-
11. Data: 2010-04-25 19:06:39
Temat: Re: Granice plagiatu i praw autorskich - tekst pisany
Od: "FlashT" <w...@c...com>
Użytkownik "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl> napisał w
wiadomości news:hr1un7$1f1$1@news.onet.pl...
> Jak napiszesz swoimi słowami "Władcę pierścieni" i 50% słów zastąpisz
> synonimami, to jak myślisz, będzie to plagiat? Komu Sąd przyzna rację (jak
> już przestanie umierać ze śmiechu słysząc twą linie obrony)?
>
Przeciez nie mowie o utworze literackim :DDD
-
12. Data: 2010-04-25 19:07:51
Temat: Re: Granice plagiatu i praw autorskich - tekst pisany
Od: "FlashT" <w...@c...com>
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hr229i$o5r$1@z-news.wcss.wroc.pl...
> "FlashT" <w...@c...com> wrote in
>>Jesli przeczytam artykul i napisze swoj na jego >podstawie swoimi slowami
>>to lamie prawa autora?
>
> To plagiatu nie będzie.
>
>>A jesli zastapie zalozmy 50% wyrazow ich synonimami?
>
> Prawdopodobnie będzie. Patrz niżej.
>
>>Gdzie sa granice prawne plagiatu?
>
> W indywidualnym piętnie twórcy, który nadaje utworowi unikalny wymiar
> wyrażenia treści.
> Taki, że nie jest prawdopodone, aby powstał niezależnie drugi identyczny
> utwór jak ten, należący do pierwszego twórcy.
> Zastępowanie niektóych słów nie zmyje piętna twórcy.
>
>>Chodzi o >tresc? Sposob zapisu?
>
> O treść nie. O sposób wyrażenia.
>
No wlasnie... a sposob wrazania to nie tylko skladnia, a wrecz w
zdecydowanej wiekszosci slownictwo...
-
13. Data: 2010-04-25 19:13:09
Temat: Re: Granice plagiatu i praw autorskich - tekst pisany
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
"FlashT" <w...@c...com> wrote
> No wlasnie... a sposob wrazania to nie tylko skladnia, a wrecz w
> zdecydowanej wiekszosci slownictwo...
Zmieniając tylko słowa i to wybrane, wyraźnie widać, że jest to przeróbka
cudzego utworu. A więc jest to utwór noszący piętno tamtego twórcy.
Do zagadnień prawa autorskiego nie da się podchodzić mechanicznie, zastąpić,
zmienić, 40%, 50%. Tu chodzi (może i niestety) o pewnego twórczego "ducha"
;), którego sąd dostrzeże lub nie, jeśli sprawa tam trafi.