Witam!
Ostatnio zrobił się szum wokół sądów , ża przedawnienia ,
że akta "giną" , a tu dzisiaj w Onecie podali jeszcze jeden
podobny "kwiatek":
"
(...)
Jak informuje Witold Gadomski, nalot na hurtownię w Kościelnej Wsi był
wynikiem doniesienia do prokuratora złożonego przez prezesa Ursusa.
Bortkiewicz przed kilkoma miesiącami wziął się energicznie do walki z
piratami podrabiającymi oryginalne części zamienne. Prokurator wydał nakaz
przeszukania, a policjanci w towarzystwie pracowników Ursusa, którzy
potrafią odróżnić części podrobione od oryginalnych, zgłosili się do
hurtowni.

Nie wpuszczono ich. Wynajęci ochroniarze zabarykadowali wejście i kazali
policjantom się wynosić. Policjanci przez kilka godzin stali pod bramą,
wydzwaniając do prokuratora z pytaniami, co mają robić. Prokurator nie umiał
odpowiedzieć funkcjonariuszom, więc postanowił anulować swój nakaz
przeszukania.
"


Nawet Bareja by na to nie wpadł , ech.....

--
_
|\ /| (_ m...@w...pl
| | ___) G-G 531829
___________________________
Ziemia jest piekłem innego świata

do góry