-
1. Data: 2006-06-13 15:45:38
Temat: Jak odzyskac rzecz zatrzymana przez Policje ???
Od: a...@w...pl
Witam!
Dwa miesiace temu skradziono mi autko - cztery dni po kradziezy autko
odnalazla policja.Autko stalo okolo 2 tyg na parkingu policyjnym.
Poprosilem policje o wydanie mi mojego autka- okazalo sie jednak ze
dostalem je tylko na przechowanie (tzn moglem sobie autko wziac do
domu z tym ze dalej jest to dowód w sprawie i nie moge go sprzedac
-nic nie moge z nim zrobic.). Wydaje mi sie to bardzo dziwne gdyz z
auta zostaly pobrane wszelkie slady dowodowe, odciski, zdjecia itp.
Wydaje mi sie ze autko nie bedzie im juz potrzebne do niczego.Okazuje
sie jednak ze auto bede mógl sprzedac gdy skonczy sie sprawa.
Moze mi ktos podpowiedziec jak moge odzyskac autko wczesniej ?Czy
jest jakas mozliwosc?
-
2. Data: 2006-06-13 19:17:31
Temat: Re: Jak odzyskac rzecz zatrzymana przez Policje ???
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Uzytkownik <a...@w...pl> napisal w wiadomosci
news:1150213538.579129.164850@y43g2000cwc.googlegrou
ps.com...
Sprawa ma kilka aspektów. Po pierwsze uwaznie poczytaj pouczenie na
zobowiazaniu, a przekonasz sie, ze nie ma formalnych przeciwwskazan do
przeniesienia prawa wlasnosci na inna osobe. Tyle tylko, ze ta nowa
osoba bedzie musiala podpisac analogiczne zobowiazanie. Jest to jakas
tam drobna niedogodnosc, przy czym jak trafnie sam zauwazyles szanse
na to, ze Policja bedzie jeszcze cos chciala tam zabezpieczac jest
znikoma.
Natomiast takiej koniecznosci nie mozna na obecnym etapie wykluczyc. W
koncu samochód byl we wladaniu sprawców przez 4 dni. Nie mozna
wykluczyc, ze nagle okaze sie, ze sluzyl zalózmy do przemieszczania
porwanej osoby i trzeba bedzie przykladowo zabezpieczyc zupelnie inne,
niz obecnie przewidziano slady. Sprawcy mogli ukryc w nim przykladowo
narkotyki, a nikt nie rozbieral samochodu, by tego szukac.
Natomiast mozesz próbowac zlozyc wniosek o wydanie Ci dowodu
rzeczowego jako zbednego dla postepowania opierajac sie na art. 230§2
kpk argumentujac tak, jak napisales to w poscie pytajacym.