-
1. Data: 2019-01-20 23:47:30
Temat: Iwona zginęła spod domu
Od: Animka <a...@t...nieja.idm.pl>
https://newsbook.pl/2019/01/19/sprawa-iwony-wieczore
k-dramat-rozegral-sie-pod-domem/
Długi artykuł.
--
animka
-
2. Data: 2019-01-24 10:23:17
Temat: Re: Iwona zginęła spod domu
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2019-01-20 o 23:47, Animka pisze:
> Długi artykuł.
I dlatego mamy ci go streścić?
--
Liwiusz
-
3. Data: 2019-01-24 17:22:19
Temat: Re: Iwona zginęła spod domu
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 24-01-19 o 10:23, Liwiusz pisze:
>> Długi artykuł.
> I dlatego mamy ci go streścić?
>
Nie warto. To reklama książki. Tytułowe stwierdzenie "Iwona zginęła spod
domu" jest w artykule z pytajnikiem. To podobno jedna z wielu
analizowanych tez. Artykuł ma nakłonić czytelnika do zakupu książki, a z
jego treści wynika, ze autor książki nie wie, co się stało, tylko
analizuje dane. Taki trochę inny kryminał.
-
4. Data: 2019-01-25 00:08:42
Temat: Re: Iwona zginęła spod domu
Od: Animka <a...@t...nieja.idm.pl>
W dniu 2019-01-24 o 18:22, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 24-01-19 o 10:23, Liwiusz pisze:
>
>>> Długi artykuł.
>> I dlatego mamy ci go streścić?
>>
> Nie warto. To reklama książki. Tytułowe stwierdzenie "Iwona zginęła spod
> domu" jest w artykule z pytajnikiem. To podobno jedna z wielu
> analizowanych tez. Artykuł ma nakłonić czytelnika do zakupu książki, a z
> jego treści wynika, ze autor książki nie wie, co się stało, tylko
> analizuje dane. Taki trochę inny kryminał.
Nie rozumiem dlaczego ona trzymała ciuchy u koleżanki, sypiała u
koleżanki zamiast w domu. Może bała się ojczyma? On ją podobno słyszał
pod domem to dlaczego się nie zainteresował i nie wyszedł zaraz z domu
zobaczyć co się dzieje.
--
animka
-
5. Data: 2019-01-25 20:58:34
Temat: Re: Iwona zginęła spod domu
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 25-01-19 o 00:08, Animka pisze:
>>>> Długi artykuł.
>>> I dlatego mamy ci go streścić?
>> Nie warto. To reklama książki. Tytułowe stwierdzenie "Iwona zginęła spod
>> domu" jest w artykule z pytajnikiem. To podobno jedna z wielu
>> analizowanych tez. Artykuł ma nakłonić czytelnika do zakupu książki, a z
>> jego treści wynika, ze autor książki nie wie, co się stało, tylko
>> analizuje dane. Taki trochę inny kryminał.
> Nie rozumiem dlaczego ona trzymała ciuchy u koleżanki, sypiała u
> koleżanki zamiast w domu. Może bała się ojczyma? On ją podobno słyszał
> pod domem to dlaczego się nie zainteresował i nie wyszedł zaraz z domu
> zobaczyć co się dzieje.
>
Dziś po FaceBook krąży kolejna zajawka z reklamą tej książki i sugestią,
że ponoć "Policjanci na bulwarze zaczepili nastolatkę". Materiał również
zaczyna się od linku do książki, a później przytoczony fragment
jednoznacznie dowodzi, że nic na to nie wskazuje, by zaczepili.
Przepytali kilka osób, które nic nie wiedzą włącznie ze zbieraczem
butelek. Wydaje mi się, że ktoś sobie wymyślił taki plan marketingowy
tej książki.
-
6. Data: 2019-01-25 22:26:59
Temat: Re: Iwona zginęła spod domu
Od: Animka <a...@t...nieja.idm.pl>
W dniu 2019-01-25 o 21:58, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 25-01-19 o 00:08, Animka pisze:
>
>>>>> Długi artykuł.
>>>> I dlatego mamy ci go streścić?
>>> Nie warto. To reklama książki. Tytułowe stwierdzenie "Iwona zginęła spod
>>> domu" jest w artykule z pytajnikiem. To podobno jedna z wielu
>>> analizowanych tez. Artykuł ma nakłonić czytelnika do zakupu książki, a z
>>> jego treści wynika, ze autor książki nie wie, co się stało, tylko
>>> analizuje dane. Taki trochę inny kryminał.
>> Nie rozumiem dlaczego ona trzymała ciuchy u koleżanki, sypiała u
>> koleżanki zamiast w domu. Może bała się ojczyma? On ją podobno słyszał
>> pod domem to dlaczego się nie zainteresował i nie wyszedł zaraz z domu
>> zobaczyć co się dzieje.
>>
> Dziś po FaceBook krąży kolejna zajawka z reklamą tej książki i sugestią,
> że ponoć "Policjanci na bulwarze zaczepili nastolatkę". Materiał również
> zaczyna się od linku do książki, a później przytoczony fragment
> jednoznacznie dowodzi, że nic na to nie wskazuje, by zaczepili.
> Przepytali kilka osób, które nic nie wiedzą włącznie ze zbieraczem
> butelek. Wydaje mi się, że ktoś sobie wymyślił taki plan marketingowy
> tej książki.
Z tego co czytałam Iwona ze znajomymi miała powiązania ze światkiem
przestępczym oraz ich znajomymi policjantami.
