-
1. Data: 2003-08-14 08:13:34
Temat: Dzialalnosc gospodarcza a prawo pracy
Od: "Zbyszek" <z...@o...pl>
Witam,
mam obecnie nastepujaca sytuacje: pracowalem w pewnej firmie na caly etat,
niecaly rok temu zostalem zmuszony do napisania wniosku o rozwiazanie umowy o
prace za porozumieniem stron. Z mojej macierzystej firmy wylonila sie inna
spolka, z ktora to spolka podpisalem umowe o swiadczenie uslug, bedaca
zakamuflowana umowa o prace (zagwarantowane 26 dni "powstrzymywania sie od
wykonywania uslug" itp.). Byl w niej zapis o mozliwosci 1-miesiecznego
wypowiedzenia umowy przez kazda ze stron, tymczasem lacznie przepracowalem
w tej firmie na umowie o prace 2.5 roku, a na dzialalnosci gospodarczej niecaly
1 rok. Pod koniec maja dostalem zawiadomienie o rozwiazaniu umowy ze mna,
zakonczenie swiadczenia uslug mialo nastapic ostatniego dnia czerwca. Gdyby
moja umowa byla wciaz umowa o prace, mialbym prawo do 3-miesiecznego okresu
wypowiedzenia. W mojej pracy poza sposobem zatrudnienia nic sie nie zmienilo,
a w czerwcu zostalem tak jakby pozbawiony mozliwosci dalszego "swiadczenia
uslug" - musialem sie rozliczyc ze sprzetu itp.
Pytanie: czy mam szanse ubiegac sie o 2 miesiace odszkodowania, a jesli tak,
gdzie sie z tym udac i przez kogo?
dziekuje z gory za odp. i pozdrawiam,
Zbyszek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2003-08-14 09:05:53
Temat: Re: Dzialalnosc gospodarcza a prawo pracy
Od: Dredd<...@...pl>
Jeśli potrafisz udowodnić przed Sądem, że stosunek jaki łączył Cię
ostatnio z firmą miał cechy charakterystyczne dla stosunku pracy (a to
zależy głównie od tego jakimi dowodami dysponujesz) możesz
próbować.
Wydaje mi się też, że musiałbyś przy wnoszeniu pozwu zmieścić się w
terminie z art. 264 k.p.
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info