-
1. Data: 2003-11-18 16:45:50
Temat: Jesli popelnilem blad zaniechania :( smutne
Od: "Janek" <j...@o...pl>
...to czy jest szansa jego naprawy? W uproszczeniu chodzi o to, ze w 1999 r
w ramach reorganizacji wojewodztw nie otrzymalem przedluzenia umowy o prace
w jednym z urzedow i z dn 1.07.1999 bylbym bezrobotnym gdyby nie to, ze
poprosilem podaniem o przedluzenie zatrudnienia w tym samym urzedzie w
jakiejkolwiek formie motywujac to faktem braku okresu pracy 3-ech miesiecy
do wymaganych do otrzymania zasilku przedemerytalnego 35 lat pracy . Nie
rozwodzac sie nad okolicznosciami towarzyszacymi zawarto ze mna umowe na
czas okreslony 4-ech miesiecy co dalo mi podstawe do ubiegania sie w
Urzedzie Pracy w grudniu 1999 r o ww zasilek w wysokosci 120% minimalnego
wynagrodzenia jako, ze Urzad stanal na stanowisku, ze moje zatrudnienie nie
ustalo z przyczyn dotyczacych zakladu pracy.
Moze nie robilbym sobie zadnych nadzieji (w przypadku ustania zatrudnienia z
przyczyn dot zakladu pracy mialbym mozliwosc wyzszego zasilku
przedemerytalnego bo 160 % minimalnego wynagrodzenia a po kolejnych
nowelizacjach mozliwosc otrzymania obecnie swiadczenia przedemerytalnego w
wysokosci 90 % nabytych uprawnień emerytalnych) gdyby nie to, ze w kwietniu
2000 r a wiec w 4 miesiace pozniej znowelizowana ustawa o zatrudnieniu i
przeciwdzialaniu bezrobociu (uchylona po dwoch latach) pozwalila na
zaliczenie okresu przebywania na zasilku dla bezrobotnych do okresu tych 35
lat pracy. W tamtym okresie bylem zbyt zestresowany by pomyslec, ze mozna
bylo sie odwolac od decyji Urzedu Pracy aby zmienic niekorzystna dla mnie
decyzje zreszta nie widzialem zadnych podstaw prawnych. Ale wyzej opisana
nowelizacja dala mi pozniej i az do dzisiaj do myslenia. Czy w opisanym
stanie rzeczy widzicie jakas mozliwosc zaczepienia dla zmiany mojej
sutuacji?
Czy de facto moje utrata zatrudnienia nie byla z przyczyn dotyczacych
zakladu pracy?
--
Pozdrawiam
Jan M