-
1. Data: 2010-02-17 10:13:09
Temat: Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
Od: " " <b...@N...gazeta.pl>
Czesc,
mam następujący problem - 15 miesięcy temu dostałem w prezencie eskpres do
kawy. Właśnie się zepsuł. Niestety - prezentodawca zgubił paragon i kartę
gwarancyjną sprzętu, natomiast płacił kartą i już udostępnił mi dokument
potwierdzający zakup (papierek z Inteligo pokazujacy, ze zostal dokonany zakup
w Euro w okreslony dzien na okresloną kwotę).
Dzwoniłem juz na infolinię sklepu, udzielono mi informacji, ze jednym jedynem
dokumentem który pozwoli mi na złożenei sprzętu celem naprawy jest paragon.
Co w tym przypadku radzicie? Pójść do sklepu ze sprzętem i złożyć reklamację z
tytułu niezgodności towaru z umową? Przeczuwam problemy, więc może od razu
przygotować odpowiednie pismo?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2010-02-17 10:29:00
Temat: Re: Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
Od: "cef" <c...@i...pl>
Użytkownik wrote:
> zgubił
> paragon i kartę gwarancyjną sprzętu
> Dzwoniłem juz na infolinię sklepu, udzielono mi informacji, ze jednym
> jedynem dokumentem który pozwoli mi na złożenei sprzętu celem naprawy
> jest paragon.
>
> Co w tym przypadku radzicie? Pójść do sklepu ze sprzętem i złożyć
> reklamację z tytułu niezgodności towaru z umową?
Ludzie to mają tupet.
-
3. Data: 2010-02-17 11:24:58
Temat: Re: Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
Od: "mz" <l...@w...pl>
Masz udowodnić ze kupiłeś u nich. Jak to zrobisz twoja sprawa
-
4. Data: 2010-02-17 11:27:01
Temat: Re: Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
Od: " " <b...@g...pl>
cef <c...@i...pl> napisał(a):
> > zgubił
> > paragon i kartę gwarancyjną sprzętu
> > Dzwoniłem juz na infolinię sklepu, udzielono mi informacji, ze jednym
> > jedynem dokumentem który pozwoli mi na złożenei sprzętu celem naprawy
> > jest paragon.
> >
> > Co w tym przypadku radzicie? Pójść do sklepu ze sprzętem i złożyć
> > reklamację z tytułu niezgodności towaru z umową?
>
> Ludzie to mają tupet.
Można jaśniej? Kto ma tupet?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2010-02-17 11:32:07
Temat: Re: Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
Od: " " <b...@g...pl>
mz <l...@w...pl> napisał(a):
> Masz udowodnić ze kupiłeś u nich. Jak to zrobisz twoja sprawa
Tyle to ja wiem :) Pytam o stronę praktyczną jak załatwić sprawę - przychodzę
do sklepu z towarem i dokumentem potwierdzającym płatność kartą, reklamuję z
tytułu niezgodności towaru z umową (czy może lepiej z tytułu gwarancji
producenta która wiem, że jest na 2 lata?), oni nie przyjmują "bo nie mam
paragonu". I co dalej? Mam spisać imię i nazwisko tego, który nie przyjął? Czy
może mam przygotować sobie tę reklamację na piśmie i u nich złożyć (rozumiem,
że robię kopię na które podpisują się, że przyjęli?). Ekspres zostawiam razem
z tą pisemną reklamacją czy biorę do domu?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2010-02-17 12:02:33
Temat: Re: Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
W dniu 17-02-2010 12:32, b...@g...pl pisze:
> mz<l...@w...pl> napisał(a):
>
>> Masz udowodnić ze kupiłeś u nich. Jak to zrobisz twoja sprawa
>
> Tyle to ja wiem :) Pytam o stronę praktyczną jak załatwić sprawę - przychodzę
> do sklepu z towarem i dokumentem potwierdzającym płatność kartą,
Nie ma tam informacji co kupiłeś a jedynie za ile.
To mogło być też 150 baterii paluszków.
reklamuję z
> tytułu niezgodności towaru z umową (czy może lepiej z tytułu gwarancji
> producenta która wiem, że jest na 2 lata?), oni nie przyjmują "bo nie mam
> paragonu". I co dalej?
Możesz sobie iść w brodę popluć. Było pilnować papierów.
Mam spisać imię i nazwisko tego, który nie przyjął? Czy
> może mam przygotować sobie tę reklamację na piśmie i u nich złożyć (rozumiem,
> że robię kopię na które podpisują się, że przyjęli?). Ekspres zostawiam razem
> z tą pisemną reklamacją czy biorę do domu?
Trafisz na ścianę w postać "nie ma Pan paragonu a żadne prawo nie zmusza
nas do uwierzenia Panu na słowo".
Nikt niczego nie przyjmie, każą Ci pisać do centrali, a stamtąd Ci
odpiszą to, co już tu usłyszałeś - nie masz dowodu zakupu, Twój problem,
było nie gubić.
Jak zgubisz stówę to idziesz do PWPW i prosisz o nową za tą zgubioną?
Nikt Ci nie musi wierzyć, że to właśnie ten produkt w tym sklepie
kupiłeś. Masz to UDOWODNIĆ.
