Czy mozna robic zdjecia policji, ktora przyjedzie do wypadku i pozniej
takie zdjecia publikowac?

Z tego co wiem rejestracje pojazdow trzeba zamazac, twarze osob
postronnych czy poszkodowanych w wypadku tez...? a jak wyglada sprawa
z Policja?

Zdarzylo mi sie przypadkiem przejezdzac kolo niegroznej kolizji a , ze
nie rozstaje sie z aparatem to porobilem troche zdjec /na regionalna
strone o miescie/ i przy probie sfotografowania policjanta uslyszalem
"Prosze nie robic zdjec"

Nie bylo tam ani nic groznego ani nie stalem w "poblizu" /mam duzy
"zoom" ;-)/.

Czy bedac "zwykla" osoba mam prawo do robienia fotek czy musze byc /
nalezec do jakiejs "prasy" i miec na to jakas plakietke czy
legitymacje?

I kolejna sprawa glosno teraz o rejestracji stron jako gazeta, czy po
takiej rejestracji taki wydawca strony/gazety/ ma prawo do zrobienia
sobie takiej legitymacji? I taka legitymacje robi sie na wlasna reke
na komputerze wedle uznania czy musi to ktos "podbijac" legalizowac
itp?

Z góry dzieki,
Pozdrawiam serdecznie,
Paweł

do góry

Użytkownik "pavka" <p...@j...pl> napisał w wiadomości
news:1188653458.863337.141740@19g2000hsx.googlegroup
s.com...

Skoro mogłeś zobaczyć, to mogłeś sfotografować.

do góry

pavka napisał(a):
> Czy mozna robic zdjecia policji, ktora przyjedzie do wypadku

O ile nie włazisz pod nogi, to oczywiście.

> i pozniej takie zdjecia publikowac?

A to już zależy - co, gdzie i jak. Musisz podać konkretny przykład.

> Z tego co wiem rejestracje pojazdow trzeba zamazac,

Możesz, ale nie musisz.

> twarze osob postronnych czy poszkodowanych
> w wypadku tez...?

Portrety - tak. Sceny zbiorowe - nie.

> a jak wyglada sprawa
> z Policja?

Tak samo.

> Zdarzylo mi sie przypadkiem przejezdzac kolo niegroznej kolizji a , ze
> nie rozstaje sie z aparatem to porobilem troche zdjec /na regionalna
> strone o miescie/ i przy probie sfotografowania policjanta uslyszalem
> "Prosze nie robic zdjec"

Prosić może. I tyle.

Zakładam, że nie błyskałeś im po oczach :)

do góry

No to podam konkretny przyklad:

strona /zarejestrowana jako gazeta/ prowadzona przez firme, strona o
malym miescie i .. wypadek samochodowy w tym samym miescie,
przejezdzam obok widze stluczke, parkuje auto w dozwolonym miejscu i
pstrykam foty uszkodzonym samochodom, calosci , zeby to wizualnie bylo
widoczne jak to bylo, policji - i tu slysze "prosze nie fotografowac"
dosc groznym tonem ;) dlatego bez zastanowienia ustapilem ;-)

W droge nie wchodzilem, lampy blyskowej nie uzywalem - na upartego
spokojnie moglem odejsc dalej i pstrykna z zooma , ze nawet by nikt
nie wiedzial ale odpuscilem z uwagi na ten ton policjanta.

Czyli podsumowujac - rejestracje i twarze ludzi w dobrym tonie
zamazac, policji - nie musze , powinienem?

Dzieki serdeczne,
Pozdrawiam,
Paweł

do góry

Użytkownik "pavka" <p...@j...pl> napisał
>Czyli podsumowujac - rejestracje i twarze ludzi w dobrym tonie
>zamazac, policji - nie musze , powinienem?

IMO Co do publikacji, to nie ma znaczenia czy to twarz policjanta czy
ogrodnika wracającego z pracy. Twarz to twarz. Chyba, że to twarz publicznie
znana. Ma znaczenie czy to twarz jest przedmiotem fotografii czy nieznaczącą
częścią całości. Różnicy dokładnej nikt Ci nie poda, w razie sprawy sądowej
oceni to skład orzekający. A fotografować to możesz co chcesz.

do góry

pavka pisze:
> strona /zarejestrowana jako gazeta/ prowadzona przez firme, strona o
> malym miescie i .. wypadek samochodowy w tym samym miescie,
> przejezdzam obok widze stluczke, parkuje auto w dozwolonym miejscu i
> pstrykam foty uszkodzonym samochodom, calosci , zeby to wizualnie bylo
> widoczne jak to bylo, policji - i tu slysze "prosze nie fotografowac"
> dosc groznym tonem ;) dlatego bez zastanowienia ustapilem ;-)

Trzeba bylo zapytac czy pan policjant ma zamiar ograniczac wolnosc prasy
, a jesli tak to czy mozesz poprosic o imie, nazwisko i stopien sluzbowy
poniewaz masz o tym zamiar napisac w swojej gazecie.


--
Mithos

do góry

On 2 Wrz, 13:01, Mithos <f...@a...pl> wrote:
> pavka pisze:
>
> > strona /zarejestrowana jako gazeta/ prowadzona przez firme, strona o
> > malym miescie i .. wypadek samochodowy w tym samym miescie,
> > przejezdzam obok widze stluczke, parkuje auto w dozwolonym miejscu i
> > pstrykam foty uszkodzonym samochodom, calosci , zeby to wizualnie bylo
> > widoczne jak to bylo, policji - i tu slysze "prosze nie fotografowac"
> > dosc groznym tonem ;) dlatego bez zastanowienia ustapilem ;-)
>
> Trzeba bylo zapytac czy pan policjant ma zamiar ograniczac wolnosc prasy
> , a jesli tak to czy mozesz poprosic o imie, nazwisko i stopien sluzbowy
> poniewaz masz o tym zamiar napisac w swojej gazecie.
>
> --
> Mithos

DZIEKI, temat uwazam za wyczerpany

Wszystkim serdecznie dziekuje,
Pozdrawiam,
Paweł

do góry

Piotr [trzykoty] pisze:

> IMO Co do publikacji, to nie ma znaczenia czy to twarz policjanta czy
> ogrodnika wracającego z pracy. Twarz to twarz. Chyba, że to twarz publicznie
> znana. Ma znaczenie czy to twarz jest przedmiotem fotografii czy nieznaczącą
> częścią całości. Różnicy dokładnej nikt Ci nie poda, w razie sprawy sądowej
> oceni to skład orzekający. A fotografować to możesz co chcesz.

A fotografowanie z ukrycia?


pozdrawiam.
PlaMa

do góry

Użytkownik "PlaMa" <m...@w...pl> napisał
> A fotografowanie z ukrycia?

Wszystko możesz fotografowac, z ukrycia czy nie. Prawo reguluje publikowanie
i wykorzystywanie.

do góry

Piotr [trzykoty] pisze:

> Wszystko możesz fotografowac, z ukrycia czy nie. Prawo reguluje publikowanie
> i wykorzystywanie.

Znaczy się, że mogę podrzucić jakąś ukrytą kamerę w przebieralni i nie
jest to zabronione ani nielegalne? Co znaczy opublikować? Gdybym teraz
takie panie spycamem sfilmowane pokazał kolegom to publikacja już?


pozdrawiam.
PlaMa

do góry