-
1. Data: 2002-05-08 19:12:42
Temat: FGŚP - pomocy - dlugie
Od: c...@g...pl
witam,
mam maly problem z Funduszem Gwarantowanych Swiadczen pracowniczych.
Wedle ustawy odmowili mi wyplaty swiadczenia bo zostal przekroczony
ustawowy termin. Pomiedzy upadloscia firmy (faktyczna niewyplacalnoscia)
a ustaniem stosunku pracy, za ktory nie dostalem wynagrodzenia, minelo
ponad 12 m-cy. FGSP nie wzial pod uwage, ze w miedzyczasie toczylo sie
postepowanie sadowe, egzekucyjne i komornik nic nie wskoral. Wg. ZUS
faktyczne zaprzestanie dzialalnosci bylo pozniej (o 12 miesiecy) niz moj
pracodawca faktycznie zaprzestal placenia. Co mam zrobic. Moge sie
odwolac do sadu pracy ale nie wiem czy to ma sens. Moze pozwac
wlasciciela na drodze cywilnej???
Z gory dzieki za wszystkie rady.
Pozdrawiam, Charlie
-
2. Data: 2002-05-09 08:55:52
Temat: Re: FGŚP - pomocy - dlugie
Od: "Zbynek Ltd." <N...@p...onet.pl>
Witam
c...@g...pl wrote:
>
> mam maly problem z Funduszem Gwarantowanych Swiadczen pracowniczych.
Ba. Nie Ty jeden.
> Wedle ustawy odmowili mi wyplaty swiadczenia bo zostal przekroczony
> ustawowy termin.
Teoretycznie mieli takie prawo.
> Pomiedzy upadloscia firmy (faktyczna niewyplacalnoscia)
> a ustaniem stosunku pracy, za ktory nie dostalem wynagrodzenia, minelo
> ponad 12 m-cy. FGSP nie wzial pod uwage, ze w miedzyczasie toczylo sie
> postepowanie sadowe, egzekucyjne i komornik nic nie wskoral.
Dokladnie jak u mnie. Zaden termin pomiedzy tymi wszystkimi
instytucjami nie zostal przekroczony, ale Fundusz twierdzi, ze
powinienem do nich napisac do 7 dni po ustaniu stosunku pracy.
Bezsens, prawda? Jednakze sami wiedza, o tej sprzecznosci i
zaproponowali mi, abym napisal prosbe o przywrocenie terminu i podal w
niej wszystkie terminy w jakich skladalem wszystkie pisma do sadu itp.
Dopiero wtedy moga sie ustosunkowac pozytywnie do tego terminu. Ech,
meandry polskiego prawa. F. Kafka sie usmiecha z zaswiatow.
> Moge sie
> odwolac do sadu pracy ale nie wiem czy to ma sens.
Nie. Sprawa jest juz skonczona, opieczetowana, zamknieta w archiwum.
Koniec.
> Moze pozwac
> wlasciciela na drodze cywilnej???
Mozna.
--
Pozdrawiam
Zbyszek, s...@p...onet.pl s...@p...com
PGP key: 0x2E0DC993
Bez molo Polska będzie krótsza o 511 metrów.
Słowniczek trudnych terminów:
molo = taki drewniany pomost
-
3. Data: 2002-05-12 01:25:47
Temat: Re: FGŚP - pomocy - dlugie
Od: "MR" <m...@p...gazeta.pl>
Użytkownik <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:3CD978AA.C2188AEE@go2.pl...
> witam,
> mam maly problem z Funduszem Gwarantowanych Swiadczen pracowniczych.
> Wedle ustawy odmowili mi wyplaty swiadczenia bo zostal przekroczony
> ustawowy termin. Pomiedzy upadloscia firmy (faktyczna
niewyplacalnoscia)
> a ustaniem stosunku pracy, za ktory nie dostalem wynagrodzenia, minelo
> ponad 12 m-cy. FGSP nie wzial pod uwage, ze w miedzyczasie toczylo sie
> postepowanie sadowe, egzekucyjne i komornik nic nie wskoral. Wg. ZUS
> faktyczne zaprzestanie dzialalnosci bylo pozniej (o 12 miesiecy) niz
moj
> pracodawca faktycznie zaprzestal placenia. Co mam zrobic. Moge sie
> odwolac do sadu pracy ale nie wiem czy to ma sens. Moze pozwac
> wlasciciela na drodze cywilnej???
Miałem kilka lat temu podobny problem. Nie pamiętam już dokładnie, ale
było to tak: pracodawca przestał płacić w czerwcu, a ja pracowałem u
niego do 8 listopada. Do Funduszu złożyłem wniosek 10 grudnia i został
przekroczony 30-dniowy termin złożenia wniosku o 2 dni (chociaż
właściwie w ustawie pisało, że należy złożyć wniosek niezwłocznie po
ustaniu stosunku pracy, a nie do 30 dni). Fundusz oczywiście odmówił
wypłaty, więc odwołałem się do sądu. W sądzie sędzina spytała prawnika
reprezentującego Fundusz, co można w tej sprawie zrobić. Prawnik
wyjaśnił, że mogę ubiegać się o przywrócenie terminu, gdyż cały czas
trwa postępowanie sądowe wytoczone przeze mnie pracodawcy. Tak więc
sędzina zaiwesiła postępowanie w tej sprawie, ja poczekałem na
uprawomocnienie się wyroku w sprawie wytoczonej pracodawcy i wtedy
złożyłem wniosek do FGŚP o przywrócenie terminu i dostałem wszystkie
pieniądze.
MR
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/