-
81. Data: 2012-11-25 21:03:11
Temat: Re: Intrum Justitia Atakuje
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 25.11.2012 20:35, Liwiusz pisze:
>> To pierwsze przesłuchanie wg KPC to jest stron, a nie świadków - czyż
>> nie?
>
> Mowa była o kłamaniu w pozwie i wskazywanie swoich zeznań jako dowodów.
> To można robić bezkarnie.
>
Czyli jeśli jedna ze stron wezwana już na świadka zeznałaby, że kłamstwa
z pozwu są prawdą, to jest bezkarna??
-
82. Data: 2012-11-25 21:18:06
Temat: Re: Intrum Justitia Atakuje
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2012-11-25 21:03, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 25.11.2012 20:35, Liwiusz pisze:
>
>>> To pierwsze przesłuchanie wg KPC to jest stron, a nie świadków - czyż
>>> nie?
>>
>> Mowa była o kłamaniu w pozwie i wskazywanie swoich zeznań jako dowodów.
>> To można robić bezkarnie.
>>
> Czyli jeśli jedna ze stron wezwana już na świadka zeznałaby, że kłamstwa
> z pozwu są prawdą, to jest bezkarna??
Do tego czasu i po odpowiednich zarzutach, już dawno cofnęłaby powództwo.
--
Liwiusz
-
83. Data: 2012-11-25 21:51:53
Temat: Re: Intrum Justitia Atakuje
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 25.11.2012 21:18, Liwiusz pisze:
>>> Mowa była o kłamaniu w pozwie i wskazywanie swoich zeznań jako dowodów.
>>> To można robić bezkarnie.
>>>
>> Czyli jeśli jedna ze stron wezwana już na świadka zeznałaby, że kłamstwa
>> z pozwu są prawdą, to jest bezkarna??
>
>
> Do tego czasu i po odpowiednich zarzutach, już dawno cofnęłaby powództwo.
>
A, chyba że tak - ale wtedy nie ma mowy o przesłuchaniu w charakterze
świadka.
-
84. Data: 2012-11-25 22:06:24
Temat: Re: Intrum Justitia Atakuje
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2012-11-25 21:51, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 25.11.2012 21:18, Liwiusz pisze:
>
>>>> Mowa była o kłamaniu w pozwie i wskazywanie swoich zeznań jako dowodów.
>>>> To można robić bezkarnie.
>>>>
>>> Czyli jeśli jedna ze stron wezwana już na świadka zeznałaby, że kłamstwa
>>> z pozwu są prawdą, to jest bezkarna??
>>
>>
>> Do tego czasu i po odpowiednich zarzutach, już dawno cofnęłaby powództwo.
>>
>
> A, chyba że tak - ale wtedy nie ma mowy o przesłuchaniu w charakterze
> świadka.
Bo i nie dyskutujemy o "pójściu w zaparte do końca", tylko o obejściu
"zakazu pozywania o przedawnione roszczenia" przez kłamanie w pozwie i
blefowanie odnośnie swoich przyszłych zeznań.
--
Liwiusz
-
85. Data: 2012-11-25 22:15:40
Temat: Re: Intrum Justitia Atakuje
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:k8truj$1dc$1@news.task.gda.pl...
>W dniu 2012-11-25 20:33, Andrzej Lawa pisze:
>> W dniu 25.11.2012 16:08, Liwiusz pisze:
>>
>>>> Przecież wystarczy go uprzedzić o odpowiedzialności i Art. 233 działa
>>>> (patrz: paragraf 2).
>>>
>>> Zapewne chodzi o to, że "uprzedzać" to Cię może policjant przy
>>> protokołowaniu zeznań, a na rozprawie cywilnej procedura zakłada oprócz
>>> tego również odebranie przyrzeczenia.
>>>
>>> http://e-prawnik.pl/porady-prawne/prawo-karne/falszy
we-zeznania-w-procesie-cywilnym.html
>>>
>>>
>>> "Natomiast w myśl przepisów art. 303 i art. 304 kpc sąd przesłuchuje
>>> najpierw strony bez odbierania przyrzeczenia. Przed przystąpieniem do
>>> przesłuchania sąd jedynie uprzedza strony, że obowiązane są zeznawać
>>> prawdę i że stosownie do okoliczności mogą być przesłuchane ponownie po
>>> odebraniu od nich przyrzeczenia. Dopiero przed odebraniem przyrzeczenia
>>> sąd uprzedza stronę o odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywych
>>> zeznań. Zatem pierwsze składane przez stronę zeznania w procesie
>>> cywilnym nie spełniają warunku, o którym mowa w art. 233 § 2 kk."
