (59)8339018
ale pogadamy innym razem bo mi szkoda
czasu modemowego na twoją małomówność
(c)Chłopczyk

do góry

futszaK wrote:
> a mi sie wydawalo że:
> 1.w zwiazku z cala masa tak zwanych "drobnych długów" istnieje cos
> takiego jak postępowanie uproszczone (do 5kPLN) gdzie bardzo łatwo i
> tanio jest uzyskać wyrok który staje się automatycznie prawomocny w
> przypadku jeśli dłużnik nie wniesie w odpowiednim czasie odwołania.

A mi się wydawało, że każdy wyrok staje się prawomocny, jeśli dłużnik
(czy kto inny) nie wniesie w odpowiednim czasie odwołania. :)
Zresztą chyba chodzi Ci o postępowanie nakazowe lub upominawcze, bo
uproszczone mimo wszystko aż tak się nie różni od zwykłego - trzeba
doręczyć pozew, wyznaczyć rozprawę i wezwać strony itd.


> 2.postępowanie toczy sie przed sadem wlasciwym dla siedziby firmy
> windykacyjnej z wykorzystaniem nieformalnych i w zasadzie niemozliwych
> do udowodnienia nieformalnych powiązań firmy windykacyjnej z
> pracownikami tamtejszego sądu

A na jakiej podstawie?


> 3.firmy windykacyjne doliczają całkiem niemałe "koszty egzekucji" (na
> przykład 50% kwoty plus oczywiście odsetki które nie są wcale takie
> małe jeśli sprawa toczy się latami)

I sąd je zasądza?


> 6.Intrum Justitia tez wysyła listami zwykłymi a sa firmą windykacyjną
> dzialajaca w wielu krajach, bardzo bogatą firmą która posiada
> opracowane do perfekcji wszelkie procedury.

I słusznie, to z reguły nie sprawy gospodarcze, nie ma obowiązku
wzywania do zapłaty, nie trzeba tego udowadniać, równie dobrze mógłby
przyjść od razu nakaz zapłaty.

A jak zaczną działać rejestry dłużników...

KG

do góry

Użytkownik "futszaK" <f...@W...irc.pl> napisał w wiadomości
news:1rl2fvgmh722qluu61ogjvlbqi0s0kcngd@4ax.com...
> On Thu, 19 Jun 2003 03:13:19 +0200, "eastwoo" <s...@p...fm>
> wrote:
>
> > Odpowiedz moe byc tylko jedne: OCZYWISCIE NIE!!!!!
>
> a mi sie wydawalo że:
>
> 1.w zwiazku z cala masa tak zwanych "drobnych długów" istnieje cos
> takiego jak postępowanie uproszczone (do 5kPLN) gdzie bardzo łatwo i
> tanio jest uzyskać wyrok który staje się automatycznie prawomocny w
> przypadku jeśli dłużnik nie wniesie w odpowiednim czasie odwołania.
> 2.postępowanie toczy sie przed sadem wlasciwym dla siedziby firmy
> windykacyjnej z wykorzystaniem nieformalnych i w zasadzie niemozliwych
> do udowodnienia nieformalnych powiązań firmy windykacyjnej z
> pracownikami tamtejszego sądu
> 3.firmy windykacyjne doliczają całkiem niemałe "koszty egzekucji" (na
> przykład 50% kwoty plus oczywiście odsetki które nie są wcale takie
> małe jeśli sprawa toczy się latami)
> 4.firmy windykacyjne mają opracowane procedury których zadaniem jest
> dbanie o to aby wierzytelność się nie przedawniła, aby nie zostały
> popełnione błędy proceduralne, one żyją z tego że dłużnicy się
> opierają, przeciągają procedure itp. bo dług jest długiem który
> prędzej czy później trzeba będzie spłacić
> 5.jeśli jest się młodym i wydaje się że się nie ma nic to należy
> pamiętać że w przyszłości będzie się chciało mieć stałą prace, coś
> swojego (dom, motor, samochód), albo trafi się jakiś spadek czy
> potrzeba wzięcia chociażby czegoś na raty i wtedy firma windykacyjna
> ma dłużnika.
> 6.Intrum Justitia tez wysyła listami zwykłymi a sa firmą windykacyjną
> dzialajaca w wielu krajach, bardzo bogatą firmą która posiada
> opracowane do perfekcji wszelkie procedury.
>
>
>
> ...no ale widocznie strasznie się myle...
>
> --
> futszaK
> Pl-Plus 601061867 Pl-Idea nie żyje POTS (59)8339018
> ale pogadamy innym razem bo mi szkoda
> czasu modemowego na twoją małomówność
> (c)Chłopczyk

