-
1. Data: 2004-07-08 17:01:13
Temat: Falszywe oskarzenei.
Od: "SoMeOnE" <robewa"USUN TO"@tenbit.pl>
Witam,
ktos oskarzyl, odbyl sie proces, sad nie dal wiary skarzacemu (sprawa karna)
Czy obwiniony moze czegos zadac od skarzacego-jakiegos zadoscuczynienia ?
Piotr
-
2. Data: 2004-07-08 20:01:52
Temat: Re: Falszywe oskarzenei.
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "SoMeOnE" <robewa"USUN TO"@tenbit.pl> napisał w wiadomości
news:ccjui7$6uo$1@atlantis.news.tpi.pl...
Musiał by dowieść, że oszczerca działa celowo, oraz że jest niewinny. To nie
to samo, co wyrok uniewinniający! Nie to samo, bo sąd po prostu ocenia, czy
udowodniono zaistniałe zdarzenie, a nie czy ewentualnie nie mogło mieć
miejsca.
Przykładowo: Dziewczyna oskarża Cię o gwałt. Zostaje przeprowadzone
postępowanie w trakcie którego prokuratorowi nie udaje się dowieść Twojej
winy i sąd Cię uniewinnia. Ale by zawiadamiająca poniosła karę musiał byś
dowieść, że Ty tego nie robiłeś, a zawiadamiająca o tym wiedziała, a mimo
wszystko wskazała Cię jako sprawcę. Taki dowód wbrew pozorom wcale łatwy nie
jest.