Teraz czytałam to:
https://wiadomosci.wp.pl/nowe-fakty-ws-iwony-wieczor
ek-dziennikarz-twierdzi-ze-trafil-na-nazwisko-morder
cy-6320427364718721a
Wątpię, żeby autor książki dużo forsy zarobił na tej książce, bo ludzie
raczej nie będą jej czytać.
Przytaczam ciekawy komentarz z tej strony:
"Na początku śledztwa Jackowski mówił wszystko zacznie się od matki--nie
powiedział od jakiej--ale skoro matka w takiej rzekomo rozpaczy o raz
trzeci wychodzi za mąz --to ,to o czymś świadczy--ze los córki tej
kobiety jest jej obojetny -obcy ludzie walcza o iwone ,zeby sprawa sie w
koncu wyjasnila a ta kobieta romansuje sobie na całego--KOCHAJACA MATKA
-TO NAWET JEJ W GŁOWIE NIE BYLBY ZADEN FACET----TA KOBIETA ZACHOWUJE SIE
PODOBNIE JAK MATKA TEJ MALUTKIEJ MAGDY --JOTA W JOTE----TYLKO KINDA TO
STARA CZWANIARA".
"matka kreci coraz bardziej---kłamie ,jej relacje z córka były fatalne".
Moim zdaniem każda matka by bardzo cierpiała jeśli kochała córkę, a nie
wychodziła trzeci raz za mąż.
--
animka
-
7. Data: 2019-01-26 00:14:41
Temat: Re: Iwona zginęła spod domu
Od: Animka <a...@t...nieja.idm.pl>
W dniu 2019-01-26 o 1:15, Robert Tomasik pisze:
> Nie oceniaj ludzi. W różny sposób radzą sobie ze stresem. No i weź pod
> uwagę upływ czasu. Jest to równie nieuzasadniona teoria, jak te jego
> pozostałe.
Faktycznie. Trzeba sobie jakoś ze stresem radzić, zapomnieć o przeszłości.
--
animka
-
8. Data: 2019-01-26 00:15:20
Temat: Re: Iwona zginęła spod domu
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 25-01-19 o 22:26, Animka pisze:
> W dniu 2019-01-25 o 21:58, Robert Tomasik pisze:
>> W dniu 25-01-19 o 00:08, Animka pisze:
>>
>>>>>> Długi artykuł.
>>>>> I dlatego mamy ci go streścić?
>>>> Nie warto. To reklama książki. Tytułowe stwierdzenie "Iwona zginęła
>>>> spod
>>>> domu" jest w artykule z pytajnikiem. To podobno jedna z wielu
>>>> analizowanych tez. Artykuł ma nakłonić czytelnika do zakupu książki,
>>>> a z
>>>> jego treści wynika, ze autor książki nie wie, co się stało, tylko
>>>> analizuje dane. Taki trochę inny kryminał.
>>> Nie rozumiem dlaczego ona trzymała ciuchy u koleżanki, sypiała u
>>> koleżanki zamiast w domu. Może bała się ojczyma? On ją podobno słyszał
>>> pod domem to dlaczego się nie zainteresował i nie wyszedł zaraz z domu
>>> zobaczyć co się dzieje.
>>>
>> Dziś po FaceBook krąży kolejna zajawka z reklamą tej książki i sugestią,
>> że ponoć "Policjanci na bulwarze zaczepili nastolatkę". Materiał również
>> zaczyna się od linku do książki, a później przytoczony fragment
>> jednoznacznie dowodzi, że nic na to nie wskazuje, by zaczepili.
>> Przepytali kilka osób, które nic nie wiedzą włącznie ze zbieraczem
>> butelek. Wydaje mi się, że ktoś sobie wymyślił taki plan marketingowy
>> tej książki.
>
> Z tego co czytałam Iwona ze znajomymi miała powiązania ze światkiem
> przestępczym oraz ich znajomymi policjantami.
Nie zajmuję stanowiska, z jakiego powodu zaginęła. Chodzi i tylko o ten
dziwny marketing. Oczekuję tytułu: "Czy Iwonę W. porwało UFO" i długiego
wywodu, że nikt nie widział UFO, również żaden z przechodniów oraz nie
odnotowano tego na radarach pobliskiego portu lotniczego oczywiście
obowiązkowo z linkiem umożliwiającym zakup tej książki.
> Teraz czytałam to:
> https://wiadomosci.wp.pl/nowe-fakty-ws-iwony-wieczor
ek-dziennikarz-twierdzi-ze-trafil-na-nazwisko-morder
cy-6320427364718721a
>
O, tego nie widziałem :-D
>
> Wątpię, żeby autor książki dużo forsy zarobił na tej książce, bo ludzie
> raczej nie będą jej czytać.
Ale dzięki tej reklamie w ogóle dowiedzą się, że jest. Jeśli jej poziom
jest podobny do marketingu, to nie spodziewam się niczego ciekawego.
Pewnie stawia kolejne hipotezy tylko po to, by je obalić. Prawda jest
taka, że po 8 latach nie spodziewał bym się jakiś przełomowych informacji.
> Moim zdaniem każda matka by bardzo cierpiała jeśli kochała córkę, a nie
> wychodziła trzeci raz za mąż.
Nie oceniaj ludzi. W różny sposób radzą sobie ze stresem. No i weź pod
uwagę upływ czasu. Jest to równie nieuzasadniona teoria, jak te jego
pozostałe.