Gneralnie bzdury opowiadasz :)
Gdyby to było takie proste to wszyscy by płacili.
Mnie 2 firmy straszyły 2-3 lata i co? I nic! (w tym Intrum Justitia...
podobno wg Ciebie taka mocna i światowa firma... LOL)

Bujasz w obłokach, jesteś chyba teoretykiem a nie praktykiem.

Kolegfa miał dziełalność, nie zapłacił za towar ponad 4000PLN, po 2 latach
sprawa, nakaz zapłaty, komornik. I co? I nic! Jeszcze kilka miesięcy i minie
3 lata od sądowego nakazu zapłaty i koniec, komornik może sobie odpuścić
(zresztą już sobie odpuścił, od roku nie daje znaku życia)

Nie wszystko jest takie proste jak Ci się wydaje.

Pozdrawiam
Hitower

do góry

| Kolegfa miał dziełalność, nie zapłacił za towar ponad 4000PLN, po 2 latach
| sprawa, nakaz zapłaty, komornik. I co? I nic! Jeszcze kilka miesięcy i
minie
| 3 lata od sądowego nakazu zapłaty i koniec, komornik może sobie odpuścić
| (zresztą już sobie odpuścił, od roku nie daje znaku życia)

Ale coś mi się wydaje, że przedawnienie jest 10 lat.

| Nie wszystko jest takie proste jak Ci się wydaje.

A tu się zgodzę.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bcuhg3$q08$1@inews.gazeta.pl...
> | Kolegfa miał dziełalność, nie zapłacił za towar ponad 4000PLN, po 2
latach
> | sprawa, nakaz zapłaty, komornik. I co? I nic! Jeszcze kilka miesięcy i
> minie
> | 3 lata od sądowego nakazu zapłaty i koniec, komornik może sobie odpuścić
> | (zresztą już sobie odpuścił, od roku nie daje znaku życia)
>
> Ale coś mi się wydaje, że przedawnienie jest 10 lat.

Tak jest. Od uprawomocnienia się orzeczenia przedawnienie liczy się od nowa
i wynosi 10 lat. Każde wszczęcie egzekucji przerywa bieg przedawnienia, a po
przerwaniu biegnie ono na nowo. Jak się ktoś uprze, to i za 200 lat będzie
mógł dochodzić swych roszczeń.

Pozdrawiam,
Washko


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Fri, 20 Jun 2003 00:34:52 +0200, "Hitower" <b...@i...pl> wrote:

> > futszaK
> > Pl-Plus 601061867 Pl-Idea nie żyje POTS (59)8339018
> > ale pogadamy innym razem bo mi szkoda
> > czasu modemowego na twoją małomówność
> > (c)Chłopczyk
> Gneralnie bzdury opowiadasz :)

i to oczywiscie upoważanie Ciebie do cytowania sygnaturki

zmien program, dobre sygnaturke automatycznie wycinają

> Gdyby to było takie proste to wszyscy by płacili.

ci którzy zdają sobie sprawe to płacą, inni też zapłacą ale po pewnym
czasie ale niestety z odsetkami

> Mnie 2 firmy straszyły 2-3 lata i co? I nic! (w tym Intrum Justitia...
> podobno wg Ciebie taka mocna i światowa firma... LOL)

czekaj tatka latka...

> Bujasz w obłokach, jesteś chyba teoretykiem a nie praktykiem.

co to zmienia ???
czy musze się przekonywać na własnej skórze żeby sobie uświadomić że
długi trzeba spłacać ???

do góry