eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoEgzekwowanie długu przez poręczyciela.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2007-06-12 15:11:38
    Temat: Egzekwowanie długu przez poręczyciela.
    Od: a...@o...pl

    Witam,
    mam taki problem ze swoim poręczycielem, a raczej on powinien mieć ze
    mną.

    Kilka lat temu zaciągnąłem pożyczkę z Urzędu Pracy prowadząc
    jednoosobową firmę budowlaną na rozwój itp..
    Spłaciłem tyle ile miałem spłacić, no ale UP dopatrzył się pewnej
    niejasności i poinformował mnie że muszę spłacić całą kwotę plus
    naliczone odsetki.
    Odwoływałem się kilka razy i nie dość, że chcieli mnie zrobić w konia
    to dodatkowo sprawa już prawie uległa przedawnieniu. Ostatnim rzutem
    przyszedł list od komornika do mnie i do kolegi który mi podżyrował.
    Sprawa by się dalej ciągnęła, gdyby znajomy nie wpłacił całej
    zaleganej kwoty.

    Kilka dni temu dostałem list polecony z kancelarii nakazujący
    natychmiastową wpłatę całej kwoty, pozew został złożony właśnie przez
    niego. Wcześniej zaproponowałem, że spłacę mu w 10 ratach to się wtedy
    wypiął na mnie i poszedł do adwokata.

    Nie myślę o tym aby nie oddać mu tych pieniędzy, ale nie mam ochoty
    dodatkowo płacić za JEGO porady prawne.
    Co mam zrobić w tym przypadku?
    Nie mam z nim żadnej umowy, że pożycza mi pieniądze, z ustalonym
    terminem spłaty, wysokością odsetek itp. Po prostu zero.

    Co poradzicie??
    z góry dziękuję.

    Pozdrawiam,
    Andrzej.


  • 2. Data: 2007-06-12 15:43:37
    Temat: Re: Egzekwowanie długu przez poręczyciela.
    Od: kam <x#k...@w...pl#x>

    a...@o...pl napisał(a):
    > Kilka dni temu dostałem list polecony z kancelarii nakazujący
    > natychmiastową wpłatę całej kwoty, pozew został złożony właśnie przez
    > niego. Wcześniej zaproponowałem, że spłacę mu w 10 ratach to się wtedy
    > wypiął na mnie i poszedł do adwokata.

    to z kancelarii czy pozew (z sądu)?

    > Nie myślę o tym aby nie oddać mu tych pieniędzy, ale nie mam ochoty
    > dodatkowo płacić za JEGO porady prawne.
    > Co mam zrobić w tym przypadku?
    > Nie mam z nim żadnej umowy, że pożycza mi pieniądze, z ustalonym
    > terminem spłaty, wysokością odsetek itp. Po prostu zero.

    wystarczy art.518 par.1pkt 1 kodeksu cywilnego i pierwotna umowa

    KG


  • 3. Data: 2007-06-13 08:42:29
    Temat: Re: Egzekwowanie długu przez poręczyciela.
    Od: a...@o...pl

    On 12 Cze, 17:43, kam <x#k...@w...pl#x> wrote:
    > a...@o...pl napisał(a):
    >
    > > Kilka dni temu dostałem list polecony z kancelarii nakazujący
    > > natychmiastową wpłatę całej kwoty, pozew został złożony właśnie przez
    > > niego. Wcześniej zaproponowałem, że spłacę mu w 10 ratach to się wtedy
    > > wypiął na mnie i poszedł do adwokata.
    >
    > to z kancelarii czy pozew (z sądu)?
    >
    Z kancelarii z dopiskiem wezwanie sądowe ostateczne czy jakoś tak.
    (chociaż dopiero 1 wezwanie to było)




  • 4. Data: 2007-06-13 14:10:54
    Temat: Re: Egzekwowanie długu przez poręczyciela.
    Od: "K. M" <d...@o...pl>

    a...@o...pl napisał(a):
    > Witam,
    > mam taki problem ze swoim poręczycielem, a raczej on powinien mieć ze
    > mną.
    >
    > Kilka lat temu zaciągnąłem pożyczkę z Urzędu Pracy prowadząc
    > jednoosobową firmę budowlaną na rozwój itp..
    > Spłaciłem tyle ile miałem spłacić, no ale UP dopatrzył się pewnej
    > niejasności i poinformował mnie że muszę spłacić całą kwotę plus
    > naliczone odsetki.

    niejasności ? po spłacie wszystkiego ?

    > Odwoływałem się kilka razy i nie dość, że chcieli mnie zrobić w konia
    > to dodatkowo sprawa już prawie uległa przedawnieniu. Ostatnim rzutem
    > przyszedł list od komornika do mnie i do kolegi który mi podżyrował.
    > Sprawa by się dalej ciągnęła, gdyby znajomy nie wpłacił całej
    > zaleganej kwoty.
    >
    > Kilka dni temu dostałem list polecony z kancelarii nakazujący
    > natychmiastową wpłatę całej kwoty, pozew został złożony właśnie przez
    > niego. Wcześniej zaproponowałem, że spłacę mu w 10 ratach to się wtedy
    > wypiął na mnie i poszedł do adwokata.
    >
    > Nie myślę o tym aby nie oddać mu tych pieniędzy, ale nie mam ochoty
    > dodatkowo płacić za JEGO porady prawne.
    > Co mam zrobić w tym przypadku?
    > Nie mam z nim żadnej umowy, że pożycza mi pieniądze, z ustalonym
    > terminem spłaty, wysokością odsetek itp. Po prostu zero.
    >
    > Co poradzicie??
    > z góry dziękuję.
    >
    > Pozdrawiam,
    > Andrzej.
    >

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1