eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDziura w drodze - uszkodzony amort. - jak odzyskac pieniadze?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2002-08-26 12:52:10
    Temat: Dziura w drodze - uszkodzony amort. - jak odzyskac pieniadze?
    Od: "KM" <m...@p...onet.pl>

    Wczoraj uszkodzilem sobie amortyzator na drodze w srodku miasta (dziura byla
    na jakies 30 cm).
    Czy znacie sposob postepowania z Dyrekcja Drog albo administracja lokalna
    aby odzyskac pieniadze za szkody?
    Kiedys mialem pkt po pkt: jak ustalic do kogo nalezy droga, wzor pisma etc.
    Wtedy nie potrzebowalem tego - a teraz przydaloby sie.

    Bylbym wdziczny za pomoc.




  • 2. Data: 2002-08-26 17:46:17
    Temat: Re: Dziura w drodze - uszkodzony amort. - jak odzyskac pieniadze?
    Od: "Wojciech Drewniak" <w...@i...pl>

    Witam!
    1/Ustal do kogo należy droga /krajowa czy samorządowa/
    2/udokumentuj dziure /świadkowie, zdjęcia, policja - do wyboru/
    3/udokumentuj szkode /rachunki za naprawe/
    4/wezwij właściciela drogi do zapłaty pod rygorem skierowania sprawy na
    drogę sądową
    5/idź do sądu /najlepiej z adwokatem/
    6/Powodzenia
    Pozdrawiam
    WD



  • 3. Data: 2002-08-26 21:00:37
    Temat: Re: Dziura w drodze - uszkodzony amort. - jak odzyskac pieniadze?
    Od: "GreG" <g...@w...pl>

    Użytkownik "Wojciech Drewniak" <w...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:akdppn$4gc$1@news.tpi.pl...

    > 5/idź do sądu /najlepiej z adwokatem/

    A tam ZDiK powie: "Trzeba bylo nie jechac 100km/h"...

    GreG



  • 4. Data: 2002-08-26 22:39:17
    Temat: Re: Dziura w drodze - uszkodzony amort. - jak odzyskac pieniadze?
    Od: p...@p...onet.pl

    Mogę powiedzieć jak wyglądało to w mojej sytuacji....

    Przysłowiowa dziura w drodze - na łuku drogi - wpadlem na pierwszy rzut oka
    skrzywiona felga stalowa, ale mysle sobie zadzwonie na 112 na policje
    zobaczymy, jesli nie bede musial na nich czekac dzialam dalej jesli tak
    rezygnuje - okazalo sie ze Policjantowi nie chcialo sie uruchamiac patrolu wiec
    zaproponowalem ze sam moge stawic sie na komende celem zgloszenia zdazenia -
    nawet nie ogladali auta. Następnego dnia napisalem pisemko i w dym do zarzadu
    drog i mostow - tam chciano mnie zbyc bardzo szybko nie dalem sie - zlozylem
    pismo za potwierdzeniem - nastepnie wydebilem dokumentacje z ktora zglosilem
    sie do ubezpieczyciela tej drogi tam rzeczoznawca dokonal ogledzin (okazalo sie
    opona do wymiany, felga do wymiany, zbieznosc do ustawiania, kolpak do wymiany)
    na wszystko mialem rachunki za wyj. kolpaka bo nie dalo sie kupic 1 szt.
    dostarczylem rachunki i czekalem czekalem czekalem ... czekalem i dostalem
    zwrot calej kasy.

    Nie martw sie najwazniejsze aby droga byla ubezpieczona. Znajomy rozwalil takze
    opone identyczny tryb postepowania - z tym wyjatkiem ze wystaral sie o komplet
    opon na przednia oś - bo nie moga byc dwie firmowe rozne - wiec napisal ze te
    na torych jezdzil nie ma juz w sprzedazy no i mu sie udalo.

