-
11. Data: 2005-05-10 05:55:26
Temat: Re: KRUK - teraz ja:-))
Od: "rezist.com" <s...@p...com>
> dokladnie piszą bo mama mi bardziej zreferowała niż przeczytala. Mam
> zadzwonic do Kruka i powiedzieć, ze roszczenie sie przedawniło czy bez tego
> ad kosz?
Zadzwon. Moze trafisz na smiesznego konsultanta jak ja. Troche go
powkurwialem, chlopak nie mial zielonego pojecia o tym co moze
a czego mu nie wolno i dal sie podpuscic. Skonczylo sie na tym ze
rzucil sluchawka ale bylem uparty i zadzwonilem po raz drugi
Acha nie jestem pewien czy chlopaki nie maja centralki wyswietlajacej
niezastrzezone numery stacjonarne i GSM osob dzwoniacych.
--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com
-
12. Data: 2005-05-10 05:59:02
Temat: Re: KRUK - teraz ja:-))
Od: "Kicek" <a...@s...pl>
Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[niepotrzebne]interia.pl>
napisał w wiadomości news:d5opf1$ea0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> ad kosz?
>
kosz, zdecydowanie.
:)
-
13. Data: 2005-05-10 07:40:22
Temat: Re: KRUK - teraz ja:-))
Od: "Marek Radwański" <l...@g...pl>
HaNkA ReDhUnTeR <hanka.redhunter@[niepotrzebne]interia.pl> napisał(a):
> Ello,
>
> No i mnie dopadlo:-) Ale ad rem:-)
HaNkA
i to Ty się pytasz??? :-))))
pzdr ciepło
marek radwański
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
14. Data: 2005-05-10 08:07:11
Temat: Re: KRUK - teraz ja:-))
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[niepotrzebne]interia.pl>
Użytkownik "Marek Radwański" <l...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d5poh6$rqa$1@inews.gazeta.pl...
> i to Ty się pytasz??? :-))))
A bo mnie zdumiało, ze próbują cos windykować 3 lata po przedawnieniu:-))
Tym bardziej, ze wszelkiej masci rachunki musze trzymac tylko 3 lata więc
szansa, ze po 6 będę jeszcze jakies miala jest zerowa:-) Siakas nowa krucza
polityka, czy co?:-))
HaNkA
-
15. Data: 2005-05-10 08:46:28
Temat: Re: KRUK - teraz ja:-))
Od: Kocureq <a...@...stopce.pl>
MJ wrote:
> a co ma tu wspólnego odezwanie się do KRUKa poza tym że traci się czas i
> kasę na kontakt z nimi?
Jesli KRUK czy inne ptaszysko bedzie mialo jakis dowod na "uznanie przez
dluznika roszczenia" to przerywa sie bieg przedawnienia (czytaj: nie
mozesz sie juz zaslonic przedawnieniem) - wiec nie odzywac sie i spac
spokojnie :)
--
/\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\
=^;^= [ [xywa][małpa][xywa].com ] =^;^=
/ | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \
(___(|_|_| [ k...@j...org ] |_|_|)___)
-
16. Data: 2005-05-10 09:31:56
Temat: Re: KRUK - teraz ja:-))
Od: Herbi <x...@a...pl>
Dnia 10 maj o godzinie 10:07, na pl.soc.prawo, HaNkA ReDhUnTeR
napisał(a):
> Tym bardziej, ze wszelkiej masci rachunki musze trzymac tylko 3 lata więc
> szansa, ze po 6 będę jeszcze jakies miala jest zerowa:-) Siakas nowa krucza
> polityka, czy co?:-))
Nie uogólniałbym tak na Twoim miejscu z *wszystkimi* rachunkami.
Przecież dla tego przykładu odliczenia w PITach musisz trzymać 5 lat do
końca roku podatkowego - czyli niemalże ... 6 lat ;)
*Ta* polityka akurat jest stara i powszechnie znana.
--
Herbi
10-05-2005 11:31:54
-
17. Data: 2005-05-10 10:26:06
Temat: Re: KRUK - teraz ja:-))
Od: "Marek Radwański" <l...@g...pl>
HaNkA ReDhUnTeR <hanka.redhunter@[niepotrzebne]interia.pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "Marek Radwański" <l...@g...pl> napisał w
wiadomości
> news:d5poh6$rqa$1@inews.gazeta.pl...
>
> > i to Ty się pytasz??? :-))))
>
> A bo mnie zdumiało, ze próbują cos windykować 3 lata po przedawnieniu:-))
> Tym bardziej, ze wszelkiej masci rachunki musze trzymac tylko 3 lata więc
> szansa, ze po 6 będę jeszcze jakies miala jest zerowa:-) Siakas nowa
krucza
> polityka, czy co?:-))
>
> HaNkA
>
>
wyjaśnienia przyjęte :-))))
pzdr
marek radwański
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
18. Data: 2005-05-10 12:07:29
Temat: Re: KRUK - teraz ja:-))
Od: "MJ" <m...@p...onet.pl>
uznanie roszczenia powoduje przerwanie biegu przedawnienia, a nie
przywrócenie biegu przedawnienia. Jeśli więc roszczenie jest przedawnione,
to uznanie nic nie zmienia.
i tak można spać spokojnie
Użytkownik "Kocureq" <a...@...stopce.pl> napisał w wiadomości
news:d5pso0$1t$1@nemesis.news.tpi.pl...
> MJ wrote:
> > a co ma tu wspólnego odezwanie się do KRUKa poza tym że traci się czas i
> > kasę na kontakt z nimi?
>
> Jesli KRUK czy inne ptaszysko bedzie mialo jakis dowod na "uznanie przez
> dluznika roszczenia" to przerywa sie bieg przedawnienia (czytaj: nie
> mozesz sie juz zaslonic przedawnieniem) - wiec nie odzywac sie i spac
> spokojnie :)
>
> --
> /\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\
> =^;^= [ [xywa][małpa][xywa].com ] =^;^=
> / | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \
> (___(|_|_| [ k...@j...org ] |_|_|)___)
-
19. Data: 2005-05-10 19:53:43
Temat: Re: KRUK - teraz ja:-))
Od: "Heming" <h...@w...gazeta.pl>
Użytkownik "MJ" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d5q7tq$dc7$1@news.onet.pl...
> uznanie roszczenia powoduje przerwanie biegu przedawnienia, a nie
> przywrócenie biegu przedawnienia. Jeśli więc roszczenie jest przedawnione,
> to uznanie nic nie zmienia.
> i tak można spać spokojnie
A moglbys pisac POD POSTEM i ciac cytaty?????????????
-
20. Data: 2005-05-11 01:35:16
Temat: Re: KRUK - teraz ja:-))
Od: "Agnieszka" <d...@p...onet.pl>
Kupują przedawnione zaległości za 5% wartości, jak ktoś wpłaci to mają zysk.
Jak windykator widzi że dłużnik głupi nie jest to odpuszczają.
Pozdrawiam