-
11. Data: 2002-10-24 09:52:36
Temat: Re: Facet nie zaplacil faktury i zwinal firme - co mu moge zrobic?
Od: "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl>
"Andrzej Paszkowski" <p...@p...onet.pl> wrote in message
news:ap5i2e$hg8$1@news.tpi.pl...
> Witam
>
> Sytuacja wyglada tak:
> Na poczatku roku wykonalem usluge (mam 1-osobowa firme) dla innej (tez
> 1-osobowej) firmy i wystawilem fakture, ktora zaksiegowalem i zaplacilem
> podatek. Dostalem jednak tylko czesc pieniedzy, ktora nie pokryla jednak
> nawet podatku dochodowego i VAT-u. Przez kolejne miesiace facet obiecywal
ze
> zaplaci, ale na obietnicach sie skonczylo. Pewnego dnia telefony firmy
> przestaly odpowiadac.
> Teraz pytanie - co moge teraz zrobic? Interesuja mnie tylko mozliwosci
> legalne ;)
> Kwota faktury jest nieduza - ok 600 zl netto.
>
> Sprawa jest o tyle utrudniona, ze facet prowadzil firme w Warszawie, mial
ja
> zarejestrowana w wynajmowanym mieszkaniu nalezacym do wspolnika.
Po pierwsze trzeba wyjasnic co tojest wspolnik w przypadku jednoosobowae
jdzilalnosci.
jesli jest to dzialanosc prowadzona w formie s.c. to wspolnicy odpowiadaja
solodarnie
za zobowiazania spolki.
jesli ten wspolnik jest "nielegalny", to prowadzacy DG odpoiwada za SWOJE
dlugi
rowniez jesliz aprzestanie dzialalnosci.
No chyba, ze to "osoba" to jednoosobowa spolka Z O.O.
Boguslaw
-
12. Data: 2002-10-24 16:26:58
Temat: Re: Facet nie zaplacil faktury i zwinal firme - co mu moge zrobic?
Od: A...@k...net.pl (Artur Golański)
"Andrzej Paszkowski" <p...@p...onet.pl> napisał:
>Sprawa jest o tyle utrudniona, ze facet prowadzil firme w Warszawie, mial ja
>zarejestrowana w wynajmowanym mieszkaniu nalezacym do wspolnika.
Scigaj wiec wspolnika lub sprawdz w Urzedu Gminy adres drugiego.
Artur Golański
-
13. Data: 2002-11-21 19:46:01
Temat: Re: Facet nie zaplacil faktury i zwinal firme - co mu moge zrobic?
Od: Krzysztof Kowalski <n...@k...net.pl>
Dnia Wed, 23 Oct 2002 09:41:30 +0200, "Marcin" <e...@i...pl>
napisał(a):
Witam
A ja proponuje jednak powalczyc o te 600pln poprzez komornika.
Fakt nie jestem z warszawy i ostatnio nie ja, ale moi wspolnicy
meczyli sie o fakture na 100pln od frmy ktorej juz nie ma ale dalo
sie! Twalo to 5 miesiecy ale to jest mozliwe jak najbardziej.
Pozdrawiam
angax
> jeżeli faktura jest podpisana, możesz oddać sprawę do komornika ale jest to
>kwota zbyt mała żeb miało to sens,
>z reszta nie jestem pewien czy podejmie się tak małej kwoty i ile wynoszą
>opłaty
>
>Użytkownik "Andrzej Paszkowski" <p...@p...onet.pl> napisał w
>wiadomości news:ap5i2e$hg8$1@news.tpi.pl...
>> Witam
>>
>> Sytuacja wyglada tak:
>> Na poczatku roku wykonalem usluge (mam 1-osobowa firme) dla innej (tez
>> 1-osobowej) firmy i wystawilem fakture, ktora zaksiegowalem i zaplacilem
>> podatek. Dostalem jednak tylko czesc pieniedzy, ktora nie pokryla jednak
>> nawet podatku dochodowego i VAT-u. Przez kolejne miesiace facet obiecywal
>ze
>> zaplaci, ale na obietnicach sie skonczylo. Pewnego dnia telefony firmy
>> przestaly odpowiadac.
>> Teraz pytanie - co moge teraz zrobic? Interesuja mnie tylko mozliwosci
>> legalne ;)
>> Kwota faktury jest nieduza - ok 600 zl netto.
>>
>> Sprawa jest o tyle utrudniona, ze facet prowadzil firme w Warszawie, mial
>ja
>> zarejestrowana w wynajmowanym mieszkaniu nalezacym do wspolnika. Wiec
>teraz
>> trudno mi goscia znalezc, zeby chociazby wyslac wezwanie do zaplaty.
>>
>> Licze na wasza pomoc i pzdrawiam
>> Andrzej Paszkowski
>>
>>
>>
>