Witam,

Chcę zmodyfikować kod MediaWiki(wydanej na licencji GNU GPL) i użyć go na swojej
stronie.

Na http://www.gnu.org/licenses/gpl-faq.pl.html czytam:

"Czy GPL wymaga, by kod źródłowy zmodyfikowanej wersji został udostępniony
publicznie?
GPL nie wymaga rozpowszechniania zmodyfikowanego przez Ciebie programu. Wolno
Ci wprowadzać zmiany i korzystać z nich prywatnie, w ogóle bez ich wydawania.
Odnosi się to także do organizacji (łącznie z firmami); organizacja może
utworzyć zmienioną wersję i używać jej wewnętrznie nigdy nie wydając tej wersji
na zewnątrz. Ale jeśli w jakiś sposób publicznie wypuszczasz zmienioną wersję,
GPL wymaga byś udostępnił użytkownikom programu zmodyfikowany kod źródłowy, na
warunkach GPL. Tak więc, GPL zezwala na pewne sposoby rozpowszechniania
zmienionego programu, a na inne nie, ale decyzja o samym wypuszczeniu należy do
Ciebie."

Czy używanie aplikacji php na stronie kwalifikuje się jako "publiczne
wypuszczenie zmienionej wersji"? Czy będę musiał udostępnić kod źródłowy?

Pozdrawiam,
Hieronim Anonim

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On 21 Lut, 20:40, "Hieronim Anonim" <h...@o...pl> wrote:
> Czy używanie aplikacji php na stronie kwalifikuje się jako "publiczne
> wypuszczenie zmienionej wersji"? Czy będę musiał udostępnić kod źródłowy?

Jeżeli będzie to strona "w internecie" a nie np. w wewnętrznej sieci
Twojej firmy i przeznaczona tylko na wewnętrzne potrzeby, to tak.

--
Regards
Matt

do góry

W dniu 2010-02-21 20:40, Hieronim Anonim pisze:
> Witam,
> Czy używanie aplikacji php na stronie kwalifikuje się jako "publiczne
> wypuszczenie zmienionej wersji"? Czy będę musiał udostępnić kod źródłowy?

Nie, bo nie dajesz nikomu programu do używania w wersji skompilowanej.
Rzeczone PHP są jednocześnie kodem źródłowym, ale załóżmy, że użyłeś
kompilatora PHP (są takie) i kod zamotałeś. Nadal ten zamotany program
nie jest dla innych dostępny. Tylko twoja strona go używa. Takie jest
moje zdanie.

--
Przemysław Adam Śmiejek

do góry

ty nie będziesz nic wypuszczał, będziesz sam użytkował (to , że to
będzie dostępne w necie nic tu nie zmienia, nadal użytkujesz na potrzeby
swoje/swojej firmy).
Gdybyś chciał sprzedawać lub rozdawać swoją wersję MediaWiki to
musiałbyś się zastosować do tych wskazówek.

mp.


W dniu 2010-02-21 20:40, Hieronim Anonim pisze:
> Witam,
>
> Chcę zmodyfikować kod MediaWiki(wydanej na licencji GNU GPL) i użyć go na swojej
> stronie.
>
> Na http://www.gnu.org/licenses/gpl-faq.pl.html czytam:
>
> "Czy GPL wymaga, by kod źródłowy zmodyfikowanej wersji został udostępniony
> publicznie?
> GPL nie wymaga rozpowszechniania zmodyfikowanego przez Ciebie programu. Wolno
> Ci wprowadzać zmiany i korzystać z nich prywatnie, w ogóle bez ich wydawania.
> Odnosi się to także do organizacji (łącznie z firmami); organizacja może
> utworzyć zmienioną wersję i używać jej wewnętrznie nigdy nie wydając tej wersji
> na zewnątrz. Ale jeśli w jakiś sposób publicznie wypuszczasz zmienioną wersję,
> GPL wymaga byś udostępnił użytkownikom programu zmodyfikowany kod źródłowy, na
> warunkach GPL. Tak więc, GPL zezwala na pewne sposoby rozpowszechniania
> zmienionego programu, a na inne nie, ale decyzja o samym wypuszczeniu należy do
> Ciebie."
>
> Czy używanie aplikacji php na stronie kwalifikuje się jako "publiczne
> wypuszczenie zmienionej wersji"? Czy będę musiał udostępnić kod źródłowy?
>
> Pozdrawiam,
> Hieronim Anonim
>

do góry

Matt wrote:

> On 21 Lut, 20:40, "Hieronim Anonim" <h...@o...pl> wrote:
>> Czy używanie aplikacji php na stronie kwalifikuje się jako "publiczne
>> wypuszczenie zmienionej wersji"? Czy będę musiał udostępnić kod źródłowy?
>
> Jeżeli będzie to strona "w internecie" a nie np. w wewnętrznej sieci
> Twojej firmy i przeznaczona tylko na wewnętrzne potrzeby, to tak.

Bzdura. Kodu nie udostępnia dalej. Jedynie rezultat działania aplikacji w
postaci strony www, a to już co innego.

Podsumowując - "nie".

Co innego gdyby aplikacja używała licencji Affero GPL, a nie zwykłego GPL
http://pl.wikipedia.org/wiki/Affero_General_Public_L
icense

> Regards
> Matt

--
Arek, arekmx|gazeta.pl

do góry