>>
>> Ale mowa była o przesłuchaniu w charakterze świadka, a nie strony.
>>
>> To pierwsze przesłuchanie wg KPC to jest stron, a nie świadków - czyż
>> nie?
>
> Mowa była o kłamaniu w pozwie i wskazywanie swoich zeznań jako dowodów.
> To można robić bezkarnie.
Toteż właśnie trzebaby zablokować taką możliwość. Forma zrzeczenia się
przedawnienia w analogicznej formie, jak zobowiązanie. Czyli w wypadku umów
notarialnych - notaiusz. W wypadku umów pisemnych - pismo. Ustnie, gdy
zobowiażanie ustne.
-
86. Data: 2012-11-25 22:49:01
Temat: Re: Intrum Justitia Atakuje
Od: "Ula" <u...@f...pl>
>
> Rządać dokumentów, a nie jedynie bazy danych. W zasadzie kupywać długi
> wymagalne.
Oj Robert, Robert.
Nie dosyć, że rządać to na dodatek kupywać.
Czyżbyś był ze Szczecina lub okolic, bo z tego co wiem tam sie kupy..je.
pozdrawiam
Ula
-
87. Data: 2012-11-25 23:00:54
Temat: Re: Intrum Justitia Atakuje
Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości
news:50b0f09e$1@news.home.net.pl...
> Dwa dodałbym drobną zmianę w przepisach dotyczących handlu długami -
> żeby sprzedać można było wyłącznie długi z prawomocnym tytułami
> egzekucyjnymi. Wszystko inne jest przecie co najmniej wątpliwe.
Ale w takich akurat przypadkach to komornik jest chyba bardziej skuteczny
(bo ma odpowiednie instrumenty prawne)...
--
Pozdrawiam
Piotr
-
88. Data: 2012-11-25 23:01:54
Temat: Re: Intrum Justitia Atakuje
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Liwiusz wrote:
>
> No ba, ale jak będziesz oceniał podstawność pozywania, skoro techniczna
> możliwość zbadania tego na etapie nakazu zapłaty jest znikoma? (hint:
> pozew na przedawnioną wierzytelność nie jest bezpodstawny).
>
To nawet nie o to chodzi.
Jak dostałem pismo z sądu cywilnego, to mialem dołaczone dokładne
wyjasnienie artykułów na ktore sie powołują i informację co moge z tym
zrobic dalej i co sie stanie jak nic nie zrobie.
Tutaj mi tego brakuje. Nie kazdy zna sie na prawie, szczegolnie jak ma
lat 70 i nie wie co moze zrobi, i ze niekoneicznie jak mu kaza placic to
musi to zapłacic.
Niech to kurde bedzie nawet jakis numer telefonu do jakies charytatywnej
instytucji, ktora pomoglaby wyjasnic o co chodzi.
Ludziom po prostu ptrzeban jest pomoc co dalej, niekoniecznie w postaci
prawnika za 500 zl.
-
89. Data: 2012-11-26 01:47:17
Temat: Re: Intrum Justitia Atakuje
Od: "Przemek Lipski" <p...@p...home.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:50b01cbb$0$26695$65785112@news.neostrada.pl...
> No jak sprzeda nieistniejacyt dług, to popełnia oszustwo. Już pomijam
> fakt, że w takim wypadku sprzedający ma nierzetelne księgi, skoro ma w
> nich nieistniejące zobowiazania po stronie aktywó zaksięgowane.
A to nie powinno zostać zgłoszone policji skarbowej, czy coś w tym guście?
Skoro są dokumenty na to, że zostało im zapłacone, a oni nie mają
zaksięgowane i sprzedają jako dług, to znaczy jakieś lewe przychody są, albo
inne przekręty w księgowości firmy...
-
90. Data: 2012-11-26 10:18:37
Temat: Re: Intrum Justitia Atakuje
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 24 Nov 2012, Daniel Pyra wrote:
> w swojej łaskawości ustawodawca chyba nie zabronił
> udzielenia dwóch zupełnie odrębnych pożyczek po 500 złotych
> każda bez zachowania formy pisemnej :D
To prawda, ale zaatakowałeś Liwiusza jedną pożyczką 1kzł :)
pzdr, Gotfryd