eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak wybierani są sędziowie w państwach UEJak wybierani są sędziowie w państwach UE
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.samoylyk.n
    et!weretis.net!feeder7.news.weretis.net!feeder2.ecngs.de!ecngs!feeder.ecngs.de!
    border1.nntp.ams1.giganews.com!nntp.giganews.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-
    01.news.neostrada.pl!unt-spo-a-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!no
    t-for-mail
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    X-Mozilla-News-Host: news://news.neostrada.pl:119
    From: u2 <u...@o...pl>
    Subject: Jak wybierani są sędziowie w państwach UE
    Date: Sat, 14 Dec 2019 21:29:37 +0100
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; Win64; x64; rv:68.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/68.3.0
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=utf-8; format=flowed
    Content-Language: pl
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Lines: 140
    Message-ID: <5df54632$0$519$65785112@news.neostrada.pl>
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: 83.9.2.60
    X-Trace: 1576355378 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 519 83.9.2.60:39998
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:792635
    [ ukryj nagłówki ]

    jak widać, w kwestii wyboru sędziów w UE decydują politycy, a nie
    jurgieltnicy :

    https://www.dw.com/pl/jak-wybierani-s%C4%85-s%C4%99d
    ziowie-w-pa%C5%84stwach-ue-decyduj%C4%85-szczeg%C3%B
    3%C5%82y/a-39700705



    Polityka

    Jak wybierani są sędziowie w państwach UE. ,,Decydują szczegóły"

    W państwach UE istnieją różne modele powoływania sędziów sądów
    najwyższych. W większości istnieje tendencja do zachowywania równowagi
    między wpływem polityki i samorządu sędziowskiego.

    Deutschland BGH Bundesgerichtshof in Karlsruhe (picture-alliance/dpa/U.
    Deck)

    Budynek Federalnego Sądu Najwyższego (Bundesgerichtshof) w Karlsruhe

    W Niemczech sędziów pięciu sądów najwyższej instancji (bez Federalnego
    Trybunału Konsytucyjnego) wybiera specjalna, 32-osobowa komisja
    rekrutacyjna (Richterwahlausschuss) złożona po połowie z posłów do
    Bundestagu (skład odzwierciedla proporcjonalnie układ sił w Bundestagu)
    i ministrów sprawiedliwości krajów związkowych (rządy landowe wyłaniane
    są w osobnych wyborach, proporcje partyjne są często inne niż w
    Bundestagu). Kandydatów może proponować federalny minister
    sprawiedliwości, albo członkowie komisji rekrutacyjnej. Po zaopiniowaniu
    kandydata lub kandydatki przez tzw. radę prezydialną danego sądu (prezes
    i inni sędziowie) komisja rekrutacyjna zwykłą większością głosów
    dokonuje wyboru na drodze tajnego głosowania. Po zatwierdzeniu wyboru
    przez rząd federalny sędziego mianuje prezydent RFN. Ta procedura od lat
    krytykowana jest przez przedstawicieli samorządu sędziowskiego, jako
    zbyt upolityczniona i mało przejrzysta.

    Bardziej wyważony jest model francuski. We Francji o nominacjach
    sędziowskich decyduje Najwyższa Rada Sądownictwa (Conseil Supérieur de
    la Magistrature). Liczy ona 12 członków; w jej skład oprócz prezydenta i
    ministra sprawiedliwości wchodzi 5 sędziów, prokurator, przedstawiciel
    Rady Państwa (odpowiednik Trybunału Konstytucyjnego) i 3 osobistości nie
    związane ani z parlamentem ani z sądami, mianowane przez prezydenta oraz
    przewodniczącego Zgromadzenia Narodowego i Senatu.
    Deutschland BGH urteilt im Implantaten Prozess (picture-alliance/dpa/U.
    Deck)

    O wyborze sędziów Federalnego Sądu Najwyższego decydują wyłącznie politycy

    Austria jest jednym z pięciu krajów UE (oprócz Niemiec, Finlandii,
    Luksemburga i Czech), w których nie ma rady sądownictwa (odpowiednika
    polskiej Krajowej Rady Sądownictwa). Kandydatów zgłasza prezydium sądu,
    które ogłasza nabór na wakaty sędziowskie. Wybór zatwierdza minister
    sprawiedliwości; może on teoretycznie odmówić zatwierdzenia tak
    rekomendowanego kandydata, ale w zasadzie to się nie zdarza.

    W Danii o nominacjach decyduje niezależna Rada ds. Powołań Sędziowskich
    (tylko formalnie kwituje je królowa na wniosek ministra). Wprawdzie
    członków tej Rady powołuje minister sprawiedliwości, ale wyłącznie z
    rekomendacji sędziowskich zgromadzeń ogólnych Sądu Najwyższego, sądów
    apelacyjnych, Stowarzyszenia Duńskich Sędziów, Naczelnej Rady Adwokatów
    i Prawników Danii, wspieranych przez m.in. Stowarzyszenia Władz Lokalnych.