    Sorki za potocznosc wypowiedzi.
    Jesli chcesz wiecej info 0-505 863 673 albo umiesc zapytanie na
    www.forum.wirma.pl KRUGER Dominik Spalek


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2002-08-26 22:54:05
    Temat: Re: Dziura w drodze - uszkodzony amort. - jak odzyskac pieniadze?
    Od: p...@p...onet.pl

    Moja wczesniejsza wypowiedz na grupie....

    Ha spotkala mnie ta przyjemnosc wpadniecia w Row Marianski na jezdni skonczylo
    sie na oponie, feldze, kolpaku uszkodzonym....... bylo Ciekawie udalo sie
    zalatwic odszkodowanie, ale przy okazji doweidzialem sie jaki maja bajzel u
    ubezpieczyciela

    1. zawiadamiasz policje - mnie powiedzieli ze wystarczy ze przyjade na komende
    i zglosze - bo akurat wiedzieli o jaka dziure mi chodzi - czytaj nie chcialo im
    sie ruszac z miejsca

    2. ubezpieczyciel powiedzial ze takiego zawiadomienia nie trzeba

    3. potem nalezy zglosic stan w Zarzqadze Drog i Mostow - ja stawilem sie juz
    ze stosownym pisemkiem jakie sobie skrobnalem - zasadniczo prosza o napisanie
    takowego na miejscu

    4. dostalem papier z ktorym nalezalo zwrocic sie do ubezpieczyciela ZDiM - co
    tez uczynilem, u ubezpieczyciela papiery papeiry - rysunek opis etc.

    5. ogledziny przez rzeczoznawce .... na co zwracal uwage..... rady dla tych
    ktorzy chcieliby to wykorzystac .... nie wiem do jakich celow..... patrzyl czy
    4 opony mam tej samej firmy, czy 4 felgi sa tej samej firmy, czy 4 kolpaki sa
    takie same, badal zuzycie bieznika w 4 oponach, no i notatka potwierdzona
    zdjeciem..... zadajcie przyznania nowych rzeczy - ja mialem nowy samochod wiec
    nei bylo problemow....

    6. problem pojawil sie przy naprawie bezgotowkowej..... jednak zalezalo mi na
    czasie i postaralem sie o faktury ktore nastepnie dostareczylem do
    ubezpieczyciela - na kolpak nie mialem faktury napisalem pisemne oswiadczenie o
    cenie przeszlo oczywiscie w granicach rozsadku cenowego

    7. jesli macie mozliwosc dostarczenia notatki z policji samodzielnie polecam
    zaoszczedzicie czasu (jesli nie trzeba liczyc sie z terminem 30 dni)

    8. maja na rozpatrzenie sprawy 14 dni od wplyniecia ostatniej dokumentacji w
    sprawie ..... ha ale kiks polega na tym.... ze nie dali mi mozliwosci
    dowiedzenia sie kiedy to nastapilo ..... musialem sie do nich przejsc i
    przycisnac udalo sie dowiedzialem sie .... terin przekroczyli wiec juzmialem
    witac sie z gaska i napisalem pismo ... jednak zadzwonilem do siedziby firmy
    gdzie dokuemnty zostaly rpzeslane i co sie dowiedzialem ze w ogole moja spraw
    nie istnieje u nich nic takeigo nie wiedza... temperatura mi skoczyla cisnienie
    takze czaczalem delikatnie rzecz mowiac nalegac....... uslyszalem w
    oddali "powiedz gosciowi ze nie wiadomo kieyd beda pieniadze"..... kazali
    czekac wiec pomyslalem poczekam jeszcze dzien.....

    9. co sie okazalo tego samego dnia co telefonowalem dostalem kase

    10. jednak zadzownilem nastepnego z info ze wciaz czekam ... odpowiedzieli ze
    sie staraja zalawic jak najszybciej ... odparlem ze juz nie rzeba bo pieniadze
    mam w domu

    11. ale byli zdziwieni ...... NIE PODDAWAJCIE SIE WALCZCIE O SWOJE .... gdybym
    tego nie zrobil przyjemnosc jezdzenia po dziurach kosztowalaby mnie 450 pln - a
    propos moze ktos chce kupic fele stalowo do Matiza ta zagieta ?

