Była tu przed chwilą dyskusja o znakach drogowych, może mi ktoś
wyjaśnić jaki przepis/wymóg określa taką konfigurację świateł:

http://83.220.108.211/bins/swiatla.jpg

dlaczego lewy pas na wprost ml może jechać a prawy musi czekać 15sek
na zielone?

--
Marek

do góry

W dniu 2014-09-19 13:19, Marek pisze:
> Była tu przed chwilą dyskusja o znakach drogowych, może mi ktoś wyjaśnić
> jaki przepis/wymóg określa taką konfigurację świateł:
>
> http://83.220.108.211/bins/swiatla.jpg
> dlaczego lewy pas na wprost ml może jechać a prawy musi czekać 15sek na
> zielone?
>

Bo ktoś tak zorganizował tak tam ruch?

--
Kaczus
http://kaczus.ppa.pl

do góry

On Fri, 19 Sep 2014 13:34:52 +0200, Tomasz Kaczanowski
<kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> wrote:
> Bo ktoś tak zorganizował tak tam ruch?

To nie jest odpowidź, ja się pytam o uzasadnienie. Efekt jest taki,
że lokalni na prawym pasie często przejezdzaja na czerwonym ...

--
Marek

do góry

> dlaczego lewy pas na wprost ml może jechać a prawy musi czekać 15sek na
> zielone?

Łódź?
Po prostu ktoś tak wymyślił i wprowadził w życie. Przepisy i wymogi nie
muszą wszystkiego w życiu regulować.
Jest tak na kilku skrzyżowaniach i jest to kompletnie nieżyciowe i
nieadekwatne do ruchu tam panującego. Ktoś chciał dobrze, ale nie
przemyślał do końca...

--
pozdrawiam
Krzysztof Jodłowski

do góry

On 2014-09-19 13:46, Marek wrote:
> On Fri, 19 Sep 2014 13:34:52 +0200, Tomasz Kaczanowski
> <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> wrote:
>> Bo ktoś tak zorganizował tak tam ruch?
>
> To nie jest odpowidź, ja się pytam o uzasadnienie. Efekt jest taki, że
> lokalni na prawym pasie często przejezdzaja na czerwonym ...

Pewnie po to, że w prawo np piesi też mają zielone, a to wygląda na
namiastkę strzałki bezkolizyjnej.

Shrek.

do góry

W dniu 2014-09-19 13:46, Marek pisze:
> On Fri, 19 Sep 2014 13:34:52 +0200, Tomasz Kaczanowski
> <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> wrote:
>> Bo ktoś tak zorganizował tak tam ruch?
>
> To nie jest odpowidź, ja się pytam o uzasadnienie. Efekt jest taki, że
> lokalni na prawym pasie często przejezdzaja na czerwonym ...
>

Jak nie jest, jak jest. Przepisy nie regulują, że ma być 15 sec w takim
wypadku, albo ma nie być, tak jak zarządca wymyśli tak będzie, a że
często jest beznadziejnie wymyślone, to już inna kwestia...

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

do góry

Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
news:lvh6uj$66v$1@node1.news.atman.pl...
> On 2014-09-19 13:46, Marek wrote:
>> On Fri, 19 Sep 2014 13:34:52 +0200, Tomasz Kaczanowski
>> <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> wrote:
>>> Bo ktoś tak zorganizował tak tam ruch?
>>
>> To nie jest odpowidź, ja się pytam o uzasadnienie. Efekt jest taki, że
>> lokalni na prawym pasie często przejezdzaja na czerwonym ...
>
> Pewnie po to, że w prawo np piesi też mają zielone, a to wygląda na
> namiastkę strzałki bezkolizyjnej.

Wróżki trzeba. Może być tor tramwajowy z prawej, jakieś prezejście dla
pieszych.

do góry

On 2014-09-19 20:38, Robert Tomasik wrote:

>>> To nie jest odpowidź, ja się pytam o uzasadnienie. Efekt jest taki, że
>>> lokalni na prawym pasie często przejezdzaja na czerwonym ...
>>
>> Pewnie po to, że w prawo np piesi też mają zielone, a to wygląda na
>> namiastkę strzałki bezkolizyjnej.
>
> Wróżki trzeba. Może być tor tramwajowy z prawej, jakieś prezejście dla
> pieszych.

Dlatego napisałem np. Powodów może być dziesiątki.

Shrek.

do góry

On Fri, 19 Sep 2014, Marek wrote:

> On Fri, 19 Sep 2014 13:34:52 +0200, Tomasz Kaczanowski
> <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> wrote:
>> Bo ktoś tak zorganizował tak tam ruch?
>
> To nie jest odpowidź, ja się pytam o uzasadnienie. Efekt jest taki,
> że lokalni na prawym pasie często przejezdzaja na czerwonym ...

To ja obrócę kota ogonem.

ZAŁÓŻMY, że nie ma przeszkód (wymienianych tu przykładowo), aby
NA WPROST (i tylko na wprost) mogło być zielone.

Wymogi początkowe:
- nie wolno usunąć żadnej istniejącej funkcjonalności,
w szczególności "dwukierunkowości" tego pasa
- nie wolno dodać żadnych innych bonusów poza prawem do przejazdu
na wprost, w szczególności nie może być strzałki kierunkowej
(skoro nie ma bezkolizyjności, to widać nie ma)
- oznakowanie musi być na tyle czytelne i jednoznaczne, że
nie pojawi się na .samochody i .prawo w roli przykładu dajmy
na to "nadmiaru znaków" albo "absurdy oznakowania"

PYTANIE:
Jak oznakowałbyś taki przypadek?

pzdr, Gotfryd

do góry

On Fri, 19 Sep 2014 20:38:07 +0200, "Robert Tomasik"
<r...@g...pl> wrote:
> Wróżki trzeba. Może być tor tramwajowy z prawej, jakieś prezejście
dla
> pieszych.

Ale to proste skrzyżowanie jeden pas skręt w lewo, dwa środkowe
prosto, prawy w prawo. Chodzi o te dwa środkowe pasy na wprost. Lewy
może jechać prawy nie. Żaden tramwaj nie przecina tych pasów.
Lokalni co znają skrzyżowanie ustawiają się na lewym (i go
zapychają). Na prawym stają ci, co się zagapili albo przyjezdni co
nie wiedzą co ich czeka, później robią wielkie oczy na tych z lewa,
że oni mogą jechać.

--
Marek

do góry