eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak dokładnie jest z tą bronią sprzed 1885 roku?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 24

  • 21. Data: 2017-05-30 08:23:40
    Temat: Re: Jak dokładnie jest z tą bronią sprzed 1885 roku?
    Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>

    W dniu 2017-05-29 o 17:17, Robert Tomasik pisze:

    > To doprecyzuję. Jeśli to będzie ściana magazynu broni, to możesz. Wszak
    > broń palną masz obowiązek zabezpieczyć przed przypadkową utratą i
    > dostępem osób trzecich. Jakiś pomysł na realizacje tego w wypadku broni
    > powieszonej na ścianie?
    >

    Zamykane mieszkanie nie jest takim zabezpieczeniem?

    MJ


  • 22. Data: 2017-05-30 08:32:03
    Temat: Re: Jak dokładnie jest z tą bronią sprzed 1885 roku?
    Od: "A. Filip" <a...@b...pl>

    Michał Jankowski <m...@f...edu.pl> pisze:
    > W dniu 2017-05-29 o 17:17, Robert Tomasik pisze:
    >
    >> To doprecyzuję. Jeśli to będzie ściana magazynu broni, to
    >> możesz. Wszak broń palną masz obowiązek zabezpieczyć przed
    >> przypadkową utratą i dostępem osób trzecich. Jakiś pomysł na
    >> realizacje tego w wypadku broni powieszonej na ścianie?
    >
    > Zamykane mieszkanie nie jest takim zabezpieczeniem?
    >
    > MJ

    Także jeśli proste wybicie szyby pozwala na wejście do mieszkania?
    [ Czyli IMHO: "tak" dla niektórych mieszkań, "nie" dla typowych ]

    --
    A. Filip
    | Dobra gospodyni - dom wesołym czyni. (Przysłowie polskie)


  • 23. Data: 2017-05-30 16:37:18
    Temat: Re: Jak dokładnie jest z tą bronią sprzed 1885 roku?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:592c362f$0$5163$6...@n...neostrada
    .pl...
    W dniu 29-05-17 o 00:39, RadoslawF pisze:
    >> Czarno prochowce duże są. W walizce czy plecaku ich nie widać ale
    >> tam nie ma sensu trzymać załadowanych. A w kaburze poza okresem
    >> zimowym będzie widoczna. Ktoś zobaczy, zgłosi i problem.

    >Bywają małe. fakt, że rzadkość, bo u nas większość jakiejś COLT NAVY.
    >Ale kiedyś na strzelnicy widziałem wirachę, który miał poobcinane
    >lufy i
    >zastąpił klasyczne przyrządy laserem przyklejonym jakimś klejem typu
    >"EPIDIAN". Strasznie się pieniaczył, jak mu wyjaśniałem, że na
    >takiego
    >czarnoprochowca konieczne jest normalne pozwolenie, bo po pierwsze
    >nie
    >wolo broni przerabiać w sposób zmieniający jej klasyfikację,

    Zmienil klasyfikacje ?
    Rozumiem jakby bron dluga obcial do krotkiej.

    Od biedy, jakby mial replike ... po obcieciu to juz nie jest replika.
    Ale oryginal chyba mozna obciac ?

    >a po drugie
    >laserowy wskaźnik, to już broń"szczególnie niebezpieczna".

    Wot szutnik z tego ministra :-)

    >>> Ale przez broń załadowaną rozumie się broń z ładunkiem w komorze
    >>> gotowej
    >>> do strzału. Oficjalnym sposobem jest rozładowanie tej jednej
    >>> komory -
    >>> czyli jej nie ładowanie. Pomijam już rozwiazania z wyjmowanym
    >>> bębnem, bo
    >>> takie też są oraz to, że niektórzy nie jeżdżą komunikacją
    >>> publiczną.
    >
    >> A niektórzy jeżdżą. Wyjmowany konstrukcyjnie bęben w czarno
    >> prochowcach
    >> to rzadkość. Można wyjąć w każdym ale to osłabia konstrukcję przez
    >> wyrobienie klinowanego łączenia szkieletu.

    >Toteż pisałem, że najprościej a zgodnie z przepisami jeździć z jedną
    >pustą komorą. Sposób opracowany, gdy wyposażenie Policji wprowadzano
    >w
    >latach 90-tych rewolwery WIFAMA.

    Ale czy to nie drobne naciagnicie przepisow ?
    Skoro minister napisal "w komorze nabojowej", a rewolwer ma takich
    komor szesc ..

    J.


  • 24. Data: 2017-05-31 21:48:22
    Temat: Re: Jak dokładnie jest z tą bronią sprzed 1885 roku?
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 30-05-17 o 16:37, J.F. pisze:

    > Zmienil klasyfikacje ?
    > Rozumiem jakby bron dluga obcial do krotkiej.
    > Od biedy, jakby mial replike ... po obcieciu to juz nie jest replika.
    > Ale oryginal chyba mozna obciac ?

    On miał replikę, no i celownik laserowy, a to broń szczególnie
    niebezpieczna.

    >> Toteż pisałem, że najprościej a zgodnie z przepisami jeździć z jedną
    >> pustą komorą. Sposób opracowany, gdy wyposażenie Policji wprowadzano w
    >> latach 90-tych rewolwery WIFAMA.
    > Ale czy to nie drobne naciagnicie przepisow ?
    > Skoro minister napisal "w komorze nabojowej", a rewolwer ma takich komor
    > szesc ..

    Może, ale nie napisali w komorach nabojowych, tylko w jednej komorze.
    Twórca rozporządzenia też tytanem wiedzy nie był po prostu. Ostatecznie
    rewolwery z wielu innych powodów się nie przyjęły i problem przestał
    istnieć. Te dyskusje prowadziliśmy w połowie lat 90-tych.

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1