    12. e...@h...pl :-) KRUGER


    ************************************************
    Dominik Spalek 0-505 863 673 www.forum.wirma.pl
    ************************************************

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 6. Data: 2002-08-27 06:34:49
    Temat: Odp: Dziura w drodze - uszkodzony amort. - jak odzyskac pieniadze?
    Od: "KM" <m...@p...onet.pl>

    Dziekuje wszystkim za pomoc.
    Czy macie moze wzor pisma, ktore skierowaliscie do Zarzadu Druk,
    Ubezpieczyciela itd.?



  • 7. Data: 2002-08-27 06:43:24
    Temat: Re: Dziura w drodze - uszkodzony amort. - jak odzyskac pieniadze?
    Od: "SOTB" <k...@z...pl>

    Użytkownik "GreG" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:ake4gb$1tv$1@absinth.dialog.net.pl...
    > Użytkownik "Wojciech Drewniak" <w...@i...pl> napisał w
    wiadomości
    > news:akdppn$4gc$1@news.tpi.pl...
    >
    > > 5/idź do sądu /najlepiej z adwokatem/
    >
    > A tam ZDiK powie: "Trzeba bylo nie jechac 100km/h"...
    >
    > GreG
    A wtedy trzeba powiedzieć: Skąd wiesz ile jechałem?

    SOTB



  • 8. Data: 2002-08-27 08:23:11
    Temat: Re: Dziura w drodze - uszkodzony amort. - jak odzyskac pieniadze?
    Od: p...@p...onet.pl

    Zobacze czy mam jeszcze swoje stare - jesli tak podesle - jesli nie moge
    skrobnac tyko przeslij mi wszlelkie info o sprawie

    Jestem teraz w caffe wiec nie moge na chile obecna sprawdzic.


    ****************************************************
    ***************
    0-505 863 673 czekam Dominik Spalek i...@h...pl www.forum.wirma.pl
    ****************************************************
    ***************

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 9. Data: 2002-08-27 09:52:19
    Temat: Re: Dziura w drodze - uszkodzony amort. - jak odzyskac pieniadze?
    Od: p...@p...onet.pl


    Cóż może to Ci się przyda.

    Miejscowość 01.02.0123
    Imię i Nazwisko
    ul. Nazwa
    12-345 Miejscowość

    Do Zarządu Dróg Miejskich
    w Miejscowość
    ul. Nazwa


    WNIOSEK O WYPŁATĘ ODSZKODOWANIA


    Wnoszę o wypłatę stosownego odszkodowania z tytułu wynikłej
    szkody w pojeździe marki ____________ nr rejestracyjny
    ___________, powstałej za sprawą fatalnego stanu jezdni, co przejawia się w
    znacznych ubytkach materiału w nawierzchni drogi. (
    ul. Nazwa na wysokości budynku nr 123, na łuku drogi poruszając się w kierunku
    osiedla Nazwa )
    Zdarzenie miało miejsce w dniu __________ ok.. godziny _______. W
    związku z zaistniałą sytuacją została niezwłocznie powiadomiona Policja, czego
    skutkiem było sporządzenie protokołu ze zdarzenia oraz nadanie sprawie dalszego
    biegu.
    Wnioskuję o zwrot kosztów usunięcia wszystkich wynikłych, w
    związku z zaistniałym stanem faktycznym, szkód. (m.in.
    _____________________________).
    Taka forma ugodowego załatwienia sprawy jest dla mnie w pełni
    satysfakcjonującą. Proszę równocześnie o zabezpieczenie opisanego odcinka drogi
    oraz jego stosowne oznakowanie.

    Z poważaniem.




    ****************************************************
    ***************
    0-505 863 673 czekam Dominik Spalek i...@h...pl www.forum.wirma.pl
    ****************************************************
    ***************



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1