    W Hiszpanii sędziowie są wybierani przez Radę Główną Władzy Sądowniczej,
    której przewodniczącym jest prezes sądu najwyższego. Pozostałych 20
    członków tej Rady jest powoływanych przez parlament (większością 60
    proc.), ale wyłącznie spośród doświadczonych sędziów i prawników
    rekomendowanych przez Komisję Wyborczą, działającą przy sądzie
    najwyższym. Ta Komisja Wyborcza jest niezależnym organem sędziowskim.

    Redakcja poleca
    FAZ: ,,Wygląda na to, że nikt nie może powstrzymać Kaczyńskiego"

    Niemiecka prasa szeroko informuje o procedowanych przez Sejm projektach
    ustaw o sądach i reakcjach opozycji i Brukseli. (14.07.2017)
    Unia zaskoczona przez PiS. "Przekroczono czerwoną linię"

    W Holandii sędziowie powoływani są dekretem królewskim na wniosek
    ministra sprawiedliwości, ale kandydata wskazuje Rada Sądownictwa. Ta
    Rada składa się z trzech do pięciu członków (obecnie z czterech), ale
    zawsze co najmniej połowa to byli sędziowie zgłoszeni przez środowisko
    sędziowskie. Po II wojnie nie zdarzyło się, by minister sprawiedliwości
    zaproponował królowej bądź królowi powołanie do Rady kogoś
    niezgłoszonego przez środowisko sędziowskie. Przewodniczący Rady, który
    decyduje w wypadku równowagi głosów, musi pochodzić właśnie z tej
    sędziowskiej frakcji w Radzie.

    W Szwecji postanowienia o nominacjach sędziowskich podejmuje minister
    sprawiedliwości, ale na podstawie zgłoszeń na wolne stanowisko, które z
    kolei są rezultatem procesu aplikacyjnego pilotowanego przez Radę ds.
    Nominacji Sędziów (Domarnämnden). Do 2011 r. większość jej 9-osobowego
    składu powoływał rząd. Ale po reformie z 2011 r. ponad połowa, czyli
    pięciu członków Domarnämnden to sędziowie wybierani przez innych
    sędziów, a kolejnych dwóch to prawnicy powoływani przez rząd po
    konsultacjach ze środowiskiem sędziowskim i prawniczym oraz dwóch przez
    parlament. Domarnämnden sprawdza referencje potencjalnych kandydatów na
    sędziów uzyskane od innych sędziów. A prezesi sądów, które ogłosiły
    nabór, przeprowadzają potem rozmowy kwalifikacyjne i na tej podstawie
    zestawiają listy najlepszych dla Domarnämnden. Minister sprawiedliwości
    prawie zawsze zatwierdza kandydata wyłonionego przez Domarnämnden (jeśli
    odmawia, to Domarnämnden rekomenduje nowego kandydata).

    Dimitra Kyranoudi aus der griechischen Redaktion der Deutschen Welle
    (DW/D. Kyranoudi)

    dr Dimitra Kyranoudi

    We Włoszech kandydaci na sędziów startują w egzaminach oraz konkursie
    przeprowadzanym przez Najwyższą Radę Sądownictwa (NRS), która dokonuje
    nominacji sędziowskich. Spośród 27 członków NRS parlament wybiera tyko
    ośmiu - muszą być profesorami prawa lub doświadczonymi prawnikami z co
    najmniej 15-letnią praktyką. Reszta składu NRS to osoby wybrane przez
    izby sędziowskie i prokuratorskie, prezydent państwa, a także prezes
    sądu najwyższego i jego rzecznik generalny.

    - W zachodnich systemach demokratycznych obserwujemy tendencję do
    zagwarantowania równowagi między wpływem samorządu sędziowskiego,
    parlamentów i rządów na nominacje sędziowskie - wyjaśnia dr Dimitra
    Kyranoudi, która w ramach pracy doktorskiej na Sorbonie porównywała
    systemy sądownicze w państwach UE.

    Jej zdaniem także wymiar sprawiedliwości musi mieć demokratyczną
    legitymację, a pozostawienie wyboru sędziów samym sędziom jest tak samo
    niebezpieczne, jak oddanie ich wyłącznie w ręce polityków. Jak dodaje
    ekspertka, dyskusja na temat odpowiednich proporcji jest toczona nie
    tylko w Polsce, ale i w wielu innych krajach. - W każdym modelu
    decydujące są szczegóły, np. jaka większość potrzebna jest do wyboru
    kandydata. Ważne jest, żeby nominaci mieli możliwie szerokie poparcie -
    uważa Kyranoudi i jako przykład podaje USA, gdzie kandydaci na sędziów
    Sądu Najwyższego muszą na etapie przesłuchań zdobyć poparcie 60 procent
    senatorów, a więc także przedstawicieli opozycji.

    Tomasz Bielecki, Bartosz Dudek

    Data 25.01.2018
    Autor Bartosz Dudek
    Słowa kluczowe Sądy, sędziowie, wybór sędziów
    Wasze opinie: Opinie
    Drukuj Drukuj stronę
    Permalink https://p.dw.com/p/2gZxx


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1