Cześć,

mam problem z wyegzekwowaniem zaległych alimentów od mojego ojca
(ok. 10tys PLN plus odsetki od 1999r.).

Po wielu bojach z dłużnikiem i komornikiem (od 1999r.) dziś WRESZCIE
zaniosłam komornikowi
postanowienie Sądu, na mocy którego ma on wszcząć egzekucję.
We wniosku wskazałam miejsce pracy dłużnika (sfera budżetowa).
Komornik odparł, że był u niego dłużnik i chce on płacić dobrowolnie, aby
uniknąć zajęcia pensji.
Na moje pytanie, jaką kwotę miesięcznie będzie mi płacił dłużnik,
komornik odparł, że w przypadku alimentów ważne jest by płacił cokolwiek.
Zasugerowałam, by zająć pensję (zwłaszcza, że w styczniu wypłacane są
"trzynastki"),
lecz komornik stwierdził, że to może spowodować, iż dłużnik się zwolni z
pracy.

W jaki sposób mogę wymóc na komorniku, by zajął pensję dłużnika?
Dłużnik jest właścicielem samochodu.
Czy wskazując we wniosku sposób egzekucji, obliguję komornika do tegoż
sposobu?
Jak mogę zmusić komornika do zajęcia pensji dłużnika?
Nie satysfakcjonuje mnie ściąganie przez komornika np. 30 PLN miesięcznie!!!

pozdrawiam. Monika.