To co opisałeś jako udowadnianie się nie kwalifikuje.
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
7. Data: 2010-02-17 12:19:03
Temat: Re: Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
Od: " " <b...@g...pl>
W dniu 17-02-2010 12:32, b...@g...pl pisze:
>> Tyle to ja wiem :) Pytam o stronę praktyczną jak załatwić sprawę - przychodzę
>> do sklepu z towarem i dokumentem potwierdzającym płatność kartą,
> Nie ma tam informacji co kupiłeś a jedynie za ile.
> To mogło być też 150 baterii paluszków.
Na paragonie nie ma numeru seryjnego więc to też nie dowód? Na szczęście
rzecznik/rzecznicy praw konsumentów nie zgadzają się z Twoją interpretacją:
http://wyhacz.gazeta.pl/Wyhacz/1,88542,5204830,Parag
on_fiskalny_nie_jest_konieczny_do_reklamacji.html
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/reklamacja_tylko_
z_paragonem_niekoniecznie_107171-2--1-a.html
> Nikt Ci nie musi wierzyć, że to właśnie ten produkt w tym sklepie
> kupiłeś. Masz to UDOWODNIĆ.
W jaki sposób paragon miałby cokolwiek udowadniać lepiej niż wyciąg z karty?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
8. Data: 2010-02-17 12:19:09
Temat: Re: Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
Od: " " <b...@g...pl>
W dniu 17-02-2010 12:32, b...@g...pl pisze:
>> Tyle to ja wiem :) Pytam o stronę praktyczną jak załatwić sprawę - przychodzę
>> do sklepu z towarem i dokumentem potwierdzającym płatność kartą,
> Nie ma tam informacji co kupiłeś a jedynie za ile.
> To mogło być też 150 baterii paluszków.
Na paragonie nie ma numeru seryjnego więc to też nie dowód? Na szczęście
rzecznik/rzecznicy praw konsumentów nie zgadzają się z Twoją interpretacją:
http://wyhacz.gazeta.pl/Wyhacz/1,88542,5204830,Parag
on_fiskalny_nie_jest_konieczny_do_reklamacji.html
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/reklamacja_tylko_
z_paragonem_niekoniecznie_107171-2--1-a.html
> Nikt Ci nie musi wierzyć, że to właśnie ten produkt w tym sklepie
> kupiłeś. Masz to UDOWODNIĆ.
W jaki sposób paragon miałby cokolwiek udowadniać lepiej niż wyciąg z karty?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
9. Data: 2010-02-17 13:01:22
Temat: Re: Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
Od: "cef" <c...@i...pl>
Użytkownik wrote:
>> Nikt Ci nie musi wierzyć, że to właśnie ten produkt w tym sklepie
>> kupiłeś. Masz to UDOWODNIĆ.
>
> W jaki sposób paragon miałby cokolwiek udowadniać lepiej niż wyciąg z
> karty?
Ale wyciąg nie jest z Twojej karty, więc co udowodnisz?
Raczej wyjdziesz na krętacza.
-
10. Data: 2010-02-17 13:27:41
Temat: Re: Euro RTV AGD i wadliwy sprzęt
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 17 Feb 2010, wrote:
> mz <l...@w...pl> napisał(a):
>
>> Masz udowodnić ze kupiłeś u nich. Jak to zrobisz twoja sprawa
>
> Tyle to ja wiem :)
W świetle tego co podałeś, *formalnie* mamy problem.
Tobie żadne uprawnienia nie przysługują, prawda?
(przecież nie Ty kupowałeś, więc to nie jest "twój sprzedawca").
No i jest ciekawostka: czy rozporządzenie rzeczą za pomocą darowizny
pozostaje "konsumenckim użytkowaniem przedmiotu zakupu" :D
Chyba tak, bo ustawa stosuje zawężone wyłączenie (znaczy nie
zalicza do konsumentów określonych grup, lecz stanowi że są
to "niemal wszyscy" z wyjątkiem określonych przypadków
"gospodarczych" i "zawodowych").
Ale IMO do reklamacji nadal uprawniony jest jedynie
kupujący, a nie obdarowany.
Co najwyżej mógłbyś mieć pełnomocnictwo... ale to niech
ktoś skomentuje.
Jak pójdzie "na noże", a oni zorientują się że w sprawie
występuje inna osoba niż ta na którą są wystawione dowody
dotyczące zakupu, to IMO będą mieli piękną podstawę do
uwalenia reklamacji.
"Pan u nas tego nie kupował, do widzenia, z drugiej strony
drzwi jest klamka" ;)
Ba, lepiej - będą mieli podstawę do nierozpatrzenia
reklamacji. Znaczy dopiero przed sądem powiedzą "tak,
reklamacji nie rozpatrywaliśmy, czekaliśmy czy złoży
ją uprawniona osoba, ale widać ona nie chciała reklamować,
a wobec tego pana nie mamy żadnych zobowiazań".
(hint: zgadnij kto pokryje koszty sądowe)
Ustawa:
http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?st
ory=321
"Sprzedawca odpowiada wobec kupującego"
(art.4 ustawy)
pzdr, Gotfryd