-
1. Data: 2003-07-31 13:23:40
Temat: I tak można ...
Od: "SPP" <s...@o...pl>
Jako ciekawostka:
1. SM Osiedle Młodych (Poznań, Rataje) określiła nowy czynsz;
2. Jeden z członków nie zgodził się z tym czynszem i zaskarżył jego
zmianę do Sądu;
3. Sąd przyznał mu rację.
4. Spółdzielnia wyrzuciła go ze swoich szeregów za działanie na
niekorzyść Spółdzielni.
Ot, taka lokalna ciekawostka.
:-)
--
Pozdrawiam
spp
spp(na)op.pl
-
2. Data: 2003-07-31 16:30:22
Temat: Re: I tak można ...
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
No cóż - pozostaje mu zaskarżyć decyzję o wyrzuceniu z grona członków.
Zakładam że pewnie wygra. Wówczas należy zwrócić się do Rady Nadzorczej o
wyrzucenie zarządu, bo swoimi kretyńskimi pomysłami działa na szkodę
spółdzielni generując koszty procesowe.
-
3. Data: 2003-08-01 08:10:50
Temat: Re: I tak można ...
Od: "Szymon Piasecki" <piasecki@_usuń_.helios.domdata.com>
Użytkownik "SPP" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bgb592$e7s$1@news.onet.pl...
> Jako ciekawostka:
>
> 1. SM Osiedle Młodych (Poznań, Rataje) określiła nowy czynsz;
> 2. Jeden z członków nie zgodził się z tym czynszem i zaskarżył jego
> zmianę do Sądu;
> 3. Sąd przyznał mu rację.
> 4. Spółdzielnia wyrzuciła go ze swoich szeregów za działanie na
> niekorzyść Spółdzielni.
>
> Ot, taka lokalna ciekawostka.
> :-)
>
Czysto teoretyczne.
Do sadu występują wszyscy członkowie spółdzieli i wygrywają sprawę.
Spółdzielnia wyrzuca wszystkich członków ze szwoich szeregów. I skąd teraz
prezesi i zarząd wezmą kasę na swoje pensje?
Jesli spółdzielnia nie ma członków to co? Ulega rozwiązaniu?
Wiem, że statut spółdzielni jest wyrocznią w jej działaniach ale jeśli nie
ma w nim zapisu o systuacji opisującej wyrzucenie wszystkich członków ze
spółdzieli, to co wtedy?
pozdrawiam
Szymon